Arkadia MUD RPG

Nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek mialo byc organizowane.

Jeszcze jest troche czasu .

Do szczęścia wiele nie potrzeba, odpalcie zeszłoroczną wersje na jeden dzionek i wystarczy. Jeśli to nie kłopot.

Organizujemy fajną "fabularną" napierdalanke na PA, temat powinien ukazać się wieczorem

Jakbym się nie starał, tak nie umiem słów 'fabuła' i 'napierdalanka' ze sobą połączyć.

A Ulav i fabuła umiesz?

Też nie

fabulav

Rafgart pisze:Nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek mialo byc organizowane.

Czcigodni magowie prośba gorąca!
Może jednak udałoby się na bazie poprzedniego roku, zorganizować takowy dzień ponownie.
Pewny jestem że grono zachwyconych przewyższa liczbę niechętnych takowemu świętu.
Prosiłbym też innych maluczkich o dołączenie się do mojej prośby i adnotacje poniżej.
Pozdrawiam.

a ja jestem za tym by nie bylo, bo wyglada to tak ze glownie bawia sie osoby co normalnie nie graja + te ktore sie boja wyjsc chocby 40 lokacji od swojej siedziby + mapuja/ogariaja miejsca ktorych nie znaja

Hunvert pisze:

Rafgart pisze:Nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek mialo byc organizowane.

Czcigodni magowie prośba gorąca!
Może jednak udałoby się na bazie poprzedniego roku, zorganizować takowy dzień ponownie.
Pewny jestem że grono zachwyconych przewyższa liczbę niechętnych takowemu świętu.
Prosiłbym też innych maluczkich o dołączenie się do mojej prośby i adnotacje poniżej.
Pozdrawiam.

Też chętnie bym zobaczył ciekawe PA, gdyż rok temu bodajże było, a nie grałem więc nie wiem co straciłem

Galnos pisze:a ja jestem za tym by nie bylo, bo wyglada to tak ze glownie bawia sie osoby co normalnie nie graja + te ktore sie boja wyjsc chocby 40 lokacji od swojej siedziby + mapuja/ogariaja miejsca ktorych nie znaja

Nie słyszałem, o jeszcze nie zmapowanych terenach na mudzie. I nie wydaje mi się, żeby drużyny, które powstaną tego dnia miały ochotę wyruszać w najodleglejsze zakątki muda tylko po to by mapować grę... Wydaje mi się, że raczej będą ciągnąć do miast by spotkać jak najwięcej osób i porozmawiać z tymi, z którymi na co dzień nie mogą, bo dzieli ich erpegowa bariera.