Arkadia MUD RPG

Eeee... to ta sama grupa... ja sie przerzucilam na instrumenty szarpane, nerwy na ten przyklad . Ale skonczmy ten paskudny OT bo i tak skasuja

Dzięki Grothan <3

@Legalt:
Ktoś jest troszkę przewrażliwiony chyba! Mania prześladowcza, pewnie jeszcze widział ślady trotylu na Twoich woreczkach z ziołami. Log równo zabawny co żałosny (ze strony pana z KG).

Muszę wesprzeć Haerna, a panu V. polecam meliske albo terapie zajęciową dla gnomów z manią prześladowczą

Pan. V. zachował się jak się zachował, ale sprawę spokojnie można było załatwić na mudzie, bez potrzeby wyciągania jej na forum.

... ciekawe tylko kto teraz KG będzie zioła sprzedawał po takim pokazie.

No jak to kto? Znajomi z RL i ich secondy

A ten na V. pewnie po pijaku grał, bo jeśli na trzeźwo pisanie wychodzi mu tak, jak w tych listach i wypowiedziach, to całą grę musi chyba opierać na bindach (podesłanych przez kolegów w dodatku).

Muahahahahahahahaha...

Mania przesladowcza V. jest przydatnym odruchem.

Jako Legalt powinienes przelknac ta zenade i robic swoje na arce. Jako wlasciciel postaci masz teraz swiadomosc jak to jest spotkac buca, ktory zachowuje sie jak Ty i na dokladke robi takie same orty jak Ty "drogi" graczu. Za nagonke forumowa przez taka bzdure powinni Cie klepac ile tylko wlezie.

Moze ja dorzuce kilka logow. Bedzie smiesznie i ocenimy kto jest wiekszym burakiem

Malo to zielarzy... i raczej wiekszosc rozgarnieta i nie tak perfidna zeby proponowac handel w Blaviken (ta miescina smierdzi zgonem).

Haern sam zes zalosny... a ze arka przesiaknieta pk to co sie dziwic ze ludzie nerwowo reaguja na idiotyczne propozycje handlu szkoda ze nie podal Wyspy Milosci jako kolejnej miejscowki

Dla normalnego gracza Blaviken to miejsce jak miejsce, dla kogoś kto nie ma paranoi a nie bierze udziału w PK (jak, zakładam, zielarz) to po prostu miejsce w pół drogi z Dae do Novigradu. Co dziwnego jest w spotkaniu się tam? Żałosna jak dla mnie jest reakcja owego gracza na tę propozycję (a nie nawet samo podejrzenie) - od razu pewnośc, że szpieg, konfident, donosiciel i kto tam wie co jeszcze, groźby, agresja, atak, no i żałosny poziom RGPa (nawet jak na 5 rano). No dla mnie paranoja i log zaklasyfikowany jako żenada*

* - jeszcze jakby to było odegranie faktycznie jakiejś wielkiej podejrzliwości i faktycznie manii, no nie wiem, tak żeby nie wyglądało na po prostu dresiarską mentalnośc, to może... No ale jak dla mnie - wygląda. I to nie postaci, a gracza. Choc może to daleko idące wnioski, bo z jednego tylko loga wysnute.

PS: Przepraszam za brak literki 'ci'.
PS2: I bawi mnie paniczny strach przed Blaviken

To tylko propozycja miejsca - jak już pisałem gdzieś, uznałem że tam ma najbliżej z obozu KG. Poza tym odrazu mu napisałem że może być Blaviken, może być Novigrad... Mogł zaproponować jeszcze gdzieś indziej.......
I nie wiem kto miał go tam ganiać o 5 rano chyba jego własne paranoje najwyżej.
Inny KG swojego czasu nie miał z tym problemu i przypływał do Blaviken kupował i wracał.
Po drugie nie wiem po co miał bym go podkablowywać komukolwiek, więcej bym ziół nie mógł sprzedać nigdzie, ani spokojnie zbierać bo by mnie ścigało zaraz pół świata....!
Po trzecie mógł napisać że nie może przybyć do ishatr i prosi żebym ja przybył np do Nuln czy pod obóz, proponując np. zwrot kosztów podróży. Tak robił swojego czasu w/w inny KG i nie było problemu.

Sprawa już jest wyjaśniona.