Arkadia MUD RPG

A OK?! Nic zes nie napisal o przybodowce MC;(

Terenesie, o zrownanie zawodow na arkadii miej pretensje do wizow. Pozdrawiam

Dyskusja zaraz zejdzie na expa przygildiowego i elitarki, a my chcieliśmy tylko podziękować wizom za bezsensowne faworyzowanie tzw. dobrej strony konfliktu w domenie Imperium.

Nie ma czegos takiego! Jest to terminogolia z WoWa i wytrzegamy sie jej tutaj. Na Arkadii sa gildie tylko neutralne, a pk to marginalne ekscesy pomiedzy niektorymi graczami.

re: Buluar
Najmocniej przepraszam moja ulubiona przybudowke - dzieki wlasnej wyznaniowce coraz bardziej zblizajacej sie ku swiatlu:)

Odnosnie OK to troche nie wiedzialem co napisac i liczylem na autoprezentacje samych ogrow. Nie znam dokladnych zalozen. Zawsze mi sie wydawalo ze Ogry z Gor powinny walczyc dla tego kto oferuje wiecej zarcia. O ile mnie pamiec nie myli bylo wiele spokojnych ogrow ktore nikomu nie wadzily, czesc z nich tylko sobie NPCow pozeralo - tj. mieszkancow wiosek.

Problem w tym ze gdy gracze wiedza ze ich postacie stoja wobec siebie w opozycji to probuja sytuacje rozwiazac jak najbardziej efektywnie - przenoszac wojne na teren wroga. Kto pierwszy ma dosc i przestaje grac - przegrywa.

re: Cird
Reforma zawodow nie ma nic do rzeczy. Osadnicy, KMy a przede wszystkim KGKSy i Lesne byly masowo mordowane przez MC gdy byly gildiami z umami rasowymi. Tak masowo ze nikt tego nie odnotowywal bo nie mialo to sensu.
Zeby nie bylo ze jade po MC to wspomne inny przyklad: "wojne" KMow z berserkerami - byla dosc jednostronna.
Gladiatorzy i najemnicy wstapili na sciezke "zainteresowanych PK" tez na dlugo dlugo przed owa reforma.

Player Killerzy maja bardzo latwy sposob by narzucic swoj styl gry innym i nagminnie to robia od poczatkow Arki i od startowki w Anchor.

re:Mioush
Ale o czym mowimy: czy chodzenie po gorach i zamykanie u licza byly jakimis wylacznymi patentami MC lub OK? A nie lepiej myslec ze odniesliscie wspaniale zwyciestwo i doprowadziliscie do rzezi przeciwnika dopoki sie dalo,a teraz on nie moze odplacic wam tym samym? Odpowiadam tylko na ryzykowna teze Cirda ze obecnie PK jest sola tego MUDa.

Terenes pisze:
re: Cird
Reforma zawodow nie ma nic do rzeczy. Osadnicy, KMy a przede wszystkim KGKSy i Lesne byly masowo mordowane przez MC gdy byly gildiami z umami rasowymi. Tak masowo ze nikt tego nie odnotowywal bo nie mialo to sensu.
Zeby nie bylo ze jade po MC to wspomne inny przyklad: "wojne" KMow z berserkerami - byla dosc jednostronna.
Gladiatorzy i najemnicy wstapili na sciezke "zainteresowanych PK" tez na dlugo dlugo przed owa reforma.

Znowu zapomniales Terenesie o przybudowce;(
OK przez szmat czasu rowniez bylo masowo morodowane majac um rasowe przez zakon, gladow oraz najmow. TW tez, ale sporadyczniej - nieraz zdazalo im sie odpalic opcje oszczedz (Pozdrawiam Evina)

Za popsucie emota związanego z wsuwaniem pierścionka komuś na palec
Serdeczne NIE dziękuje....

Czy Wy wprowadzając cokolwiek ZAWZE musicie popsuć to co do tej pory bylo????


G.

terenes, moze i masz racje. tylko z tego co pamietam to kgksy byly miesem armatnim zakonu w walce z mc, wiec tutaj ataki mutantow byly uzasadnione. A jesli chodzi o czasy terazniejsze to dla takich graczy, o ile nie chca sobie razno latac bedac gp sa gildie neutralne jak pe, sgw, halfy i mimo wszystko ckn. Jak dla mnie pk jest najbardziej pociagajacym aspektem tej gry, policz graczy z wszystkich gildii bojowych (przy ryzykownym zalozeniu, ze nie zostaje sie gladiatorem, zeby zbierac ziola) i zobacz jaki procent teog muda interesuje sie pk. Stad tez dziwi mnie niesamowicie starania administracji - skrocenie traktow, brak wyswietlania wyjsc, ucieczki z walki, skrocenia traktow, obciecia ciosu w plecy, wprowadzenia komendy 'idz', skrocenia czasu plyniecia statkiem czy trzyletnie (?) zamkniecie gildii. Ciagle rzucanie klod pod nogi ogromnej ilosci graczy, ktorzy jeszcze czerpia przyjemnosc z tej nie szkodzac innym. Strzal w stope, sabotaz?: )

re Mioush
Wiesz co, zeby mnie pomylic z jakims nedznym TW... Brak mi slow normalnie.

Co do zmiany z drzwiami. Jezeli faktycznie zostalo to zmienione to domagamy sie jako pokrzywdzona strona cofki A co! Znaczy ze tak byc nie powinno. A jezeli nie ma podstaw do cofki to prosze nie zmieniac drzwi. Dalismy sie tam zamknac z wlasnej nieprzymuszonej glupoty. I zrobimy to jeszcze raz. A powaznie to nie rozumiem tej zmiany, zmieniacie cos wizowie bo uznajecie ze taka sytuacja nie powinna miec miejsca chociaz sie zdazyla. Jednoczesnie mowicie ze nic sie nie stalo. Cos tak troche to zakrecone...

Niestety Torgenie jakies placzki od Was pozglaszaly pewnie bledy w drzwiach, zeby moc w przyszlosci bezstresowo wyjmowac jasniaka.
Milo, ze rowniez Ty dostrzegasz brak logiki.

Tak to bysmy trzymali sie wersji, ze robilismy razem questa i poprostu poklocilismy sie kto zabije licza!