Arkadia MUD RPG

W innym temacie, ktoś stwierdził, że można wykupić etat od stowarzyszenia i trenować zawód nie należąc do żadnej gildii.
Faktycznie tak jest?
Wszystkie stowarzyszenia udostępniają swoich nauczycieli, czy tylko niektóre? Od czego zależy ewentualne uzyskanie takiego etatu?
Jest na arce jakaś postać, która uzyskała zawód w ten sposób?

Z góry dzięki i pozdrawiam

Niektóre stowarzyszenia nieformalnie pozwalają wykupić etat. Wiąże się to z przynajmniej 100mth samego kosztu etatu + umówiona rekompensata za fatygę. Nie możesz trenować zawodu poza stowarzyszeniem, więc zależnie od umowy między Tobą a stowarzyszeniem, albo zostajesz normalnym członkiem na czas szkolenia, albo przynależysz "nieoficjalnie" (ukrywając titl jeśli to możliwe). Teoretycznie zrobić może tak każde stowarzyszenie, w praktyce jest to kwestia erpegowej możliwości wynegocjowania umowy.
Wszystko zależy od konkretnego przypadku omówionego na arce. I tak, znam conajmniej 3 osoby które uzyskały/uzyskują zawód w ten sposób.

Znakomite rozwiązanie. Czyli, jak wyskoczę z jakimś szałowym rpgiem i odpowiednią kasą, to nie popatrzą na mnie jak na debila?;)

dziękuje Muirenn, jakoś pominąłem ten AJ myśląc, że ma same maczugi i topory

Tjall co do wykupywania etatów w gildiach:*
prawdopodobnie wygląda to tak, że po wpłaceniu x mithryli stajesz się jej członkiem, aby można Cię było polecić trenerowi etatowemu/gildiowemu, ale nie utożsamiasz się z gildią w której ten etat kupiłeś - nie chodzisz na pk, nie expisz, nie dbasz o skrzynie, nie wchodzisz na teren gildii, nie dotykasz niczego w skrzyni itd (chyba, że uzgodnisz inaczej)...
po upływie czasu (około pół roku aktywnej gry), który przypada na wyumienie full zawodu zostajesz z tej gildii na swoją prośbę wydalony i masz kupiony zawód z fullem umów...

takie trochę obejście mechaniki muda moim zdaniem, rodzące chore sytuacje, ale czy jest to łamanie zasad? sprawa sprzeczna... na pewno zachowanie niewłaściwe (jak kiedyś ściąganie mobów na jedną lokację
"zmuszając" ich do walki i dobijanie żeby mieć łatwego expa i inne temu podobne kwiatki)... bo jeżeli etaty miały by być dostępne dla niezrzeszonych GP to po świecie rozsiane by było stadko NPCów, które za opłatą tychże mithryli/wykonaniem karkołomnego zadania udostępniało by wybrany zawód (za czym oczywiście jestem rękami i nogami), no ale jest jak jest... jest zapotrzebowanie - znajdą się możliwości (mimo pewnych ograniczeń kodowych)



* - mogę się w tej materii całkowicie mylić, jest to zbiór moich obserwacji i przemyśleń jedynie z poziomu GP, które mogą odbiegać od rzeczywistości

Dla mnie takie rozwiązanie jest ok. Pobieram nauki w jakimś stowarzyszeniu płacąc za to potworną kasę i będąc zmuszonym do rpgowej gimnastyki, a jednocześnie mogę w spokoju odgrywać swoją postać, która jak na złość kompletnie nie pasuje do profilu żadnej z arkowych gildii;)

Tjall pisze:Dla mnie takie rozwiązanie jest ok. Pobieram nauki w jakimś stowarzyszeniu płacąc za to potworną kasę i będąc zmuszonym do rpgowej gimnastyki, a jednocześnie mogę w spokoju odgrywać swoją postać, która jak na złość kompletnie nie pasuje do profilu żadnej z arkowych gildii;)

Da się? Da się. Pacz i ucz siem Zorrid.

Parafraza klasyki
"- Ale czy się da?
- Jak się DA, to się zrobi...
- Ale czy na pewno się zrobi?
- Jak się DA, to napewno się zrobi."

Loguje sie:

Nic nie moge zrobic, wiec wylogowalem sie. Loguje sie ponownie i:
Czy to normalne?

Hmm. Zwykłe parowanie różni się czymś od zbicia poza opisem? xD

Up:
Wygląda na to, że straciłeś połączenie będąc w trakcie walki albo tuż po walce i ktoś podszedł i Ci walnął Rada na przyszłość: zakańczaj przez zakończ a nie przez zerwanie, chociaż wiesz, że postać będzie bezpieczna...

Niestety tak. Mimo utraty polaczenia z mudem, twoja postac byla wciaz w grze i najwyrazniej spotkalo ja cos zlego. Przy ponownym zalogowaniu miales opis, ktory sie pojawia po smierci, dlatego tez nic nie mogles zrobic. Przy nastepnym dostales informacje ze zginales, na wypadek gdybys wczesniej tego nie zauwazyl.