Re: Mudlet 2.1 - Mapper + zestaw prostych niezawodnych skryptów
: 18 sty 2017 07:11
Obsługuje pływanie, nurkowania nie.
Mapper po małej zmianie wejścia na plażę u mnie:
Mapper po małej zmianie wejścia na plażę u mnie:
Oficjalne forum Arkadii, polskiego MUD-a, tekstowej gry fabularnej.
https://arkadia.rpg.pl/forum/
W mojej ocenie teraz jest to prawidłowa praca mappera. Mapper to dodatek, który ułatwia Ci grę. Ty sam musisz być świadom tego gdzie się znajdujesz i jeśli wiesz, że lokacja ta jest na mapie i ma GMCP to możesz użyć GMCP i zrobić /zlok po powrocie z jakichś niezmapowanych terenów (a jeśli są niezmapowane, co stoi na przeszkodzi zmapowania ich?).Villon pisze:Po aktualizacji niestety często gubi się lokalizowanie.
Kiedyś jak wchodziłem na obszar niezmapowany mapper sie gubił ale jak wychodziłem na trakt to sam po GMCP (się odnajdował)
Teraz tego nie robi tylko blednie wskazuje ruchy na mapie od ostatniej znanej lokalizacji...sprawdzić /zlok trzeba ręcznie
Fajniejsze było jednak poprzednie rozwiązanie
W 3.0, o ile wydaje się ona dość stabilna, wciąż jest sporo błędów (przykładowo w API Mudleta), które powodują, że pewne sekcje skryptów nie działają poprawnie. Jeśli miałbym strzelać to wydaje mi się, że migracja na 3.0 jest możliwa gdzieś bliżej połowy 2017. W ostatnim czasie development Mudleta znacząco przyspieszył i dość sprawnie radzą sobie z łataniem baboli.Gianna pisze:Jestem dosyć zielona w temacie skryptów, więc nie bijcie, jeśli to głupie pytanie, ale - czy ciężko byłoby dostosować tą paczuszkę, tak żeby wszystko działało też pod wersję 3.0? Korzystam z niej już od dawna i wszystko tam działa jak należy (nie wiem, czemu wciąż jest uznawana za niestabilną), a jednak zależy mi na tym, żeby logowanie nie było zepsute, tak jak w 2.1, więc nie będę zmieniać na starszą wersję klienta. Ogółem większość skryptów działa (trzeba tylko najpierw usunąć oba pliki baz danych), więc nie narzekam, ale już na przykład tego ostatniego update'u nie da się zainstalować.![]()
Przy okazji dodam, że czasami podczas walki w tym okienku stanów nie wyświetla się, kogo atakuje moja postać. Wiem, że to nie tylko błąd u mnie, więc nie jest związany z tym, że mam inną wersję Mudleta.
No dobrze będę zmieniał przyzwyczajenia niemniej:Adremen pisze:W mojej ocenie teraz jest to prawidłowa praca mappera. Mapper to dodatek, który ułatwia Ci grę. Ty sam musisz być świadom tego gdzie się znajdujesz i jeśli wiesz, że lokacja ta jest na mapie i ma GMCP to możesz użyć GMCP i zrobić /zlok po powrocie z jakichś niezmapowanych terenów (a jeśli są niezmapowane, co stoi na przeszkodzi zmapowania ich?).Villon pisze:Po aktualizacji niestety często gubi się lokalizowanie.
Kiedyś jak wchodziłem na obszar niezmapowany mapper sie gubił ale jak wychodziłem na trakt to sam po GMCP (się odnajdował)
Teraz tego nie robi tylko blednie wskazuje ruchy na mapie od ostatniej znanej lokalizacji...sprawdzić /zlok trzeba ręcznie
Fajniejsze było jednak poprzednie rozwiązanie
Zdaję sobie sprawę, że niektórym jest trudniej wyplewić stare przyzwyczajenia, ale da się to zrobić. Poprzedni algorytm poruszania mappera został przeorany na nowy z kilku istotnych kwestii, które opisywałem:
1. Poziom skomplikowania kodu stał się tak wysoki, że ciężko było wprowadzać jakieś zmiany, bo nie było się do końca przekonanym, czy czegoś to nie zepsuje w innym miejscu.
2. Chodzenie inicjowało zmianę lokacji po nadejściu komunikatu GMCP o nowej lokacji (ma to sens jak najbardziej). Niestety, Mudlet wypisuje tekst podążania za drużyną przed sparsowaniem komunikatu GMCP, więc praca mappera w dwóch trybach: chodzenia samemu vs podążania za drużyną wymagała przełączania się pomiędzy dwoma trybami: ta z GMCP albo teksty podążania. Problem ten istniał od wielu miesięcy. Momentami udawało się to spiąć całkiem niezawodnie, ale cały czas zdarzały się sytuacje braku stabilności chodzenia samemu/podążania za drużyną.
To, co opisujesz jest skutkiem zmiany, połączone z przyzwyczajeniem. Przyzwyczajenie możesz zmienić.
Zmiany, czasami wyglądające ku gorszemu, są wykonywane z dość istotnych przyczyn i mają pewien sens, którego ludzie nie zawsze są świadomi. Tutaj sensem jest zrobienie niezawodnego trybu chodzenia solo/podążania za drużyną.