Arkadia MUD RPG

Jeszcze odnośnie pomysłu Torgena z karczmami.

Można zrobić tak, że na terenie gildiowym w znaczącej odległości od siedziby gildii stworzyć (albo przerobić istniejącą) ogólnodostępną (z możliwością zakazu wstępu wrogim gildiom i jakąś obroną) karczmę (lub coś innego) co ułatwiałoby kontakt z gpekami.

Ktoś już chyba w innych słowach podał coś na kształt tego pomysłu.

Takie rozwiązanie już jest na mudzie, ale nie w każdej gildii. Na pewno nie jest tak w każdej - być może powinno w imię równającego wszystko ostatnio walca
W sumie to dobry pomysł, na pewno lepszy niż karczmy wszędzie gdzie popadnie jako safe-lokacje. Myślę że gildie które nie mają takiego czegoś powinny same zgłosić stosowną prośbę do swoich opiekunów.

Mikkel - Bilans był zawsze nieoficjalną częścią arkadii, prowadzoną przez graczy. Jeżeli jakaś postać wykorzystuje info z bilansu na arkadii, to jest to jak najbardziej karalne i można to zgłosić do MG w celu rozstrzygnięcia i mieszania światów

Poza tym ktos, kto dodaje loga z fragiem na takiej postaci skads juz wie o tym, ze jest zgildiowana, mozesz wiec smialo zalozyc, ze wie juz o tym wiekszosc Arkadii i bez tego loga. Ogolnie potrzeba relatywnie duzej ostroznosci, zeby nie zostac zdemaskowanym, a i to nie gwarantuje, ze ktos nie dowie sie przypadkiem. Podobnie z reszta z przynaleznoscia postaci do gracza - niby tez brzydko, niby tez mocno psuje zabawe, ale zazwyczaj jest to nieuniknione. Szkodliwosci bilansu, zdaje sie, wizowie dopatrywali sie w czyms zupelnie innym. ;-)

Urisiel:
Nach, ja tylko teoretycznie pytam, żadne naruszenie nie miało miejsca. Ot, ciekawi mnie, ale mnie samemu bilans nijak nie przeszkadza.

Inna sprawa to to, że nijak nie dałoby się udowodnić czegoś takiego.

A jak ktoś został sklepany to owszem, wykryto, że jest z tej gildii a nie innej, ale taka wiedza pozostaje w obrębie jednej gildii + tych, którym powiedzą (zwykle sojuszników).

EDIT:
O, a w czym się dopatrywali szkodliwości?

A ja poradzę tylko tak:
Nie wierz we wszystko co znajdziesz na bilansie.

Od siebie dodam, że na arkadii jest też poczta.
Gildie się wzajemnie informują o wrogach, a czasem posyłają szpicli do wrogich szeregów. Informacja wcale nie musi być z bilansu.

Khristoff, zdaje się, że niemożność równomiernego rozdystrybuowania doświadczenia między cechy bojowe jest celowa i zamierzona.

Może tak, może nie. Dlatego zadałem pytanie do administracji.

@Mikkel: chodzilo o nakrecanie cisnienia na fragi :)
@Khristoff: poszukaj w postach Rafgarta, gdzies tam pisal, ze zmiana w medytce ma posluzyc roznorodnosci. Czy cos. :)