Arkadia MUD RPG

@Neveyr: Szybkie wejście i wyjście z lokacji nie powoduje ataku mobów. W związku z czym wpisanie w kliencie arkowym linijki na przyklad: spowoduje wejście i wyjście z lokacji na wschodzie, będziesz mógł zobaczyć co tam jest, a moby nie zaatakują.

re: Neveyr
Naprawdę podobałaby Ci się Arka, w której przed każdym krokiem sprawdzałbyś, co się dzieje na następnej lokacji?

Proponuje poduczyć się trochę skradania. W ten sposób nie tylko masz szansę wejść na lokacje niezauważony przez moby, ale także zaatakować z zaskoczenia, co może dawać pewne bonusy.

re: Shulz
Może więcej szczegółów, mniej nabijania sobie postów? ;]
Co się stało z poprzednim kontem?

Owszem, podobalaby sie. Przeciez poruszajac sie w rzeczywistosci tez do pewnego stopnia widzisz, co znajduje sie przed soba. To jest moze kwestia przyzwyczajenia, ale tutaj trzeba byc szczegolnie ostroznym, zwlaszcza, kiedy sie cos goni (wczoraj gremlin wpedzil mnie na jakies paskudztwo, ktore pozaralo mnie zywcem ). Co do skradnia, to dzieki za rade, na pewno skorzystam. Ogolnie arka przypadla mi do gustu, po 9 latach spedzonych na killerze to na pewno cos innego, mila odmiana, ale pewnych komend mi brakuje.

Haern pisze:@Neveyr: Szybkie wejście i wyjście z lokacji nie powoduje ataku mobów. W związku z czym wpisanie w kliencie arkowym linijki na przyklad:

Kod: Zaznacz cały

e;w

spowoduje wejście i wyjście z lokacji na wschodzie, będziesz mógł zobaczyć co tam jest, a moby nie zaatakują.

Z tym, że w niektórych miejscach można utknąć i paść próbując czegoś takiego. ;P

Nie w tych, które są w zasięgu młodych graczy.

Panteon Bostw Halflinskich
Pielgrzym

Pytanie:
Wreczylem Daviemu przedmiot o ktory prosil i nie dostalem wisiora.
Co zrobic dalej? (wszelkie kombinacje i formy 'opowiedz' nie dzialaja)
Pamietam ze jemu sie jakos opowiadalo o wyprawie ale nie jestem w stanie przyponiec sobie komendy...

http://www.youtube.com/watch?v=YXX3lztmPFo

Czesc,

Mam klopot z novigradzka fontanna. Kiedy fontanna jest nieczynna, po krotkiej rozmowie z gadatliwym mezczyzna na glownym placu wiedziony instynktem udaje sie do miejskiego ratusza celem zdobycia oficjalnego zlecenia na naprawe ow fontanny. Niestety klerk z miejskiego urzedu zwyczajnie spuszcza mnie za kazdym razem na drzewo. Czy nie klaniam mu sie dostatecznie nisko?
Wszak jestem niziolkiem.

Czy to blad czy moze nalezy poczekac az fontanna zmieni opis z nieczynna na zdemolowana, popsuta czy jakkolwiek inny?


Co robic?

Fontanna działa lub nie, nie czekaj na jakiś inny etap zepsucia.
Więc kiedy jest nieczynna musisz pogadać z urzędnikiem,
któremu nie wystarczy, że dasz mu słowo, że naprawisz.
W końcu to zlecenie publiczne z urzędu

Vooks pisze:Fontanna działa lub nie, nie czekaj na jakiś inny etap zepsucia.
Więc kiedy jest nieczynna musisz pogadać z urzędnikiem,
któremu nie wystarczy, że dasz mu słowo, że naprawisz.
W końcu to zlecenie publiczne z urzędu

To sie wie, jeno problem w tym, ze na pytanie o prace czy pomoc lub fontanne koles reaguje alergicznie i kaze mi sie zabierac albowiem nie ma u nich wolnych posad. Moje pytanie brzmi: Czy to jakas wajcha w grze czy po prostu zle z nim gadam?

Nie wyskocze z papierowymi umowami zanim nie obgadam tematu przeciez.

A to przepraszam, myślałem, że w tym jest problem.
To tutaj zastrzegam, że nie jestem pewien, ale chyba po zmianach w tym zadaniu, on może zlecić tylko jednej osobie. Więc albo komuś się uda i będziesz musiał czekać do następnego razu albo zakończy i Ty wtedy możesz wziąć questa.