Arkadia MUD RPG

Półtorej Wiza, wierzę w Ciebie!

I właśnie w tym temacie chodzi o zmianę mentalności.

Dobre systemy, były dobre kiedy grali w tę grę studenci (aczkolwiek każdy wie, że zawodówki żyły własnym światem). Ankieta Terenesa jasno pokazała kto stanowi trzon tej gry obecnie i jakie to wiąże ze sobą problemy. Spokojnie można założyć, że gracz standardowy to >25, praca, rodzina, małżonek, ewentualnie inne aktywności pochłaniające czas.

Gdyby był ciągły napływ młodej krwi, wtedy można machnąć na problemy jakie mamy. Kto inny stanowiłby siłę pociągową, możnaby się do nich dołączyć i nie płakać, że jak się ktoś loguje sporadycznie to nie może nic ciekawego porobić. Ale skoro jest, jak jest, trzeba coś z tym zrobić, a nie powtarzać w kółko, że "jest dobrze", kiedy nie jest. I ten temat po to powstał. By kilka z problemów, które są obecnie, przedyskutować. Ja przynajmniej odniosłem takie wrażenie.

Ciągle wierzę w Arkadię. Kurtz to moja nie pierwsza, i nie ostatnia postać. Nie mniej, masz tutaj absolutną rację, Goldfinger. Te 80~ graczy w szczytach to w większości gracze z lat ubiegłych Takie czasy, w dobie HD, szerokopasmowego łącza i procesorów wielordzeniowych 'gra w literki', 'wychodzenie na dwór', 'czytanie książek' odchodzą do lamusa. Problemem nie jest to, że gra nie wciąga tak jak dawniej. Problemem jest to, że nowi użytkownicy internetu, lubujący się w klimatach fantasy, czytający książki i kochający RPG, nie są świadomi istnienia gier 'w odgrywanie postaci' pokroju arkadii. Moim zdaniem bardziej, niż na zmiany w systemach, trzeba by postawić na reklamę, i otwartość wobec nowych graczy.

Terenes pisze:Coronius sugeruje ze zwiedzil (nie mowiac juz o b.doswie) moze miec kazdy i od tego poziomu da sie grac. Otoz nie. Nie kazdy. Poltorej godziny dziennie to tak malo? Dla kogos kto ma normalne zycie?

Terenes:
Kiedy ja mam b.dośwa. Postać ma z 18 dni (z czego może z 1/3 to idlowanie albo zwiedzanie świata). Gram ze 2-3 razy w tygodniu, czasami po godzinie, czasami po trzy - nie ma jakiejś specjalnej reguły.

Ale nie wiem o co tu się w ogóle kłócić. Każdy orze jak może i gra tyle ile się da.

A tak w ogóle, to mi się marzy, że Arkadia w końcu będzie miejscem dla każdego. I każdy znajdzie w niej coś dla siebie - takie specjalne miejsce.
No i mi się marzą domki - takie na własność (będę to na każdym kroku powtarzać). Domki, które będzie można samemu napisać i tylko wysłać do zakodowania. Albo domek gdzieś pod miastem, albo mieszkanko w kamienicy w mieście... *wzdycha marzycielsko*
Ech, utopia...

Aylinn pisze:

Terenes pisze:Coronius sugeruje ze zwiedzil (nie mowiac juz o b.doswie) moze miec kazdy i od tego poziomu da sie grac. Otoz nie. Nie kazdy. Poltorej godziny dziennie to tak malo? Dla kogos kto ma normalne zycie?

Terenes:
Kiedy ja mam b.dośwa. Postać ma z 18 dni (z czego może z 1/3 to idlowanie albo zwiedzanie świata). Gram ze 2-3 razy w tygodniu, czasami po godzinie, czasami po trzy - nie ma jakiejś specjalnej reguły.

Ale nie wiem o co tu się w ogóle kłócić. Każdy orze jak może i gra tyle ile się da.

A tak w ogóle, to mi się marzy, że Arkadia w końcu będzie miejscem dla każdego. I każdy znajdzie w niej coś dla siebie - takie specjalne miejsce.
No i mi się marzą domki - takie na własność (będę to na każdym kroku powtarzać). Domki, które będzie można samemu napisać i tylko wysłać do zakodowania. Albo domek gdzieś pod miastem, albo mieszkanko w kamienicy w mieście... *wzdycha marzycielsko*
Ech, utopia...

Dobrze powiedziane. B. dośwa łatwo wyorać, ale schody zaczynają się kiedy chce się go odrobić. Bo zwyczajnie już rzygasz tymi expowiskami. Mi się marzą domki i jakaś alternatywa dla odrabiania zgona ( :

Mi sie marzom rpgi w karczmach do rana

Ulav pisze:Mi sie marzom rpgi w karczmach do rana

To akurat nie jest problem

A mi sie marzy, zeby w trakcie gry nie dzialaly irce, gg, skype, ogolnie wszelkie komunikatory glosowe, tekstowe, chu...steczka wie jakie jeszcze. Zeby gracze w koncu zaczeli sie komunikowac ze soba na arce i zalatwiac wszystko normalnie, przestac podejrzewac sie o przekazywanie sobie info pozamudowo i cieszyc sie gra i odgrywaniem swoich postaci.

Aylinn pisze:

Terenes pisze:Coronius sugeruje ze zwiedzil (nie mowiac juz o b.doswie) moze miec kazdy i od tego poziomu da sie grac. Otoz nie. Nie kazdy. Poltorej godziny dziennie to tak malo? Dla kogos kto ma normalne zycie?

Terenes:
Kiedy ja mam b.dośwa. Postać ma z 18 dni (z czego może z 1/3 to idlowanie albo zwiedzanie świata). Gram ze 2-3 razy w tygodniu, czasami po godzinie, czasami po trzy - nie ma jakiejś specjalnej reguły.

Widzisz tu chodzi o cos 'glebszego'.. Zwyczajnie niektorzy pragna malym nakladem miec wszystko to co osoby majace duzy wklad (chodzi przede wszystkim o wklad czasowy). A argumentacji swojej postawy roszczeniowej szukali gdzies w glebokiej dupie. Co wiecej sa swiecie przekonani ze im sie to nalezy bo skoro nie maja na to czasu to powinni dostac w prezencie i najlepiej z zabezpieczeniem przed utrata. Oczywiscie to wszystko przy pozostawieniu statusu Quo.

Davith pisze: Widzisz tu chodzi o cos 'glebszego'.. Zwyczajnie niektorzy pragna malym nakladem miec wszystko to co osoby majace duzy wklad (chodzi przede wszystkim o wklad czasowy). A argumentacji swojej postawy roszczeniowej szukali gdzies w glebokiej dupie. Co wiecej sa swiecie przekonani ze im sie to nalezy bo skoro nie maja na to czasu to powinni dostac w prezencie i najlepiej z zabezpieczeniem przed utrata. Oczywiscie to wszystko przy pozostawieniu statusu Quo.

z tym ze nawet przy nakladzie czasu w gre powiedzmy 5 lat, wyorania jakiegos konkretnego levelu mozesz w ciagu paru sekund wrocic do stanu postaci sprzed tych 5 lat w ZADNEJ innej gierce tak nie ma dlatego inne trzymaja sie dobrze a arka zdycha.