Drobne pomysly

[Gothrin]

Drobniutki pomysł: Czy możnaby wprowadzić większe porcje jedzenia w karczmach? Trochę zabawne jest zjadanie 17 talerzy zupy pod rząd.

De facto i tak zdecydowana większość, jeśli nie wszyscy najadamy się do syta.

Żeby halflingi nie były pokrzywdzone może zrobić to w formie komend:
- zamow zupe (co daje najedzenie)
- zamow porcje zupy (co daje jeden posilek)

Jest szansa?

[Buluar]

Problemem pewnie jest ustalenie w takim przypadku ceny za zarcie.
Wydaje mi sie, ze dobrym rozwiazaniem byloby zgapienie systemu z trenowania i wprowadzenie 'intensywnego jedzenia'.
Przyklad:

Kod: Zaznacz cały

> zamow udziec
Zamawiasz ogromny udziec posypany jakimis przyprawami, placac 90 miedziakow.
Po chwili otrzymujesz i zjadasz zamowiona potrawe.

Kod: Zaznacz cały

> nazryj sie udzcem
Zamawiasz kolejne porcje udzdca posypanego jakimis przyprawami, placac bagatela 990 miedziakow.
Po chwili otrzymujesz i obrzerasz sie zamowionymi potrawami. Alez byles wyglodnialy!

nazryj=10 zamow

[Zurwen]

Z taką zmianą jest olbrzymi problem ponieważ opisy potraw są w sporej części unikatowe i nie da się ich przerobić na liczbę mnogą bez sporych kłopotów. W każdym razie, pamiętamy o karczmach, ale są ważniejsze rzeczy do roboty

[Merkava]

Tak mi przyszlo do glowy, a gdyby wprowadzic standard np 'z dokladka'? Wiem ze to dziwnie moze wygladac czasem, ale pozwolilo by na quickfix globalny chyba, a nie powodowalo by zgrzytow w 9 przypadkach na 10.

zamow zupe z dokladka
Zamawiasz zupe z dokladka.

zamow jablko z dokladka
Zamawiasz jablko z dokladka.

Zeby uniknac problemu z dlugimi opisami jedzenia, standard korzystal by nie z odpowiedzi na zamowienie ale z nazwy potrawy podanej w menu i wywolywanej w komendzie.

edit dol: O to mniej wiecej mi chodzi. Przy czym 'z dokladka' wydaje mi sie, mimo calej niezrecznosci tego sformulowania, bardziej pasujace do jedzenia niz 'do syta'...

zamow niedzwiedzia lape do syta?

[Gothrin]

Pomysł kolejny do pomysłu 'jedzeniowego'.

Zróbmy to w formie analogicznej do napełniania bukłaków lub picia wody ze źródeł.

a. Mamy komendy: napij sie lub napij się do syta -> zamow zupe; zamow zupe do syta. Moim zdaniem nie trzeba nawet ingerować w opisy jedzenia, wystarczy, że cena rośnie dynamicznie i postać najadła się jedną zupką za 2 zk.

b. Tak to działa przecież z bukłakami, do których możemy zawsze dolać danego trunku, a cena ustalana jest w zależności od pojemności.

Edit: Dopiero teraz zobaczyłem wpis Merkavy: prawie identyczna idea.

[Grothan]

Zrobic w oparciu o nowo powstajace wciaz npce i stwory alternatywe albo zastepstwo dla masowego expa. Mamy juz to zwiedzil, albo stare wielce, a dalszy rozwoj postaci to nabijanie jej glosnymi i slawnymi mordami, tak jak ma to miejsce w sapku, gdzie wycwiczona wielokrotnymi walkami postac osiaga dalszy stopien wielkosci nie zabijajac kolejnego goblina, ale jakimis wyczynami, albo smialymi podbojami (zamiast dławika).

Mozna dokonac tu podzialu pomiedzy zla, neutralna i dobra strona. W ich obrebie znalazly by sie postaci, egzotyczne stwory, etatowe, zdobywanie slawnych miejsc (Bodrog, Drachenfels itp. itd.). Bylyby to zarowno cele dla pojedynczych "expiarzy" jak i druzynowych.

To by wymuszalo wyprawy na wyexpionych juz graczach w rozne rejony muda po dalszy rozwoj postaci, wymuszajac tym, dla tych co chca, mobilnosc i opuszczenie na jakis czas expowisk do nastepnego zgonu.

Wtedy mamy wieloplaszczyznowa interakcje miedzy grupami graczy siegajacych po dalsza rozgrywke i osiagajacych wyrozniajace ich od reszty poziomy, w sposob prawdziwy bo nie stateczny jak na expowiskach.

[Merkava]

Ciekawy pomysł. Czytając to, do głowy przyszedł mi podobny (czy raczej propozycja mechaniki do powyższego) - może dławik powinien działać inaczej? Nie 'kraść' procent zdobywanego doświadczenia, ale całkowicie ucinać je gdy jest poniżej pewnej wartości? Tak aby naprawdę silne moby i bossy dawały postaci na zwiedził i wyżej 'normalny' exp, ale te słabsze nie dawały żadnego?

W ten sposób dla wyżej levelowych postaci grind zmieni się w przeszukiwanie świata za wartościowymi ofiarami.

Kod: Zaznacz cały

Poczyniles nieznaczne postepy, od kiedy wszedles do gry.
Masz wrazenie ze jestes juz zbyt potezny, by zabijanie slabszych przeciwnikow moglo Cie czegos nauczyc.

[Coronius]

Nie kazdy ma czas/ochote/mozliwosci na bieganie po swiecie i szukanie miejsca gdzie moglby poexpic.

[Thornag]

No to jak nie ma ochoty to nie expi, Exp 2 lokacje od safeloca to zle, szukanie expa to zle

Ja uwazam pomysl za sensowny wstep do czegos ciekawego.

[Coronius]

Nie chodzi o expa o 2 lokacje od gildii, ale wiadomo kto gra wiecej to moze wiecej wyexpic, a jeszcze do tego chcecie dodac, ze gra mniej, to bedzie expil jeszcze mniej, bo nie ma czasu sie szwedac i szukac.