Arkadia MUD RPG

Mhmmm...

Na razie mam zamiar pokręcić się po Imperium (zresztą sam pogrywam w WFB to i mnie ciągnie w te strony).

Nie wiem czy mogę o takie rzeczy tutaj pytać, czy jest coś na poziomie snotlingów aby sobie powalczyć?

Jak bym miał stopniować to pewnie szczury/nietoperze(chociaż ich jest za dużo i są agresywne)-> snotlingi -> gobliny, czy np. są dwa podobne miejsca o poziomie trudności jak snotlingi?

Poradzę Ci tylko, że prościej i szybciej Ci będzie, jeśli poświęcisz trochę czasu na łowienie ryb na przykład. odłożysz z 10 mithryli i wytrenujesz umiejętności bojowe. Wtedy możesz spokojnie olać snotlingi czy nietoperze, a skupić się na czymś trochę silniejszym (gobliny, gremliny, stworki, zombi).

No i postaraj się poznawać graczy, np. moją postać:) ja próbuje poznać jak najwięcej gpków ale coś są mało towarzyscy, a mnie się nudzi samemu. Powodzenia

Henk pisze:Poradzę Ci tylko, że prościej i szybciej Ci będzie, jeśli poświęcisz trochę czasu na łowienie ryb na przykład. odłożysz z 10 mithryli i wytrenujesz umiejętności bojowe. Wtedy możesz spokojnie olać snotlingi czy nietoperze, a skupić się na czymś trochę silniejszym (gobliny, gremliny, stworki, zombi).

No i postaraj się poznawać graczy, np. moją postać:) ja próbuje poznać jak najwięcej gpków ale coś są mało towarzyscy, a mnie się nudzi samemu. Powodzenia

Mógłbyś rozwinąć skrót "gp"?

Zazwyczaj jak kogos spotykam to zaczepiam czy to w sprawie pomocy, czy to informacji czy to cos... ale przyznam, ze niezbyt duzo ludzi spotkalem jak do tej pory. Nie wiem, moze z 10?

A jak z moim pytaniem? Jest cos porownywalnego na poziomie snotlingow w Imperium?

10 osób to już nie tak źle GP to gildia podróżnicza a poprzez GPki miałem na myśli graczy bez zawodu masowego i nie stowarzyszeni w żadnej gildii. Postaraj się poznawać z nimi nie poprzez zaczepianie o pomoc czy informacje, ale zwyczajna rozmową, poerpeguj po prostu

Na twoje pytanie o snotlingopodobne stworzy, udzieliłem Ci już odpowiedzi. Ale jeśli wolisz inna "drogę" to musisz samemu kombinować, pamiętaj że bez umów bojowych to i snotlingi cie zabiją szybko. Więc inwestuj w umy każdą kwotę.

Juz jakis czas siedze w Karak Varn i szukam jakiegos gracza... niestety tutaj sa totalne puchy...

Moglby mi ktos powiedzeic w jaki spos dodać siebie do wyznawców Grungniego i nadać sobię pochodzenie z Karak Varn?

Opcja nr 1: Zapytaj na Arce.

Opcja nr 2: http://wikipedia.arkadia.rpg.pl/view/St ... C3%25B3wna

hrmh...

>trenuj lowiectwo
Musisz byc nieco lepszy w zauwazaniu tego, co ukryte, zanim bedziesz mogl sie szkolic w tej dziedzinie.

Mam to rozumieć jako spostrzegawczość?

Tak.

Shador pisze:Juz jakis czas siedze w Karak Varn i szukam jakiegos gracza... niestety tutaj sa totalne puchy...

Moglby mi ktos powiedzeic w jaki spos dodać siebie do wyznawców Grungniego i nadać sobię pochodzenie z Karak Varn?

Najlepiej poszukać graczy w Nuln. Świat jest duży, graczy trochę mało, a w Varn młodzież raczej nie przesiaduje.

Adelmar pisze:

Shador pisze:Juz jakis czas siedze w Karak Varn i szukam jakiegos gracza... niestety tutaj sa totalne puchy...

Moglby mi ktos powiedzeic w jaki spos dodać siebie do wyznawców Grungniego i nadać sobię pochodzenie z Karak Varn?

Najlepiej poszukać graczy w Nuln. Świat jest duży, graczy trochę mało, a w Varn młodzież raczej nie przesiaduje.

Tak zrobiłem, wróciłem do Nuln i poznałem pewnego krasnoluda który dał mi duuuużo rad (zacząłem łapać o co chodzi ze specjalizacjami itp.)

Dodatkowo zacząłem łapać ryby, przyjemna czynność

Tylko nie bardzo wiem skąd mogę wygrzebać robaczki.