Arkadia MUD RPG

O ile się orientuje - ilość zdobywanego expa zależy między innymi od siły przeciwnika względem mojej postaci - i teraz, chodzi mi o to, czy walcząc z całą grupą na przykład zbójów - ich siła względem mnie jest sumowana, co automatycznie w takim wypadku powinno dawać większego expa.

Nie tyle sumowana, co jest doliczany bonus expa za to ze zbój nie był sam. Ale nie jest to aż tak wymierne jak suma. Lepiej zabijać grupy, ale nie kosztem długiego odpoczynku.

Orientuje się ktoś jaki wiek postaci jest niezbędny do nauczenia gwarka paru słów?
Gdy próbuje nauczyć go czegokolwiek pojawia się komunikat:

Chyba zbyt malo widziales na tym swiecie, aby zajmowac sie tak trudnymi rzeczami.

Expiac na tych samych mobach, możesz dojść do takiego momentu, w którym jesteś za silny na pojedyncze moby i szybciej exp leci kiedy są w grupach. Wszystko zalezy od twojej sily bojowe i sily bojowej przeciwnika oraz odpowiedniego wywazenia tego, tak by odpoczynek nie wydluzal zbytnio expienia. Miezysz czas i odpoczynek wliczasz w expienie;)
Generalnie jest tak jak Brygu napisał, dostajesz za kolejnych mobów bonus, który jest jakimś tam mnożnikiem expa. Niektórzy twierdzą, że w okolicach 4 mobków najlepiej to wychodzi

Dzięki, to mi dało do myślenia.Jeszcze jedno - słyszałem też, że walcząc z kimś w drużynie także jest spory bonus. Czy to prawda? A jeżeli tak to czy wyższy bonus dostaje słabsza czy silniejsza osoba w drużynie?

Tu też sprawa nie jest taka prosta i jasna. Po mojemu wygląda to tak. Exp naliczony za zabitego moba, wraz z bonusem za innych wrogów walczących, dzielony nie jest po równo, ale względem siły bojowej członków drużyny, który obcinany jest odpowiednio proporcjonalnie do tej siły bojowej. (Nie wiem czy nie zakręciłem zbytnio). Ale dla przykładu, ktoś słaby z zawodem Aj jest w drużynie, z kimś mocnym, z zawodem masowym. Zabijają grupę goblinów. Ten słaby dostaje tylko małą część expa, bo ma małą siłę bojową, czyli mały wkład w walkę. Ale za to jego siła bojowa w porównaniu z siłą bojową goblina jest mała, więc nic mu już nie obcina z tego co dostał. Silny gracz dostaje większość, ale jego siła bojowa jest dużo większa od goblina, więc sporo mu tego odpadnie. W rezultacie od doboru przeciwników zależy czy się to opłaca czy nie. Kwestia przemiału i znowu czasu na odpoczynek.
Oczywiście mogę się mylić.
Nie wiem jak wyliczana jest ta siła bojowa, ale to że ją ktos posiada, nie koniecznie oznacza że będzie aż tak skuteczny, np przez słaby sprzęt.

Hmm

Bylam pod wplywem powiedzmy ze trucizny Ghoula. Co za tym idzie - majaki.

Bedac w Nuln w takim stanie wyskoczyl mi majak i automatycznie zaatakowalam kowala

Moje pytanie brzmi - Skad u licha nagle wszyscy gracze w nuln wiedzieli, ze to ja zaatakowalam kowala?? (nagle von raugen sie na mnie zwalilo , jakis elf , polelf, bylo paru ogrow nie sadze by byli z SVR )

Nie jestem stowarzyszona - mam rozumiec ze atakujac NPCa mam nad soba wielka czerwona zarowke, ze to JA zabijam/atakuje npcow i mnie nalezy trzepac Czy po prostu tak szybko wiesci sie rozchodza pomimo iz osoba ktora widziala ten atak miala raptem sekunde i powiedzmy 2-3 minuty na rozgloszenie tego po miescie - po takim czasie zaczela sie oblawa

P.S Przepraszam za duza ilosc emotek w moich postach. Jakos tak mam ...

Jeżeli zabijesz NPC to lądujesz na listach gończych, więc łatwo to sprawdzić. A za sam atak, no cóż, to albo listy, albo, co bardziej prawdopodobne IRC. A i w gladach sporo ogrów jest

Za atakowanie npcy w miastach, na niektórych traktach i w pewnych miejscach, trafia się z automatu na list gończy. Są gracze którzy co chwile sprawdzają te listy, by ścigać przestępców. Nie oceniam, tłumaczę.

Te majaki to niesamowita sprawa, jak je pierwszy raz miałem, byłem w szoku i w ogóle nie wiedziałem o co chodzi. Jak polujesz na ghoule to chyba jedynym bezpiecznym sposobem jest odczekać po wszystkim jakiś czas na pustkowiu