Arkadia MUD RPG

Ad. 1 nie ma juz rozgraniczenia na expa questowego i bojowego, kazdy z nich sie traci po zgonie.

Ad. 2 nie ma limitu, ale to wynika z powyzszego

Ad. 3 od czasu procentowego ustwiania, medytacja zmieniala sie juz ze 3 razy najmniej. Ile to bedzie procentowo? Niedawno wypowiedzial sie wiz, ze taka informacja nie bedzie udostepniana.

ok, a coś zastąpiło brutalność? wychodzi na to, że nie opłaca się już robić "trudnych" questów? (jak np. manuskrypt i mrówki, bo przecież łatwo było na nich paść i to wielokrotnie)

- w miejsce, gdzie dotad byl uzywany stosunek dwoch powyzszych
(czyli przy zdobywaniu doswiadczenia z walki i przy smierci)
stosujemy pewna wartosc zalezna od stazu postaci
- wartosc ta dla zdecydowanej wiekszosci postaci (poza nowopowstalymi)
bedzie rowna dotychczasowemu limitowi doswiadczenia zadaniowego


polecam wiesci 81


A ze sie nie oplaca? Na poczatku na pewno jest to dobre zrodlo dochodow, jak i doswiadczenia, a te wieksze questy, na wyzszych poziomach daja bardzo duza ilosc doswiadczenia w porownaniu z normalnym expem. Zostaly tez podniesione inne nagrody w niektorych questach z tego co widzialem. Ale nikomu sie krzywda nie stanie, przez to ze nie bedzie chcial isc do broka.

dzieki za pomoc, pykam dalej questy (w sumie duzo expa daja, chyba wiecej niz kiedys bo poziomy skacza az milo) ale brokilon sobie raczej odpuszcze

Zadanie z mrówkami się przydaje, żeby w późniejszym etapie móc sprzedawać czarodziejowi różne rzadkie składniki alchemiczne ( na przykład macki Zeugla, którego łatwo teraz zabić w pojedynkę już na b. doświadczonym z AJ) . Także ja radzę nie odpuszczać tego zadania i zrobić je na początku, kiedy śmierć tak jeszcze nie boli.

re Huggus - tego ogranicznika zależnego o stażu już nie ma, pisał o tym Rafgart.

Nie ma w ogole czy tylko czesciowo? Nie pamietam zeby cos pisal o tym, by nie bylo go przy zgonach.

witam


pisze juz po raz ktorejszy wczesniej admini wyrzucili moje pytanie dwukrotnie niewiem czemu myslelem ze to ma sluzyc ewentualnej nawet absurdalenej pomocy choc w tym wypadku taka raczej nie jest poprostu cos nie dziala albo zle cos wpisuje dlatego jako laik prosze o pomoc juz mowilem ze to moze glupie ale co mam na samym poczatku powiedziec kapitanowi przy wyborze miasta bo juz testowalem wszystko w komendzie powiedz ze wysiadam wybieram chcem itp itd i wszelakie kombinacje mieszane a on nic tylke zebym wybral i mam ucho czy ktos mi pomoze czy znowu mnie usuniecie za pytanie oczywiste byc moze ale u mnie poprostu nie dziala.

pozdrawiam

Przeczytaj to co napisałeś, a może dowiesz się czemu Twoje notki były wywalane- koszmarne orty, brak znaków przestankowych itp. Naprawdę trudno zrozumieć o co Ci chodzi.
Teraz przynajmniej trafiłeś do właściwego wątku.
Co do pytania- dokładnie nie pamiętam, ale jeśli kapitan każe wybrać to może starczy, że wybierzesz? Nie mówić, że wybierasz. Możesz też zobaczyć co Ci podpowie komenda "?" Wszystko co się robi na statku jest maksymalnie intuicyjne.

Weźcie go szybko do mc/drużyny światła i pofragujcie, może mu się znudzi. Dla nas to pożytek.

Na nasze nieszczęście tobie się nie znudziło panie Alias S i wkurzasz nas dalej ;(