Arkadia MUD RPG

Bo sa jakby stopnie tego co dasz rady wytropic.

- Jedna osoba
- Grupa osob
- Jak liczna jest grupa
- Rasa pojedynczej osoby.

Moze na zwierzatka to nie dziala, ale w tropieniu graczy jak najbardziej

Adventicus pisze:Od czasu dłuższego pogrywam sobie myśliwym z pełnym zawodem I szczerze zauważam naprawde niewielką różnice pomiedzy tropieniem GP a pełnym zawodem myśliwego.

Naprawde? Przeciez na GP tropienie trwa wieki i masz duza szanse na uzyskanie nieprawdziwego (lub niepewnego) kierunku nawet jesli slady sa swieze. Nie mowiac juz o tym ze dokladniejszych danych (gatunek i ilosc osob sciganych) nie uzyskasz nigdy.

Wszyscy rozumiemy, że w tropieniu graczy jest to przydatne, ale przy zwierzętach (które to chyba myśliwy powinien umieć doskonale wytropić) nie sprawdza się wcale.

Przy doskonałym poziomie tropienia spodziewałbym się jednak lepszego wyniku niż jakieś ślady prowadzą na xy, coś bardziej w kierunku ślady sarny prowadza na xy ślady kuropatwy porwadzą na yz. Jedyne co uległo skróceniu to czas I częstotliwość błędnego rozpoznania śladu. Zakładam że nie wszystkie ogry halflingi czy elfy to pomioty starszych bogów z śarnimi racicami zamiast stop. Te 40 plus treningow w um ponad gp powinno jednak coś dawać.

Czy możliwa jest naprawa relacji?

Pewien człowiek kazał mi szukać mrówek w lesie. Szukając mrówek zauważyłam jak strzała wbija się w ziemie obok mnie. Aż przypadkiem (nie wiem jak) zaczęłam szukać ziół. Wtedy zostałam trafiona strzała i pojawił mi się komunikat ze moje relacje się zmieniły i będę ścigana na tamtejszych terenach.

Czy da się to jakoś zmienić, naprawić swoje błędy?
Czy wybaczą mi z czasem?
Czy to jest już tak na amen?

1. Tego nie da się zmienić. Relacje uległy zmianie, ponieważ weszłaś do Brokilonu, a driady nie tolerują obcych na swoim terytorium.

2. Może wybaczą, jak cię zabiją. Z listów gończych się znika, jak twoja głowa zostanie zaniesiona w odpowiednie miejsce. (I chyba nie tylko wtedy, ale pewności nie mam.)

3. Można wywnioskować z wyżej.

OK. Rozumiem.

Cóż, bywa. Niewiedza boli najbardziej.
Na przyszłość chyba sobie daruje szukanie mrówek.

Dobrze wiedzieć jak to działa.

Jest kilka rodzajów "Listów gończych."
Jeśli się nie popełnia "przestępstw" na danym terenie to, może obowiązywać jedna z następujących zasad:
1 - Amnestia (po jakimś czasie zostajesz zdjęty z listów gończych).
2 - Nagroda mimo wszystko nadal rośnie z każdym dniem za Twoja głowę (Tu nie ma amnestii, poszukiwany aż do ubicia przez lokalne straże/dostarczenie głowy dla nagrody).
3 - Brak nagrody za głowę, brak amnestii, tylko "lokalne straże" zabijając Cie, powodują zdjęcie z listów gończych.

Driady z Brokilonu podlegają pod punkt - 3.

Te mrówki są przydatne, ponieważ później mag kupuje od ciebie różne szczątki. Jest to całkiem niezłe źródło zarobku.

Dzięki Derdhang, dobrze wiedzieć

Zbierać czy nie zbierać oto jest pytanie.

Podsumowując: Driady będą mnie atakować tak długo, aż mnie zabiją, ale mrówki warto zebrać.

Jeszcze chciałabym się tylko upewnić: Mrówki się szuka, zbiera ... bo w sumie jeszcze żadnej nie zdążyłam znaleźć.