Arkadia MUD RPG

Zurwen pisze:Moim zdaniem mechanizmy oparte na 'idlu' się nie sprawdzają. Ich zamysłem było sprawienie, żeby rzeczy w grze działy się przy okazji aktywnego grania, jednak doświadczenie wskazuje, że raczej zachęcają ode do pasywności (czyli idla) a nie aktywnego grania. Gra jest po to, żeby w nią grać, a nie ustawiać bota, który co 20 minut wklepie 'stan'.

Mimo to jest wiele rzeczy, które na arce trzeba wyidlować. Choćby regeneracje (hp, mana, mp), umy w zawodzie, w niektórych gildiach title. Chyba niczego lepszego nie wymyślimy, a gdyby dodać jakieś konieczne odwiedziny u NPCów (podpięcie opatrunków pod wszelkich medyków i zielarzy), ew. wzbogacone o elementy questa (kasa/przedmiot/odwiedzenie lokacji/jakieś zielsko), to zmusiłoby postacie do choćby chwilowego ruszenia się spod tablicy.
Tylko w ten sposób prosty pomysł (chyba prosty) zaczyna się rozrastać do sporych rozmiarów, co zmniejsza szanse na zakodowanie (pobożne życzenie).

Zurwen pisze:Moim zdaniem mechanizmy oparte na 'idlu' się nie sprawdzają. Ich zamysłem było sprawienie, żeby rzeczy w grze działy się przy okazji aktywnego grania, jednak doświadczenie wskazuje, że raczej zachęcają ode do pasywności (czyli idla) a nie aktywnego grania. Gra jest po to, żeby w nią grać, a nie ustawiać bota, który co 20 minut wklepie 'stan'.

Wydaje mi sie, ze w tym przypadku korzysc z wprowadzenia takiego mechanizmu przewyzsza jego ewentualne negatywy. Beda tacy co beda idlowac? Na pewno, ale jak odidluja to moze zaczna grac. A cala reszta bedzie wdzieczna za mozliwosc odoczynku od expa i porobienia na Arce czegos innego. Tllumaczenie niemoznosci wprowadzenia tego pomyslu potencjalnymi zachowaniami o znikomej szkodliwosci dla muda jest slabe. Zatem dlaczego nie?
http://youtu.be/7TsLJFr3avM

Jeżeli już miałoby istnieć takie bierne odrabianie poziomu, to musiałoby być zdecydowanie mniej efektywne niż exp, bo:
"po co expić i ryzykować zgona, jak można sobie bezpiecznie postawić bota w siedzibie gildii?"
Czyli:
- idl mega długi (powiedzmy, że tego rzędu, co robienie zawodu),
- spore koszty monetach,
- konieczność robienia czegoś konkretnego, prócz bezczynnego stania, typu wizyty u różnych medyków.

Ale efekt będzie taki:
"Ojoj padłem, to to teraz sobie pół roku poidluje aż nie odzyskam poziomu. O i może zmienię zawód, bo to świetna okazja. A przez ten czas popykam seciem."
Wg mnie więcej minusów, niż plusów. To już prędzej powinien być exp za pracę w kopalni : )

Mnie się wydaje, że lepiej by było oprzeć system odrabiania zgona o mechanizmy wykorzystywane przy postępach obieżyświatów.

Najlepiej aby to połączyć jakoś (nie)liniowo z odzyskiwaniem cech tak aby widać było efekty pracy.

Dodatkowo fajnie by było dodać konieczność pielęgnacji rany, coś w stylu obecnego głodny/spragniony. Ponadto wykorzystując mechanizm który jest obecnie u kapłana w Bogen(ofiara) można pewnie u medyka (którego trzeba by odwiedzać raz na jakiś czas) zakodować dodatkowe zadania (przynieś to a to ziele, kieł wilka, serce wyverny, kamień szlachetny, rudy z kopalni etc), których wykonanie powinno być konieczne aby rana się poprawnie goiła, w końcu to składniki potrzebne do stworzenia lekarstwa/maści. Można by dzięki temu stworzyć dodatkowy rynek dla zielarzy, górników i ożywić expowiska, do których obecnie mało kto zagląda bo się nie "opłaca".

edycja: maść/lekarstwo można zgrabie połączyć z pielęgnacją rany. Dostajesz puzderko z maścią, którą trzeba wcierać w ranę. Jak się skończy to do medyka po nowe.

Chyba prosciej bedzie poprawic krzywa expa do poziomu b.dosw (dodac boosta) nizeli babrac sie w idlo/rpgo gojenie ran. W ciagu roku mozesz miec takich przyspieszaczy expa 1 ? 2 ? 3 ? odrobic poziom b dosw ktory pozwala na swobodna zabawe.

- lub

Dodac questy dlugie i zmudne po ktorych wykonaniu czeka nas nagroda w postaci : "jesli padniesz to nie tracisz doswiadczenia".

Ale to tak czy siak wszystko prowadzi do wzrostu lvl na arce a jednoczesnie bedzie sie przekladac na wieksze pk

Najprościej to by było usunąć karę za zgon...

Chodzi o to żeby mieć alternatywę. Bić moby ale chwilę, później pogadać z innymi graczami uskutecznić jakiś rpg, następnie ruszyć z wyprawą na drugi kontynent po składniki potrzebne do lekarstwa, a później przejść się po świecie i poczytać opisy. Masz wybór możesz robić jedną z tych rzeczy albo wszystkie.

I nie bardzo widzę jakby to miało doprowadzić do wzrostu poziomów na arce. Jeśli czas potrzebny do wyleczenia byłby porównywalny do obecnego odexpiania (lub jeśli połączyć wszystkie aspekty powiedzmy x/y gdzie x<y) to średnia siła graczy pozostałłyby pewnie na porównywalnym poziomie. Tym bardziej, że nikt nie postuluje aby zmienić modyfikatory do expa. Więc jakby to wszystko kodowo ubrać podobnie do obecnego zdobywania expa (im jesteś mocniejszy tym wolniej) to by niewiele się zmieniło w kwestii poziomów.

Ja tylko nie rozumiem jednego. Wiadomo, że zgon jest jedynym sposobem na redukcje poziomów graczy na Arce. To wszystko o czym tu dyskutujemy to alternatywa dla odexpiania (idlowanie, leczenie, zadania), które beda pamagały odzyskac poziom:
1) z podobnym czasem jak exp - wtedy więc będzie to tylko urozmaicajacy dodatek
2) szybsze niz expienie - nie wniesie nic do gry oprócz jeszcze szybszego przyrostu poziomów graczy

O której wersji tu rozmawiamy i co tak naprawdę chcemy osiągnąć?

ja mówię o opcji 1.

Alternatywa dla expa. Skierowana do tych ktorzy expic nie lubia badz nie potrafia kwestia rozwiazania takiego zeby to sie mass idlem nie skonczylo.

Urs pisze:Alternatywa dla expa. Skierowana do tych ktorzy expic nie lubia badz nie potrafia kwestia rozwiazania takiego zeby to sie mass idlem nie skonczylo.

Ale z tego co rozumiem, chodzi tu tylko o odrabianie? Przyrost expa ponad utracony poziom miałby pozostać dalej wynikiem usmiercania mobów?