Z innej beczki - odn. Obieżyświatów. Po jakim mniej-więcej czasie powinny się pojawić pierwsze oznaki zdobywania doświadczenia?
Dostałem nowiutkie zawiniątko na mapy. rozwój był włączony. Przeszedłem z tym czymś przy pasie naprawdę dużo traktów (postanowiłem jak najwięcej chodzić pieszo, w stylu Urbimo-Kraina Zgromadzenia ze zwiedzaniem zakamarków,Novigrad-Eldar etc.), w tym trakty wcześniej przeze mnie nie zwiedzane, chodziłem przez jakieś 2 tygodnie. Żadnych zmian, żadnych efektów. OK, pomyślałem, może jestem niecierpliwy. Ale przecież prawie przy każdym logowaniu miałem komunikat, że poczyniłem nieznaczne postępy w poznawaniu świata.
Zgłosiłem błąd, na wszelki wypadek. Odczekałem tydzień.
W pewnym momencie dowiedziałem się, że węgielek i mapa nie przetrwają Apokalipsy...? Po apoce pojawiły się znowu.
Pomyślałem, że wyrzucę i spróbuję jeszcze raz. Na "obwyrzuc" system zareagował "obzaloz <co>?".
Zgłosiłem i to. Odczekałem tydzień. Wciąż podróżując jak najwięcej. Po tygodniu spróbowałem wyrzucić (zmian nie było, postępów też). "obwyrzuc" zaowocowało wyrzuceniem zawiniątka i wystąpieniem błędu krytycznego... Który znów zgłosiłem.
Moje pytanie:
czy na podstawie mojej rozwlekłej opowieści można wywnioskować, że postęp powinien ruszyć się chociaż trochę i że jego brak był wynikiem błędu?
(zakładam, że jeśli tak, to i tak nie odzyskam od Wizów doświadczenia obieżyświatowego, ale chciałem mieć satysfakcje

).
W ogóle coś dziwnego. Lata temu grałem dużo i nic, żadnych problemów. Teraz wydaje mi się, że jestem najbardziej znaną Czarodziejom postacią, bo ciągle jakieś błędy zgłaszam (nie takie na czuja, tylko w większości ewidentne).
