Arkadia MUD RPG

Re Pulp:
Masz słuszność w tym co piszesz, wszystko zależy od chęci, aby ten pomysł z bardzo dobrym skutkiem dla wszystkich zaimplementować.
Problem polega na tym, że koder, który zrobił ostatnie zmiany, musiałby teraz swoją pracę wyrzucić do kosza i wrócić do pomysłu, który wcześniej rozpatrywał i odrzucił. Pytanie do obserwującego wątek czarodzieja jest takie: czy da się tu uzyskać jakiś kompromis?

Re up:
Poczytaj troche temat to unikniesz powielania treści poprzedników.
Traper i myśliwy już są, pomysł z dodaniem zawodów związanych z masowymi w tak oczywisty sposób uważam za - dobry. Oczywiście bez usuwania tego co jest już

Zorrid pisze:Pokaż mi takiego loga, to uwierzę, mam od dłuższego czasu pełen AJ, sprawdzałem w drużynach większych i mniejszych, wiem o czym piszę.

Kto płacze - ja czy zawodowiec, który się boi mieć ciut trudniej niż teraz? Czego się boisz?

Hehehe, Zorrid uznaje Twoje niektóre argumenty, ale ten tekst jest zabawny Ogólnie dąży się do tego aby GPki nie walczyły ze zgildiowanymi na zasadzie wojen(bo bez względu na siłe bojową ci pierwsi są na straconej pozycji), więc w grę wchodzą tylko okazjonalne potyczki, o jakimkolwiek trzęsieniu portkami nie ma mowy

Re Magni:
Log jeśli coś udawadnia to w naciągany sposób
Ów partyzant miał jakiegoś dośwa wówczas i jak go znam nie miał na sobie zbroji. No i oczywisty fakt, że to był partyzant. Na dziś dzień jedyny zawód na arce bez speca 1vs1 Dysproporcja między partyzantem a gladiatorem jest tak duża, że 2 partyzantow nie kladzie 1 gladiatora(różny poziom wyexpienia owego w zależności od rasy), wyobraź sobie te dysproporcje miedzy AJ a gladiatorem i o jakich 65% mówimy

@Pier

Co nie zmienia faktu ze aj może pokonać kogoś z zawodem

(A aktualnie 50% graczy w gildiach zawodowych to partyzanci^^)

Magni pisze:(A aktualnie 50% graczy w gildiach zawodowych to partyzanci^^)

Zamiast pisasć takie głupoty, mógłbyś poprostu napisać, że partyzantów jest sporo.

Re down:
Hie hie ;]
Nie happy, bo sporo w tym sporo jest pseudo partyzantów, a potem się płacze jaki to popularny zawód jest obciąć i w ogóle
Tak na szybko w myślach jeśli wziąć pod uwagę ishtarowe gildie zawodowe(Lyria, KS, OHM, SC), to prócz komanda kojarze 5 partyzantów.
BTW fajny avatar

Partyzantów jest sporo. Happy? =)

Zorrid, nie jestem może specjalistą ale uważam że 3 aj wymaxowanych na zwiedził spokojnie da rade przeciwko jednej osobie na zwiedził z zawodem masowym. ( zawsze dużo zalezy od tego jaki aj jaka rasa jaki zawod masowy i duzy random jest w sparingach teraz).
Uwazam ze twoj placz jest nie uzasadniony tymbardziej ze mozesz w jakiejs gildii sie wyumic a pozniej miec zawod i czuc sie swobodnie z pelnym zawodem bez gildii ( moim zdaniem powinno sie tracic umy po odejsciu z gildii masowych do max aj).

Rafgart zreszta pisał że aj ma 65% siły bojowej masowki, chyba nie klamal?

Rafgart pisze:W tej chwili stosunek sily bojowej postaci z aj do postaci z zawodem masowym siega 65%.

Sięga to nie to samo co ma

Krobelus pisze:Zorrid, nie jestem może specjalistą ale uważam że 3 aj wymaxowanych na zwiedził spokojnie da rade przeciwko jednej osobie na zwiedził z zawodem masowym. ( zawsze dużo zalezy od tego jaki aj jaka rasa jaki zawod masowy i duzy random jest w sparingach teraz).
Uwazam ze twoj placz jest nie uzasadniony tymbardziej ze mozesz w jakiejs gildii sie wyumic a pozniej miec zawod i czuc sie swobodnie z pelnym zawodem bez gildii ( moim zdaniem powinno sie tracic umy po odejsciu z gildii masowych do max aj).

Rafgart zreszta pisał że aj ma 65% siły bojowej masowki, chyba nie klamal?

Właśnie takiej sytuacji chcę uniknąć - jeżeli kiedykolwiek nawet dołączę do jakiejś gildii, to tylko dlatego, że będę chciał w niej być i identyfikować się w stu procentach, nie dla zawodu. Sytuacja, kiedy ktoś udaje, że chce być w gildii, a chodzi mu tylko o zawód jest właśnie chora, by nie rzec obrzydliwa. Ja się na pewno do czegoś takiego nie zniżę. Właśnie ze względu na takie sytuacje zresztą, jestem zwolennikiem zlikwidowania powiązań zawodu masowego z gildią - owszem, dostanie etatu powinno się wiązać z niebotycznymi wymaganiami, ale nie powinno zmuszać do oszukiwania.Gildiom pozostawić jakiś niewielki bonus dla jej członków i tyle.

No dobra - trzech AJ ma szansę z jednym zawodowcem - o ile zawód to partyzant lub równie mało bojowy i nie jest zrobiony do końca, chociaż to wciąż jest szansa na obronienie się, bo nikt mi nie wmówi, że AJ później dogoni i dobije rannego partyzanta . choćby nawet tych AJ było stu.

Kiedyś przeszło mi przez myśl, że stowarzyszenia powinny mieć możliwość trenowania wszystkich zawodów na zasadzie etatów, ale gildie zawodowe powinny szkolić swoich członkow tylko u swoich trenerów na terenie gildii, bez koniecznosci zdobywania etatów.

I teraz sie zastanawiam czy niebyłoby to dobre rozwiązanie Owszem rygorystyczne i ryzykowne, ale kiedyś z pojsciem do gildi bezwzglednie kojarzony był image trenowanego tam zawodu, a teraz wszystko sie wymieszało. Choć z drugiej strony, daje to wiele ciekawych mozliwosci odgrywania potaci tym, ktorzy naprawde chca No i wiele mozliwosci kombinowania z wykorzystaniem bojowych atutów zawodów tym, ktorzy mysla jak tu fragow natrzaskac

Re: down
A to nie wiedziałem. Były narzekania, że dali wszystkim po równo?

Tak przeciez bylo napoczatku. Zostalo to zamienione tym, ze teraz masz trenera u siebie, i zawod rosnie poczatkowo sporo szybciej.

bo nikt mi nie wmówi, że AJ później dogoni i dobije rannego partyzanta . choćby nawet tych AJ było stu.

Jezeli ten goniacy potrafilby gonic, a uciekajacy nie byl najbardziej rozgranieta osoba, to czemu nie? Chociaz fakt, ze zeby pasc partyzantem, to trzeba sie postarac, prawda Pipek?

Zorrid pisze:
No dobra - trzech AJ ma szansę z jednym zawodowcem - o ile zawód to partyzant lub równie mało bojowy i nie jest zrobiony do końca, chociaż to wciąż jest szansa na obronienie się, bo nikt mi nie wmówi, że AJ później dogoni i dobije rannego partyzanta . choćby nawet tych AJ było stu.

Mysle ze 3 aj z zwiedzil ma szanse z KAZDYM masowym zaowdem na zwiedzil, a co do trenowania i odejscia nie ktore gildie moga oferowac szkolenia za monety i nie musza byc oszukowiane, widocznie tobie sie nie chce ich zbierac i wolisz poplakac na forum jacy biedni sa aj i ze potrzebuja speca do rpga i umy jak zawodowiec a co wiecej kazda zawodowka ich bije dzien w dzien i biedacy sie obronic nie moga przed 1 zawodowcem ktory sieje postrach posrod aj.

PS: Jak ktos wczesniej pisal nie ma sensu dalej toczyc z toba wymiany pogladow ( szkoda ze nie grales gpkiem 5-9 lat temu).