Arkadia MUD RPG

Chyba, że to istotnie jest celem. Wtedy wszystko pasuje. Tylko, że w takim wypadku mając silną postać bez seconda nie pograsz, jeśli lubisz pakować się na nieznane tereny i eksplorować. Strata poziomu, który się wyciąga ponad miesięcznym expem jest zbyt frustrująca, a z kolei trzymanie postaci
tylko na bezpiecznych terenach - nudne.

Bzdura Przynajmniej w wielu przypadkach. Ja tam mam teraz calkiem wysoki poziom i gram tak samo jak zawsze. Poprzednio na prawie tak samo wysokich poziomach robilem klesta w ruinach kolo Rinde (zgon), poszlismy do doliny w 8 osob(zgon), teraz laze nadal z druzyna w niebezpieczne miejsca (drachenfels itp). I sporo osob z mojej gildii robi tak samo, podejrzewam ze z innych tez. Po pewnym czasie zgony przestaja ruszac. Najwyzej sie odrobi. Albo sie nie odrobi i bedzie sie biegac na troche nizszym poziomie, trudno. Bez epikow w bojowkach tez mozna czerpac przyjemnosc z gry. No chyba ze dla kogos esencja gry jest przyjemnosc z obejrzenia komunikatu z 'ob siebie' i 'cechy':)

Zmiany w expie (szybki exp do polowy kawal i powooooolny dalej) sa jednymi z najlepszych w ciagu paru ostatnich lat i nie rozumiem jak ktos moze je krytykowac Pozwalaja w miare szybko odkuc sie do poziomu umozliwiajacego swobodna gre, a dalszy exp jest juz dla hardkorowcow.

Tipi pisze:Na wiele, kawal mozna smialo wszedzie chodzic a zgon prawie wcale nie boli.

Taka wypowiedź to miód na moje serce .

Tipi pisze:

Ja na kawale mialem postepy po 40 minutach, nie wiem skad Twoje wspomniane kilkakrotnie 10 minut, chyba dla zwiekszenia dramatyzmu sytuacji.

Nie wiem jaki masz zawod, jak expisz. Niektorzy, nie lubia tracic czasu na expie i sie nie piernicza.
A sciagales kolego po 20 zjaw na lokacje? Pozdrawiam.

Hehe, no no, to widać to zamiatanie mieczem nie jest takie kiepskie jak niektórzy twierdzą, bo nie spotkałem tam żadnego kozaka, który by brał 20 na klatę.

Przy innych zawodach wzięcie piątki+ kończyło się dość gwałtownym spadkiem many. Paru stamtąd wyszło nogami do przodu, bo chcieli sobie zaoszczędzić czas.

Ale ja nie o tym chciałem.

Celem mojej notki nie było biadolenie nad zjawami, tylko poczucie, że fajnie by kiedyś było wiedzieć co jest za nisko i co za wysoko, żeby chociażby to zgłosić. Co w głównym wątku dodałem, to już tu nie będę się rozpisywał.

Jak juz mowilem, nie bede na szczeniackie zaczepki reagowal.

Nie wszyscy tam expili w pojedynke. Moze w 2-3 szybciej szlo poexpic?

Ale jednak zareagowałeś. ;)

Ja w swoim pytaniu do administracji nie pytałem tylko o zjawy, lecz o mechanizm balansu i prosiłem o możliwość informacji o takich zmianach. Przyjmijcie to do wiadomości.

Może nam się ten balans nie podobać ale uwierz Tipi, nie zamierzamy się ciąć tępą żyletką z powodu jednego expowiska.

Jak sie siedzi na jednym dwoch expowiskach non stop to rzeczywiscie raczej trudno stwierdzic czy dany exp wymaga balansu.

I rozumiem ze oczekujesz od wizow ze uwzgledniajac twoj poziom ilosc qexpa rodzaj zbroi i broni wylicza ci w jakim czasie powinienes robic postepy ?:P ogarnij sie chlopie.

Jak to się wszystko zmienia...
Jeszcze niedawno KG płakała a to że mutanci i OK ich biją, że speca mają za słabego, umy kiepskie, położenie siedziby do bani bo żadnego expowiska sensownego w okolicy, że nie mogą sobie poradzić. Potem psy wieszali na wizach, że nie pozwalają im z mutantami imperium palić, że niedobrzy, że stronniczy itd. A dzisiaj - Cannarda nazywają szczeniakiem, expić go uczą i są największymi przyjaciółmi wizów.
Chociaż i tak stowarzyszenie półelfów ich przebiło. Nigdy nie myślałem, że bardowie będą się upominać na forum o exp.

Z tego co ja czytam to Tipi nie nazwal Cannarda szczeniakiem. Ocenial tylko Jego wypowiedzi, ale nie jego samego. To jest jednak pewna roznica

Saggiga pisze:(...)
Chociaż i tak stowarzyszenie półelfów ich przebiło. Nigdy nie myślałem, że bardowie będą się upominać na forum o exp.

No bo zaslonic sie instrumentem mozna i na niskim levelu, ale zeby odpalic z niego speca to juz sie trzeba wyexpic

O, no zobacz. Dzis juz nie placzemy.
Wystarczy wziac sie w garsc.

Pozdrawiam