Tutaj masz skrypty do zMUDa - moze pomoze

Nikt tego nie wie i nikt tego nie powie. Wiadomo tylko, że "limit ustanowiony został na rozsądnym poziomie".Groud pisze: Oo kiedy zadania dają to doświadczenie bojowe
Na początku opłaca się robić wszystkie zadania. W pierwszej kolejności te proste, które nie wymagają specyficznych umiejętności, w drugiej kolejności te, do których potrzebne są umy (np. kierunki, języki), a w trzeciej te, do których potrzeba i umy i odpowiedni poziom (albo drużynę).Groud pisze: do kiedy je [zadania] się opłaca robić na początku?
Walka i tylko walka.Groud pisze: W jaki sposób potem zdobywać doświadczenie?
Do końca "swojaka" możesz bić śmiało samemu (w ishtar: wiesniaki obok oxen -> gremy i jaszczurki obok oxen -> gremy na skelli lub szczurołaki obok rinde -> choboldy obok wyzimy).Groud pisze: Czy opłaca się bić słabe stwory samemu lub z kimś do pomocy czy lepiej poszukać jakiejś ambitniejszej drużyny?
Możliwe, że tak, ale nie jestem sam pewny. Zaliczyłem ostatnio zgon i nie wydaje mi się, żebym dostał aż 33% w dupsko. Może 15% góra...Groud pisze: I czy dalej jest kara 33% utraty doświadczenia bojowego po śmierci?
Samemu mozna bez wiekszych przemeczen wbic b. doswia, podejrzewam, ze wyzej tez da rade.Kasmir pisze: Do końca "swojaka" możesz bić śmiało samemu.
W ramach poparcia, kawal + AJ, walcze sam, postep srednio co 40 min.Paulie pisze:Samemu mozna bez wiekszych przemeczen wbic b. doswia, podejrzewam, ze wyzej tez da rade.Kasmir pisze: Do końca "swojaka" możesz bić śmiało samemu.
Na Boga, własnym oczom nie wierzę! Czy godzi się to z założeniami autorów gry, żeby doświadczony osobnik polecał młodemu expienie na wieśniakach?! To przecież masowy mord w najczystszej postaci. Gdzie się podział duch tej gry? Widzę, że bez spędzenia trzech godzin na bezcelowej walce niewiele się tu zdziała... Smutna sprawa.Kasmir pisze: Do końca "swojaka" możesz bić śmiało samemu (w ishtar: wiesniaki obok oxen -> gremy i jaszczurki obok oxen -> gremy na skelli lub szczurołaki obok rinde -> choboldy obok wyzimy).