Arkadia MUD RPG

Najprostszym sposobem byloby powiekszenie puli zawodow wywodzacych sie z milicjanta bretonskiego. Jak rozumiem po to wlasnie ma powiazanie z legionista, bo inaczej tylko gnomy i krasnoludy moglyby pretrenowac ten zawod. Zestaw umow (poza bronia, a ta mozna zmienic) pozostaje ten sam dla milicjantow.

Pier pisze:Jak przed partyzantem biegałem z zawodem przepatrywacza, który jest na drzewcach, to używałem docelowej broni na umach GP. Jeśli traktujesz AJ jako zawód przejściowy też tak zrób.

Moja sila bojowa jest wyliczana wedlug umiejetnosci jakie moge wytrenowac/posiadam, wiec majac dostepne mloty/maczugi/topory na niezle, a uzywajac
miecza ktorego moge wytrenowac na pobieznie (chyba), sama bede odbierac sobie exp.

Swoja droga nie rozumiem po co sie czepiasz i probujesz mi udowodnic ze marudze. Bawi cie to?

Muirenn pisze:

Pier pisze:Jak przed partyzantem biegałem z zawodem przepatrywacza, który jest na drzewcach, to używałem docelowej broni na umach GP. Jeśli traktujesz AJ jako zawód przejściowy też tak zrób.

Moja sila bojowa jest wyliczana wedlug umiejetnosci jakie moge wytrenowac/posiadam, wiec majac dostepne mloty/maczugi/topory na niezle, a uzywajac
miecza ktorego moge wytrenowac na pobieznie (chyba), sama bede odbierac sobie exp.

Swoja droga nie rozumiem po co sie czepiasz i probujesz mi udowodnic ze marudze. Bawi cie to?

Hmm, Pier chyba uznał, że pisząc o odbiorze eRPeGowym latania z tym toporkiem jesteś w stanie poświęcić exp dla erpega na jakiś czas Swoją drogą Zbyszko z Bogdańca chyba różnymi broniami machał, trzeba sobie urozmaicać. A powód dla którego nie powstanie wykidajło z mieczami chyba już podałem

Re: Vrust
True.

Nie czepiam się, wskazuję błędy. Głosząc je tak zdecydowanie, możesz sprawić, że inni zaczną w to wierzyć, powiększając tym samym liczbę osób pozostających w błędzie. Mogę oczywiście się mylić, ale najpierw powinnaś to udowodnić zanim zaczniesz pisać że się czepiam.

Ustal sobie priorytety. Bo wystartowałaś ambitnie z RPGiem

Muirenn pisze:Chodzi o to ze albo cierpi wizerunek mojej postaci przez to
ze biega z calkowicie niepasujaca do niej bronia (nie miecz), albo bede cierpiec
pozniej czekajac dlugo na treningi biorac AJ niepowiazany z
docelowym zawodem masowym.

a na koniec wylazło szydło z wora

Muirenn pisze:Moja sila bojowa jest wyliczana wedlug umiejetnosci jakie moge wytrenowac/posiadam, wiec majac dostepne mloty/maczugi/topory na niezle, a uzywajac miecza ktorego moge wytrenowac na pobieznie (chyba), sama bede odbierac sobie exp.

Gdyby mi to nie przeszkadzalo to przeciez nic bym nie pisala.
Latalabym sobie z mlotem/toporem/maczuga a w odpowiednim
momencie wytrenowala sobie miecze. No problem.

A jezeli wedlug was zamysl administracji byl taki aby elfka ktora chce zostac gladiatorka/fanatyczka wladajaca mieczem, to powinna najpierw pomachac czyms ciezszym dla wprawy to juz wasz problem. Wiecej juz nie napisze
abyscie zrozumieli.

I foch z przytupem.

O jej.
Muirenn:
Wręcz przeciwnie.

Pier pisze:Jak przed partyzantem biegałem z zawodem przepatrywacza, który jest na drzewcach, to używałem docelowej broni na umach GP. Jeśli traktujesz AJ jako zawód przejściowy też tak zrób.

No co mamy Ci napisać? Na ten "problem" nie ma idealnej rady, a to przecież nie jest nic wielkiego, jak wolisz wydajnie expic to rusz głową i wymyśl rpga pod chwilową broń.

Kto w ogole zwroci uwage jakiej broni uzywa jakistam GP, bez obrazy. To tylko dla nas tak naprawde ma znaczenie jakiej uzywamy broni, jaka mamy fryzure, czy tatuaze, inni gracze niemal tego nie zauwazaja. To pierwsze, a drugie, miedzy bronia na pobieznie, a niezle roznica nie jest ogromna, a przy dobrej broni niezauwazalna, bardziej licza sie umy poboczne.

Ale marudzicie. Dawniej nie było żadnych autojoinów, a tym bardziej bonusów z tego tytułu. Ja umy swojego legionisty robiłem ponad 2 lata, ze względu na idiotyczny system z transportami w OHM. A tu ktoś płacze, że w AJ nie ma dostępnych wszystkich rodzajów broni. W dupach się poprzewracało

Argument że "kiedyś miecze były powszechną bronią" też nietrafiony. Nie wiem o jakie "kiedyś" chodzi, bo Arkadia wzorowana jest na światach fantasy, ale w historii naszego świata miecz nigdy nie był powszechną bronią dla plebsu. Po pierwsze ze względu na trudność wykonania przekładającą się na cenę, a po drugie często zarezerwowany był tylko dla szlachty. Pospólstwo nie miało prawa go nosić. Nie mówiąc już o tym, że do skutecznej walki mieczem potrzebne są umiejętności, a maczugą każdy może przywalić.

Postacie grane przez graczy to nie plebs ani pospolstwo.

Kazdy znasz obraca sumami zlota niedostepnymi dla pospolstwa,
posluguje sie wprawnie bronia, podrozuje po swiecie, zwiedzil odlegle krainy.

Pozdrawiam.