Arkadia MUD RPG

Rashnak: stara dobra taktyka pk mc byla wpasc zabic pojsc dalej. W mysl zasady iz zawsze sie ktos na drodze napatoczy a wrog ma bardzo malo czasu na zebranie sie. W kilku bez zbroi zeby mozna bylo szybko gonic albo uciekac.

I niech ktos mi teraz napisze ze stosujac taka taktyke nie wybieracie czasu, miejsca i zwykle korzystnego stosunku sil. W ten sposob mozna pogonic/pobic kolejno czlonkow kilku gildii. Znalezc slabszego gracza w danej chwili i zabic.
Oczywiscie czasem i wam tak wpadaja ale tylko czasem.

Kolego. Ale wy możecie zrobić dokładnie to samo. DOKŁADNIE TO SAMO. Elitarność nie ma tutaj znaczenia. Wybrać się w 12 bez zbroi, przejść fort, hashuty, banitow, wezen. Tu 1 ogr, tu 2 mc. O co Ci dokładnie chodzi ?

Daliscie ludziom skutecznie odwrocic uwage od problemu zrzucajac zainteresowanie na problem liczebnosci.
Gratuluje.

Kazdy doskonale wie, ze taki problem tak naprawde nie istnieje, a tu juz przeszlo x stron o tym samym.

Po prostu po jalowej wielostronnicowej dyskusji zaczely wychodzic fakty, ktore sa dla Was niewygodne i ktore probujesz wlasnie zbyc. Masz ludzi tworzacych muda za idiotow? Ktos przez lata wypracowal taki a nie inny podzial rol na arkadii i nie powinny zmienic go utyskania niezadowolonych z zycia hunterow.

Ten podział został opracowany KIEDYŚ
Od czasu wypracowania tego układu ról zaszło wiele zmian, m.in. reforma stowarzyszeń, reforma zawodów

Ennyen pisze:Masz ludzi tworzacych muda za idiotow?

Czy sugerujesz, że jeżeli pod wpływem powyższych argumentacji zostanie cokolwiek zrobione z Twoim elytarnym zawodem zmieniając twoją wypracowaną przez lata rolę, to twórcy tej gry okażą się idiotami?..
Słabe.

Ennyen pisze:Po prostu po jalowej wielostronnicowej dyskusji zaczely wychodzic fakty, ktore sa dla Was niewygodne i ktore probujesz wlasnie zbyc. Masz ludzi tworzacych muda za idiotow? Ktos przez lata wypracowal taki a nie inny podzial rol na arkadii i nie powinny zmienic go utyskania niezadowolonych z zycia hunterow.

Niewygodne ? Tzn co jest dla nas niewygodne ? To że Blob krzyczy dla krzyczenia ? Weź może poproś kolegów z jasnej strony o spis członków stowarzyszenia i zobacz czy każda z nich z osobna nie jest się w stanie zebrać w grupę tworzącą zagrożenie zanim zaczniesz wypisywać takie bzdury. Przemyśl co napisałeś i jeśli nie masz nic wnoszącego do rozmowy to poprostu nie pisz. Każdy z nas wie że nie chciałbyś stracić umów. Jednak mowa tu o tym jaki macie dopierd..... w stosunku do innych graczy Arkadii.

Godar: Kwestia problemową jest to, że Arkadia jest mudem PK. (w znaczącej części) Dlatego uważam, że każda rasa choćby z tego względu powinna mieć równe szanse. To, że ogr nie może być zielarzem nie powinno wpływać na to że elf w starciu nie ma szans.

Ma szansę w wielu przypadkach w walce 1 na 1. Ale takich walk jest niewiele. Natomiast przy spotkaniu drużyn, w punktach które wskazywałem nie tylko ja inne rasy maja znaczącą przewagę:
- nieznaczne zmęczenie przy przełamaniu
- chodzenie w pełnej płycie i brak zmęczenia przy przebiegnięciu połowy domeny


Szanowny Pulpie:
Walczyłem elfem z przeciwnikiem każdego zawodu, różnych ras.
Niejedną walkę też oglądałem i komentowaliśmy. (nie tylko w LE)

I wyobraź sobie znam zalety zręczności i niektórych zawodów, które
to wykorzystują. I nadal uważam, że pomimo tej opiewanej zręczności
z powodu takiego, a nie innego rozłożenia cech bojowych nierównowaga
jest znacząca.
I ani zręka, która powoduje większą częstotliwość speca w zawodzie fanatyka, ani mentale które miały świetnie działać w zawodach z ukrywaniem, ani uniki i parowanie w zawodzie miecznika NIE równoważą cech bojowych.

Ciekawe czemu mimo tego super wpływu mentali jedynym słusznym
ustawieniem przyrostu cech jest WWWNNN ?

Wskaż mi proszę te wspaniałe zalety mentali poza wątpliwym zbieraniem ziół,
niby lepszym ukrywaniem - coś co choć w części zrównoważy siłę i wytrzymkę ogra, który w praktyce powinien zręcznego elfa trafić raz na 20 topornych wymachów maczugą i to tylko dlatego, że elf się poślizgnie albo potknie.

Większość walk kończy się pogoniami, ucieczkami itp. i jakoś umiejętność
....szukaj ziol ... nie powoduje zrównania szans.

Co do mentali i rozkazów - uważam, że na czas PK w zupełności
ogrowi wystarczy.

W poprzednim poście wskazywałem na pewna hipokryzję:
Jeśli elfy mają sobie radzić z tym co mają, to równie dobrze
MC i OK może sobie radzić z szarżą i 1,67 s TW.

Wiele razy odpowiedzią na forum były stwierdzenia:
Nie podoba się nie graj.
Nie podoba się zmień stronę.
Nie podoba się zmień rasę.

I to w 90 % wypadków przy wypowiedziach z mrocznej strony.
Nie życzę Wam speca typu szarża, który nie daje szans jeśli wejdzie.
(ba przed rozwinięciem dyskusji byłem zwolennikiem likwidacji zawodów elitarnych dla zrównania szans a na pewno zwolennikiem zmian w szarży)

Ale za resztę prezentowanej w długim okresie hipokryzji niech zostanie jak jest.
Jak się nie podoba to nie grajcie.

Kosh

Rashnak: Tak zdroworozsadkowo sadze, ze nikt nie ma ochoty rozwalic tego muda pod Wasze dyktando :> Moze sie myle, nie wiem, to sie w przyszlosci okaze. Kazdy ma swoje racje, na szczescie to gora bezstronnie to wszystko ustawia po swojemu.

I nie rozumiem czemu piszesz, ze Blob krzyczy dla krzyczenia. Wy krzyczycie tez dla krzyczenia? Szacunku odrobine dla innych. Nietipizuj.

Ennyen:
A czym różni się rozwalanie (jak to określiłeś) Arkadii pod nasze, a czym pod Wasze dyktando? Według mnie nie jest istotne kto ma lepiej - zawsze wtedy ta bardziej faworyzowana strona robi rozwałkę większą niż druga.

Kosh mialem okazje przyjrzec sie jak grasz tym swoim elfem. Ja gram halflingiem na zawodzie ktory niby zupelnie do niego nie pasuje (OHM).
Gwarantuje Ci, ze ten moj halflinek zawsze bedzie lepszy od Ciebie. To tyle w temacie ras.