Arkadia MUD RPG

Ragven pisze:Czy w Hagge jest kowal i skup ryb?

Nie często udzielam się na forum, ale to pytanie, aż prosi się o odpowiedź:
Sprawdź na arce.

G.

A nie przyszło Ci do głowy, że sprawdzałem? Zbadałem dokładnie okolicę, sklepy itp. ale nie mogę znaleźć skupu ryb w pobliżu, być moze go nie ma, ale nie wydaję mi się bo jest łowisko obok. Tak samo z kowalem. Więc to nie jest tak, że nie chciało mi się szukać i pytam na forum. Problem w tym, że szukam i nie mogę znależć. A jeśli tam tego nie ma to może nie potrzebnie tracę czas, dlatego pytam.

Nie wiem czemu się dziwisz na odpowiedź. Jakbyś prześledził wątek ten, albo wcześniejsze to jest to jedna z bardziej ulubionych odpowiedzi;)

A na temat - może nie szukałeś wszędzie? Nie wiem gdzie tam może być skup, ale chyba nie ma innego wyjścia jak przejść się i każdą lokację sprawdzić, przy okazji zwiedzisz;>. A i swoją drogą skup niekoniecznie musi być w tym mieście, może być w okolicy.

Kowal jest.

Oj no i popsułeś zabawę!
A że gdzieś jest łowisko, to wcale jeszcze nie oznacza, że blisko musi być skup.. niestety.

Edit: Eh, i nawet się już pośmiać trochę nie można.

Taak, spuszczajac ludzi na drzewo caly czas dazycie do elitarnosci tj. 40 osob grajacych maks...
Jak juz nawet lista ogolnikowa czesci questow jest dostepna, to nie besztajmy za niewiedze o kowalu/skupie.

nie chodzi o spuszczanie ludzi na drzewo tylko o to ze gra sie na arce, nie na forum, mozna na arce zapytac spotkanych graczy o ten skup czy kowala, mozna na tablicy wywiesic pytanie, mozna listy do znajomych rozeslac z pytaniami, chyba o to chodzi w tego typu grach? o jakas interakcje z graczami?


ps. jakby ktos byl zainteresowany kompletna solucja przejscia gry pt. "Arkadia" prosze wyslac sms pod nr 666-666-69 z tekstem "rozwiazanie" koszt smsa 6.99Euro

Ej, a jak nie chcę solucji tylko kody, żeby od razu obejrzeć filmik po zajebaniu bossa?

To się zatrudnij u autorów albo sprzedaj im siostrę.
(porady dla graczy, to radzę Werbatowi :*)

Z drugiej strony, pytanie nie było bardzo szczegółowe: gdzie jest, ścieżkę od poczty i imiona npców, a jedynie było pytaniem ogólnym "Czy wiadomo by coś takiego można tam było znaleźć?". W takim wypadku wydaje mi się nie było by żadnym łamaniem zasad czy zbytnim ułatwianiem, prosta odpowiedź "jest/nie ma". (co i tak przekłada się na "jest, poszukaj sobie"/ "nie ma, szukaj gdzie indziej").