Zurwen pisze:Ostatnie parę notek to typowy przykład 'mieszania światów'.
...
Tworzenie mechanizmów zapewniających neutralność stowarzyszeń w grze RPG rozmija się z celem. Gracze sami sobie powinni potrafić taką neutralność zapewnić, na zasadach identycznych do tych, które panują w otaczającym nas świecie. Jeżeli stowarzyszenie jest słabe i nie ma żadnych sojuszników, nie widzę powodów dla których silne stowarzyszenie nie miałoby go zaatakować, zgodnie ze swoimi interesami. A zawsze można się 'wkupić' w protekcje innego silnego stowarzyszenia.
Wynika z tego, że Administracja, jako jedyne rozwiązanie dla stowarzyszen zadeklarowanych jako neutralne, proponuje tylko zmianę na stowarzysznie bojowe - uwikłanie się w konflikt, rozoognienie sytuacji.
Drugą sprawą jest jawne pozwolenie Administracji na atakowanie słabszych stowarszyszen(zadeklarowanych neutralnie) praktycznie bez powodu (bo co to za powód własne interesy).
Patrząc praktycznie na świat arkadii jestem w stanie znaleźć powód do ataków MC na PE. Zabierają im magiki ^^.
Natomiast zupełnie nie widzę interesu gdy MC atakuje członków SGW.
Magików nie wyjmują ^^
Wszystko odwołuje się do mentalności graczy.
Są gildie, które potrafią uszanować neutralność innych (pomimo drobnych konfliktów, które do tej pory były rozwiązywane z zachowaniem neutralności - znaczy da się)
Są też gildie, które mają wszelakie zasady w nosie.
Wiele było mówione o rozwoju arkadii w kierunku niebojowym - jako alternatywę dla ciągłego PK. Teraz wiem już, że nie ma na co liczyć choć cierpliwie czekam od wielu lat. (nie mówię tu o samym RPG, ale o zabawkach dla tych zadeklarowanych neutralnie).
Może wyszło trochę żartobliwie ale ... takie są realia.
Co do porównania jakiejś gildii do mocarstwa w Realu - to chyba
niewiele gildii juz pozostało do na Arce, których MC nie atakuje

W końcu każdy kolejny konflikt - to wieksza szansa na fraga.
Skończy się to tak, że zostaną gildie które się tłuką. I tabun graczy - bezgildiowych, którzy chcą się pobawić inaczej. Poznawać świat itp.
Dla takich jest wystarczająco niebezpiecznie bez biegających oszołomów
z żądzą fraga pod bindem.
Pozdrawiam