Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
No 6 lat aktywnej gry, lacznie z arka zaznajomiony jestem od 8 lat, ale tak jak napisala Seren: Coz to ma byc za wyznacznik? To juz osoba, ktora gra powiedzmy od miesiaca nie moze rzucic jakiegos pomyslu, ew. wypowiedziec sie na forum, ktore od tego jest?
Niestety, ale takie podejscie do rozmowcy uwazam za obrazliwe.
Red dol: No ok, jasne, ale to juz napisalem wczesniej. Zdaje sobie sprawe, ze jest masa rzeczy do zrobienia, ale to tez przeciez nie przeszkadza graczom w dazeniu za pomoca spisywanych przemyslen/pomyslow do udoskonalania (przynajmniej ich zdaniem) muda. A ten konkretny pomysl, jesli wprowadzony w takiej formie w jakiej zgodzilem sie z Aphazelem, czyli postac dolacza do gildii, ale nie ma zawodu, wielu godzin pracy czarodziejow wymagal raczej nie bedzie. W sumie to teraz mysle, ze zle zrobilem piszac notke tutaj. Lepiej bylo po prostu zglosic pomysl na arce, no ale mowi sie trudno.
Niestety, ale takie podejscie do rozmowcy uwazam za obrazliwe.
Red dol: No ok, jasne, ale to juz napisalem wczesniej. Zdaje sobie sprawe, ze jest masa rzeczy do zrobienia, ale to tez przeciez nie przeszkadza graczom w dazeniu za pomoca spisywanych przemyslen/pomyslow do udoskonalania (przynajmniej ich zdaniem) muda. A ten konkretny pomysl, jesli wprowadzony w takiej formie w jakiej zgodzilem sie z Aphazelem, czyli postac dolacza do gildii, ale nie ma zawodu, wielu godzin pracy czarodziejow wymagal raczej nie bedzie. W sumie to teraz mysle, ze zle zrobilem piszac notke tutaj. Lepiej bylo po prostu zglosic pomysl na arce, no ale mowi sie trudno.
Ostatnio zmieniony 12 sie 2010 20:59 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
No dobrze. Przynaję Ci racje, trochę trolluje, ale hmm tak naprawdę ile takich forumowych projektów doszło do skutku na przestrzeni tych lat? BO świeci pustkami, a wizowie nie są robotami. Sam przecież to wiesz..
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
Byłoby to jak najbardziej słuszne. W końcu jeśli odgrywasz ZT/TW nawet bez umów to sorry - jesteś automatycznie wrogiem chociażby MC. A MC powinno mieć w zadku czy masz poziom/umy/speca - chcesz się bawić w kluby, które z założenia nienawidzą chaosu i z nim walczą, to musisz przyjąć całe dobrodziejstwo inwentarza.No i tu znowu zaklada sie, ze gracz bedzie zle wykorzystywal kod. Ze jak ktos zobaczy emotka ZT, to go nie bedzie bil.
Spada, liczba osób w gildii jest również ograniczona . Rekrutowanie jest nadal zamknięte .Moim zdaniem elitarny zawód postaci po odejściu z ZT/TW powinien spadać do poziomu zawodu masowego. Natomiast maksymalna liczba osób w gildii ograniczona. Dzięki temu nie trzebaby zamykać rekrutowania, a ludzie nie pchaliby się tam tylko po to, żeby być gdzieś pomiędzy elitarką a zawodem masowym.
Pomysł zupełnie bez sensu. Chociaż jeszcze pytanie - bez możliwości trenowania zawodu elitarnego, czy zawodu w ogóle?Edit: Mi osobiscie chyba najbardziej pasowalaby opcja dolaczenia do stowarzyszenia, natomiast bez mozliwosci trenowania samego zawodu. To chyba byloby najbardziej naturalne, jak i neutralne rozwiazanie.
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
Niestety nie zrozumialas. Z kontekstu chodzilo o to, ze gdyby inny gracz zobaczyl emota rzucanego przez 'klubowicza' ZT, to moglby go nie atakowac, bo nie bylby pewien, czy trafil na ZT z umami, czy bez.Byłoby to jak najbardziej słuszne. W końcu jeśli odgrywasz ZT/TW nawet bez umów to sorry - jesteś automatycznie wrogiem chociażby MC. A MC powinno mieć w zadku czy masz poziom/umy/speca - chcesz się bawić w kluby, które z założenia nienawidzą chaosu i z nim walczą, to musisz przyjąć całe dobrodziejstwo inwentarza.
Nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby ktos biorac sie za takie cos (odgrywanie ZT) nie bilby sie/balby sie wojen z mc i ich sojusznikami. Przeciez to by byla bzdura i totalne zaprzeczenie idei ZT.
A tu mi brakuje wyrazenia 'moim zdaniem bez sensu'. A mozesz napisac dlaczego? Bo niestety bez jakichs argumentow ciezko sie do takiej wypowiedzi odniesc.Pomysł zupełnie bez sensu. Chociaż jeszcze pytanie - bez możliwości trenowania zawodu elitarnego, czy zawodu w ogóle?
A co do pytania, to w mojej idei byloby to bez trenowania zawodu elitarnego ZT, czyli berserkera, bo jest on zablokowany. To chyba oczywiste. Tutaj przy okazji mozna byloby zastanowic sie nad zawodem, ktory postac winna ew. posiadac przed przystapieniem do takiego czegos. Bo bez sensu bylby ZT majacy zawod nozownika, etc.
Edit: Aha, jesli mozna, to prosilbym o zamkniecie tematu. Dyskusja tutaj z graczami mija sie z celem. Jedni oczywiscie beda za, inni nie, a to jest tak naprawde i tak zapytanie do czarodziejow. Pomysl zglosze na arce.
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
Doprawdyż?Auglenn pisze:Spada, liczba osób w gildii jest również ograniczona . Rekrutowanie jest nadal zamknięte
W takim razie o jakie wyróżnianie chodzi? Coś mi się zdaje, że wcale nie spada do poziomu zawodu masowego i stosujesz jakąś ściemologię. No ale to tylko przeczucie bez potwierdzenia w dowodach rzeczowych.Decyzja Administracji Arkadii zablokowana zostala mozliwosci zdobywania zawodow elitarnych przez nowych graczy. Juz od bardzo dawna nie bylo zadnego powodu, by pewne grupy graczy byly w ten sposob wyrozniane.
Ha! Czyli jednak chodzi o chowanie się za spódnicą, które wytknąłęm, a Ty mi odpowiedziałeś w tonie "broń Boże".Borgrim pisze:Niestety nie zrozumialas. Z kontekstu chodzilo o to, ze gdyby inny gracz zobaczyl emota rzucanego przez 'klubowicza' ZT, to moglby go nie atakowac, bo nie bylby pewien, czy trafil na ZT z umami, czy bez.
Nawet przez mysl mi nie przeszlo, zeby ktos biorac sie za takie cos (odgrywanie ZT) nie bilby sie/balby sie wojen z mc i ich sojusznikami. Przeciez to by byla bzdura i totalne zaprzeczenie idei ZT.
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
Szczerze mowiac nie rozumiem (mozliwe, ze niejasno sie wyrazalem - ciezko mi zebrac mysli ). No wlasnie jestem skrajnie przeciwny jakiemukolwiek chowaniu sie. Mowie, ze jesli teoretycznie w gildii ZT bylyby stare osoby z zawodem i osoby nowe bez zawodu, to mysle, ze lepiej byloby dla tych nowych wprowadzic jakies nowe opisy i nowe emoty, zeby wlasnie NIE dochodzilo do sytuacji, w ktorych wrog ma sie zastanawiac czy warto lac taka osobe czy tez nie (czy warto ryzykowac, bo moze trafimy na osobe bez umow). Pomijam fakt, ze juz na drugi dzien cala arka bedzie wiedziala, ze dany delikwent dolaczyl wlasnie do ZT, ale jest bez umow i mozna go prac ile wlezie.
A dodatkowo jesli chodzi o osoby, ktore mialyby tylko emoty, a nie umy, to sila rzeczy musialyby brac aktywny udzial w walkach z silami chaosu. O to przeciez chodzi w tym wszystkim. Nie beda sie bawic w walke z mc albo beda tchorzyc, to po prostu wypad.
A dodatkowo jesli chodzi o osoby, ktore mialyby tylko emoty, a nie umy, to sila rzeczy musialyby brac aktywny udzial w walkach z silami chaosu. O to przeciez chodzi w tym wszystkim. Nie beda sie bawic w walke z mc albo beda tchorzyc, to po prostu wypad.
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
A to widzisz, to "NIE" mi gdzieś umknęło, jak czytałem. To ok.zeby wlasnie NIE dochodzilo do sytuacji
Mnie to tak generalnie ciekawi, czym ZT/TW się narazili wizom, że informacja o zablokowaniu rekrutacji ma taki a nie inny ton. W szczególności, że nie było powodu wyróżniać pewnych grup od dłuższego czasu. To skoro kiedyś ten powód był, to jaki był?
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
A jaka to różnica czy gracz byłby bez umów czy z...? MC atakują TW/ZT wiedząc, że te gildie mają taką a nie inną siłę. TW/ZT atakuje MC bez oglądania się na to czy to mutacja "gildiowa" czy może ktoś za długo wąchał spaczeń...Niestety nie zrozumialas. Z kontekstu chodzilo o to, ze gdyby inny gracz zobaczyl emota rzucanego przez 'klubowicza' ZT, to moglby go nie atakowac, bo nie bylby pewien, czy trafil na ZT z umami, czy bez.
Dokładnie z powodu, który sam ująłeś poniżej.A tu mi brakuje wyrazenia 'moim zdaniem bez sensu'. A mozesz napisac dlaczego? Bo niestety bez jakichs argumentow ciezko sie do takiej wypowiedzi odniesc.
A co do pytania, to w mojej idei byloby to bez trenowania zawodu elitarnego ZT, czyli berserkera, bo jest on zablokowany. To chyba oczywiste. Tutaj przy okazji mozna byloby zastanowic sie nad zawodem, ktory postac winna ew. posiadac przed przystapieniem do takiego czegos. Bo bez sensu bylby ZT majacy zawod nozownika, etc.
W takim razie o jakie wyróżnianie chodzi? Coś mi się zdaje, że wcale nie spada do poziomu zawodu masowego i stosujesz jakąś ściemologię. No ale to tylko przeczucie bez potwierdzenia w dowodach rzeczowych.
Śmiem twierdzić jednakowoż, że o zawodach elitarnych wiem nieco więcej niż Ty. Uwierz więc na słowo. I nie ufaj swoim przeczuciom , zdecydowanie brak Ci kobiecej intuicji.
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
To w takim razie chyba ja nie zrozumialem o co Ci chodzi. Bo odebralem to jako argument przeciwko 'klubowiczom'. A dokladniej, ze ci wlasnie beda wykorzystywac taka sytuacje (posiadanie opisow takich samych jak ZT) do powodowania zamieszania u przeciwnikow, ktorzy beda sie dwa razy zastanawiac czy winni ich zaatakowac czy lepiej zrejterowac.A jaka to różnica czy gracz byłby bez umów czy z...? MC atakują TW/ZT wiedząc, że te gildie mają taką a nie inną siłę. TW/ZT atakuje MC bez oglądania się na to czy to mutacja "gildiowa" czy może ktoś za długo wąchał spaczeń...
No a co do tej bezsensownosci, to moglby byc wlasnie wymog - musisz miec zawod fanatyka, ew. byc bez zawodu. Bo w przeciwnym razie, to zgadzam sie, ze moze to wygladac smiesznie i nie na miejscu.
Re: Klub dla Zabojcow Trolli i Tancerzy Wojny.
Z takim argumentem trudno dyskutować.Auglenn pisze:zdecydowanie brak Ci kobiecej intuicji.