Strona 4 z 6

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 21 lip 2011 19:40
autor: Tipi
To ja zerkam na tego posta Barrina i lecimy:

Spec mu sie podoba, defy mu sie podobaja.

Skradanie na znakomicie wedlug niego nic nie daje.
Totalna glupota, sporo juz bylo logow gdzie blokowanie odegralo kluczowa role.
Jesli chcial tak, ze blokuje jedna osoba i przeciwnik juz nie wyjdzie to dopiero bylaby glupota.
Albo niech sprobuje blokowac z kims jeszcze, niekoniecznie ze zbojem - skutecznosc wzrasta drastycznie.
No i ukrywanie/skradanie - osobiście wolałbym gdyby nie było tego uma, niż na poziomie takim jaki jest.
A to tylko swiadczy o problemie z logicznym mysleniem. Wole miec gorzej niz miec tak jak jest(a jest lepiej).
Zero offence, same konkrety i nic co miłałoby się z prawdą. Ja popieram w całej rozciągłości.
Ok, czyli ewentualne blokowanie do poprawki i ucinamy skradanie, ukrywanie.
Konkretne zmiany. Dziwić się, ze Rafgart nie podjąl dyskusji.



P.S

Sam tez piszesz Fuggazi:
kiepskie umy drużynowe
Jakie zboj ma druzynowki?

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 21 lip 2011 20:17
autor: Aomi
Zadne :))

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 22 lip 2011 08:31
autor: Violla
Czyli wszytko w najlepszym porządku... lepiej nie mieć żadnych, niż mieć marne ;)

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 22 lip 2011 08:59
autor: Gość
Zbój to zawód z najpotężniejszym specem z masówek i najwyższym blokiem w grze. Może dlatego kuleje w innych obszarach?

Inna sprawa, że pewnie dosyć uporczywie jest nim grać, a większość graczy woli iść na łatwiznę (:

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 22 lip 2011 09:13
autor: Fuggazi
Dziękuję wizom!!!!

Opisy dobicia poprawione.

No teraz to się pięknie młóci ;)
Ja już więcej życzeń nie mam

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 22 lip 2011 13:39
autor: Barrin
Dziękujemy :)

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 09 kwie 2012 10:27
autor: Torg
Temat juz dawno umarl smiercia naturalna wiec chcialbym go na chwile wskrzesic. Moje pytania dedykuje oczywiscie glownie do posiadaczy zawodu.
Czy od lipca 2011 zaszly w nim jakies zmiany? Czy nadal zboj uderza z ogluszeniem tylko z 1 linii? Osobiscie uwazam to troszeczke za pomylke gdyz w przypadku braku umow defensywnych wystawianie zbojnika na pierwsza linie moze szybko zakonczyc sie dla niego "utrata sil". Czy pojawily sie jakies umy druzynowe - rozkazy itp? To takze dla mnie kwestia sporna jezeli zawod nastawiony na druzyne moze ich nie posiadac. No i co z sila uderzenia?
Z gory dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam w ten sloneczny (przynajmniej na lubelszczyznie) dzien!

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 09 kwie 2012 10:30
autor: Haern
Musi nie być zasłonięty, ale przeciwnik nie musi go lać. Z tego co wiem (sam nie posiadam)

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 09 kwie 2012 10:37
autor: Torg
Znaczy signore Haern, ze trzeba zboja zaslonic przed ciosami "Zbika", a nastepnie odslonic by znowu ogluszal. Ale co z sila speca i brakiem umiejetnosci druzynowych?

Re: Przemyślenia nt. zbója

: 09 kwie 2012 11:56
autor: Sivlaryan
Torg: Nikt Cie nie musi odsłaniać. Sam możesz "wyjść zza zasłony".