Re: Pomysly Wieksze
: 29 kwie 2010 18:14
A to nie jest normalne, że jak jesteś pocięty, to nadstawiasz tarczę częściej niż machasz mieczem w kierunku wroga?
Albo zamiast celować sztyletem (to sytuacja wprost pod Ciebie Coroniusie) prosto w najsłabiej osłonięty punkt ciała przeciwnika, to używasz tego sztyletu do zbijania ciosu, lub też jak tylko masz okazję to skupiasz się na wyminięciu ciosu?
I dlaczego od razu pocięty? Wpada wróg - decydujesz nie próbować go zabić, to i w świetnej kondycji możesz się przed nim bronić.
I dlaczego delay? Czy umysł istoty humanoidalnej jest na tyle ograniczony, że wbija sobie do głowy na 12 godzin, że teraz będzie defensywna, bądź agresywna przez kolejne pół dnia? (i w ogóle czy to oznacza czas realny czy arkowy, bo jeśli realny, to przyznaję Coroniusie, że sam siebie przeszedłeś :D)
No i ten trzeci typ przynajmniej według mojej opinii zaingerowałby o wiele bardziej w kod niż dwa typy. Oczywiście - jeśliby ktoś zechciał pogrzebać głębiej, to droga wolna. Ja zaproponowałem coś co daje najwięcej w stosunku do włożonej pracy. Oczywiście, że trzeci stopień jeszcze bardziej urozmaiciłby taktykę. Mimo wszystko - preferuję małe kroczki do dużego celu niż wielkie które cel ominą.
p.s. Tym oto sposobem zupełnie nieświadomie opanowałem wszystkie 3 główne działy forum Arkadii
Albo zamiast celować sztyletem (to sytuacja wprost pod Ciebie Coroniusie) prosto w najsłabiej osłonięty punkt ciała przeciwnika, to używasz tego sztyletu do zbijania ciosu, lub też jak tylko masz okazję to skupiasz się na wyminięciu ciosu?
I dlaczego od razu pocięty? Wpada wróg - decydujesz nie próbować go zabić, to i w świetnej kondycji możesz się przed nim bronić.
I dlaczego delay? Czy umysł istoty humanoidalnej jest na tyle ograniczony, że wbija sobie do głowy na 12 godzin, że teraz będzie defensywna, bądź agresywna przez kolejne pół dnia? (i w ogóle czy to oznacza czas realny czy arkowy, bo jeśli realny, to przyznaję Coroniusie, że sam siebie przeszedłeś :D)
No i ten trzeci typ przynajmniej według mojej opinii zaingerowałby o wiele bardziej w kod niż dwa typy. Oczywiście - jeśliby ktoś zechciał pogrzebać głębiej, to droga wolna. Ja zaproponowałem coś co daje najwięcej w stosunku do włożonej pracy. Oczywiście, że trzeci stopień jeszcze bardziej urozmaiciłby taktykę. Mimo wszystko - preferuję małe kroczki do dużego celu niż wielkie które cel ominą.
p.s. Tym oto sposobem zupełnie nieświadomie opanowałem wszystkie 3 główne działy forum Arkadii