Re: Drobne logi
: 14 gru 2018 21:37
No, Klara sie czasami zawiesi
Przypaczyłeś się czy się trzymała poręczy?
Przypaczyłeś się czy się trzymała poręczy?
Oficjalne forum Arkadii, polskiego MUD-a, tekstowej gry fabularnej.
https://arkadia.rpg.pl/forum/
Ravald mowi chrapliwie do Varharda: O, a pamietasz taka od was ponoc
Ravald mowi chrapliwie do Varharda: Deidre ja wolaja
Linia brzegowa staje sie tylko cienka kreska na horyzoncie.
Varhard spoglada z zainteresowaniem na Ravalda.
Ravald spoglada pytajaco na Varharda.
> Varhard spoglada z zainteresowaniem na widok.
Varhard mowi: Jest mowa pewne wrozki.
Varhard mowi: Przepowiednia jakies Elfki.
Ravald mruga szybko.
Raenn mowi cicho: Yyyyy?
Varhard mowi: Ktora stawiam wszystko do jednoego mianownika.
Raenn spoglada dziwnie na Varharda.
Varhard mowi: Biale zimno.
Ravald rozglada sie z dezorientacja.
Rukhar spoglada z namyslem na Varharda.
Rukhar mowi: Ale ta Deidre to kobieta ludzka.
Ravald mowi chrapliwie do Varharda: Cos ty chlal, chlopie?
Varhard spoglada z zainteresowaniem na widok.
Brokan mowi: Filozofowie , uczeni...
Rukhar mowi: Nie zadna elfica.
Mowisz: I podobno sliczna..
> Ravald potwierdza.
Varhard mowi: Niewiem runow nieznam starych.
> Varhard mowi: Ale czas wije sie jak jakis Uroboros.
Raenn mowi cicho do Varharda: Jedno slowo rozumiem.
Mowisz: To waz, ktory pozera wlasny ogon, ale..
Ravald mowi chrapliwie do Brokana: Ten zwiadowca wasz tak tez odpowiada na pytania, gdzie wrog?
Ravald mowi chrapliwie do Brokana: Ze przepowiednia mowi, ze bedzie zimno jakiemus wezowi?
Kod: Zaznacz cały
x krasnolud przybywa ze wschodu.
Siedzaca na twoim lewym ramieniu Ugabuga rozklada na chwile skrzydla i macha nimi kilkukrotnie.
x krasnolud bierze drewniana poreczna barylke.
x krasnolud pociaga troche chateauneuf du pape fines roches z drewnianej porecznej barylki.
x krasnolud pociaga troche chateauneuf du pape fines roches z drewnianej porecznej barylki.
x krasnolud pociaga troche chateauneuf du pape fines roches z drewnianej porecznej barylki.
x porywczy krasnolud pociaga troche chateauneuf du pape fines roches z drewnianej porecznej barylki.
Mlode dziewczeta roznosza smakowicie pachnace potrawy.
Spogladasz ciekawie na x krasnoluda.
Mowisz do x krasnoluda: Od kiedy to krasnoludy gustuja w bretonskim winie, Panie?
Siedzaca na twoim lewym ramieniu Ugabuga odwraca glowe.
x krasnolud pociaga troche chateauneuf du pape fines roches z drewnianej porecznej barylki.
Siedzaca na twoim lewym ramieniu Ugabuga wygladza dziobem piora na skrzydle i ogonie.
x krasnolud wklada drewniana poreczna barylke do otwartego skorzanego plecaka.
x krasnolud wklada wiele zlotych monet, wiele srebrnych monet i dziesiec miedzianych monet do otwartego skorzanego plecaka.
Mowisz do x krasnoluda: Co na to przodkowie?
x krasnolud podaza przez drzwi.
Pyzaty zasmarkany chlopiec stroi glupie miny.
Pyzata niesforna dziewczynka rzuca kamieniami w drewniane slupy.
Donosny, wibrujacy w uszach grzmot przetacza sie po okolicy.
Pyzata pyskata dziewczynka mowi po nilfgaardzku, ale udaje ci sie zrozumiec tylko czesc: Ene due rike... borbe usme... na kogo wypadnie na tego bec.
Wezbrana wscieklosc morza wybucha w oddali potwornym klebowiskiem fal, toczacych warkocze piany.
Pyzata niesforna dziewczynka wyciera dlonia buzie, zostawiajac na niej brudne smugi.
Szczerbaty niespokojny chlopiec mowi po nilfgaardzku: To w co sie teraz bawimy?
Oslepiajacy blysk, suchy trzask i wstrzasajacy grzmot przewracaja cie niemal, kiedy potezny piorun bije z moca w ziemie tuz obok ciebie.
Strugi deszczu leja sie z nieba, topiac kazdy fragment wioski.
Oslepiajacy blysk, suchy trzask i wstrzasajacy grzmot przewracaja cie niemal, kiedy potezny piorun bije z moca prosto w pyzata pyskata dziewczynke.
Powietrze napelnia sie smrodem palonego miesa.
Pyzata pyskata dziewczynka umarla.
Szczerbata zywotna dziewczynka niefrasobliwie dlubie sobie w nosie.
Ulewa przechodzi w coraz rzadszy deszcz.
Pyzaty zasmarkany chlopiec mnie w zaaferowaniu spod przydlugiej koszuli.
Szczerbaty niespokojny chlopiec usiluje zagwizdac na palcach.
Gesty las.
Jestes troche zmeczona.
e
Lesna droga.
==] NE S
Brokan, Farida i kleczacy na ziemi Rukhar.
[mowa] Brokan mowi: Ulav to stara kurwa.
Radgast mowi ochryple do Prinsa: Pod siedmioma Kotami Wielmozny Adamson Goldberg urznal sie i stawia wszystkim winiaka!
Prins mowi: Do mnie mowisz?
Radgast wskazuje nieokreslony kierunek.
Radgast macha reka z przejeciem.
> Zagryzasz wargi.
> Radgast mowi ochryple do Prinsa: Slowo daje! Winiaka i wodeczke!
Prins mowi: Nie bardzo rozumiem.
Radgast wskazuje maly cynowy kubek.
Mowisz: Och..
> Radgast glosno przelyka sline.
Spogladasz domyslnie na Radgasta.
Czerwienisz sie po czubki uszu.
Spogladasz goraczkowo na Prinsa.
Mowisz do Prinsa: To szczera prawda!
Prins mowi: Nie bardzo rozumiem.
> Radgast mowi ochryple do Prinsa: Nadto obiecuje pozycje w radzie kupieckiej!
Prins spoglada ze zdziwieniem na Radgasta.
Mowisz do Prinsa: Wino! Darmo! Najlepsze z piwnic Cechowych!
Prins mowi: Nie bardzo rozumiem.
> Radgast mowi ochryple do Prinsa: Slyszyta? Kariera przed wami stoi otworem!
Prins spoglada ze zdziwieniem na Radgasta.
Radgast z niezachwiana pewnoscia siebie potwierdza prawdziwosc twoich slow.
Mowisz do Prinsa: I darmowe dziewczeta, same polelfki!
> Radgast mowi ochryple do Prinsa: Ja tez nie, ale to sie dzieje, wielmozny panie.
> Radgast mowi ochryple do ciebie: Naprawde?
Radgast wytrzeszcza oczy w niemym zdumieniu.
Radgast mowi ochryple: To ten tego...
> Radgast mowi ochryple: Ja zara wracam...
Radgast przebiera niedoleznie nogami.
Mowisz do Radgasta: Taalu..! Stojcie!
Mowisz do Radgasta: Toz ..
> Radgast spoglada przez ramie na ciebie.
Spogladasz znaczaco na Radgasta.
Spogladasz dyskretnie na Prinsa.
Radgast mowi ochryple: Aaaa...
> Radgast mruga blyskotliwie.
Oddychasz niecierpliwie.
> Radgast pociaga nosem ze zrozumieniem.
Mowisz: Cos zdazyliscie odkryc,
jakies anomalije po burzy?
xxx mowi: Wszyscy trzezwi!
Kod: Zaznacz cały
Duch ducha Xxxxx usmiecha sie spokojnie.
(...)
Yyyyy dudni do ducha Xxxxx: Mozemy napisac do gnomow po gnomi spirytus,
urzadzimy se seans spirytystyczny.
Zzzzz siega do pasa po skorzany nieduzy buklak i pociaga z niego troche
wodki.
Duch ducha Xxxxx usmiecha sie szeroko.
(...)
Duch ducha Xxxxx klepie cie delikatnie w ramie.
(...)
Duch ducha Xxxxx sadza jasnopiora uwazna sokolice skalna na wyciagnietej dloni
i zerkajac na zwierze dudni cicho: Swiat o mnie uslyszy....