Usunelismy ograniczenie wynikajace z noszonej zbroi przy
wyliczaniu czestotliwosci ciosu specjalnego.
Wprowadzilismy bonus dla sztyletow do walki dwiema bronmi.
Ukrywanie nozownika bedzie scisle uzaleznione od bezwzglednego
ciezaru jego ekwipunku - jesli przekroczy on dosc niska wartosc,
to mozliwosc skrycia sie zostanie gwaltownie ograniczona.
W zwiazku z powyzszym w zawodzie redukcji ulegna umiejetnosci
walki sztyletami i dwiema bronmi.
Jako, że jak zwykle te informacje wzbudzają wiele emocji wśród użytkowników "balanoswanego" zawodu, mam pytania, na które odpowiedzi może rozjaśnią obraz:
W nocy, moje ukrywanie na potencjalnie słabym przeciwniku (zbój w lesie koło Anchor) zamiast wzrosnąć, spadło dość radykalnie w stosunku do tego, co umiała moja postać wcześniej. To jest, widzi mnie drań, choćby i zapadły egipskie ciemności, podczas gdy kiedyś podkradnięcie do takiego przeciwnika nie wymagało nadludzkich zdolności.*
W przypadku botów, to tylko niemiłe spotkanie z rzeczywistością, spowalniające niemiło exp ale w spotkaniu PvP ogranicza szanse nożownika do zera.
Ja rozumiem, że to frustrujące czasem minąć ukrytego przeciwnika ale jeśli ten poświęca sporą część ofensa i defensa w to ukrywanie, w momencie gdy jest ono bezużyteczne - zawód przestaje cokolwiek dawać.
Pytanie: Czy tak miało być, że ukrywanie zostaje wyraźnie osłabione?
Może uczciwiej było napisać w wieściach: "Obcieliśmy ukrywanie nożownikowi, mniej chujowe jest w nocy, w dzień zapomnijcie."
Pytanie drugie: Czy możliwe jest ujawnienie tej wielkiej tajemnicy jaka waga obcina speca? Przecież postać powinna wiedzieć kiedy czuje się komfortowo, a kiedy nie. MUD to przecież oblicza dla postaci, jeden emot w stylu: "Czujesz, że ciężar utrudnia ci swobodę ruchów" by nie zabił klimatu?
Ja nie chce płakać na rozlanym mlekiem ale zawód, który przez większość osób z którymi rozmawiam (a rozmawiać miałem przyjemność z wieloma) uważany jest za najsłabszy z dostępnych, doczekuje się balansu, który zdaje się go jeszcze osłabiać.
Ja ten zawód wybrałem z pełną świadomością jego wad, bez większych nadziei na jego naprawienie, - śmiejcie się jak chcecie - pasował mi do postaci i to było kryterium główne. Ale czym innym jest wybrać słaby bojowo zawód, który rekompensują inne umiejętności, a co innego zawód gdzie nie ma defensa, nie ma ofensa, a umy "złodziejskie" są tylko na papierze.
Chciałbym otrzymać odpowiedź, która mi wyjaśni moje, (miejmy nadzieję) fałszywe wnioski.
*dla dociekliwych:
ukryłem się w lesie na lokacji obok i odczekałem (w nocy) ponad dwie minuty, zbóje też stały w lesie, nic to nie dało. Full nożownik, widział kawal świata, obciążenie zerowe (nie osiągało: ciezar twego ekwipunku wadzi ci troche).
Pytanie pierwsze:
Ukrywanie nie zostalo oslabione, zalezy jednak od bezwzglednej wagi ekwipunku i terenu w jakim sie poruszasz. Bezwzglednej to znaczy niezaleznej od poziomu. Mozesz to ocenic odpowiednia komenda, ktora masz w helpie zawodowym. Teren odpowiedni dla nozownika to miasto, nie las.
Pytanie drugie:
Zadna waga nie obcina speca. Obcina ukrywanie.
Rafgart
Trochę alergicznie reaguję na zmiany i pewnikiem trochę przesadziłem z przedwczesną oceną. Trochę też przez to, że nie skumałem o co chodzi z ukrywaniem. Na realną ocenę zmian pewnie przyjdzie czas, póki co, przepraszam i dziękuję za odpowiedź.