Arkadia MUD RPG

Gdyby zt albo zakon nie mial kosmicznego przypierdolenia specem nie byloby rozmowy

Cird Ty grasz od 2 tygodni?

To ze druzyna swiatla bedzie miec zawsze przewage kodowa, ze bedzie miec elitarki i silne mnozniki specow wiadomo _nie od dzis_ tylko odkad ta gra istnieje + jeden dzien.
Skoncz odstawiac jakas donkiszoterie. Mnostwo osob padlo w 7 sekund od specy z kosmosu. Zreszta maja wysokie poziomy i maja prawo mocno lac. Zapytaj lesne elfy, co sie dzieje z nimi jak wpada 7 OK. Do Loren na sciezce ledwie co uciekaja, a i zdaza sie ze po drodze ktorys w plecy wylapie.
Takie sa realia tej gry i jesli Ci sie to nie podoba, to trzeba bylo nie odchodzi z najemnikow.
Idac na ciemna strone mocy zdezasz sie z nieco inna rzeczywistoscia, aniezeli po drugiej stronie barykady. Albo to akceptujesz, albo sie skasuj, albo zaloz sekonda i idz do najemnikow lub szerzyc slawe rodu von raugen, ale na milosc boska przestan wzywac do osmej krucjaty, skoro poprzednie zakonczyly sie fiaskiem.

Cird pisze:Gdyby zt albo zakon nie mial kosmicznego przypierdolenia specem nie byloby rozmowy

Gdyby gildie typowo walczace z chaosem mialy wystarczajace przypierdolenie, dzieki czemu mogloby spokojnie przeciwstawic liczebnosc sily wroga sadze ze nie ciagalyby za soba Von Raugen/Najemnikow.

Ennyen pisze:Ok i komandu mozecie buty czyscic, odkad lesne elfy, kgks i km ma speca skonczylo sie wasze rulezowanie na calej arce. Pomyslcie ile lat w dupe od was dostawali gracze nie nastawieni na pk, majacy w dupie wasze hunterskie zapedy. Dzis kiedy kgks stawia wam odpor zrzucacie wszystko na mnoznik speca.

Dobrze powiedziane.

Tipi pisze:znow jedna ciota, leczy na drugiej ciotce kompleksy.

Nastepny forumowy troll.

Drogi kolego u gory. Kiedys przy wpisaniu kto pojawialo sie 250 osob i wtedy faktycznie mutanci przewyzszali liczebnie zakon. Dlatego dobra strona dostala elitarki. A teraz przy wycieczce dwuosobowej na miasto po chwili zlatuje sie 5 zakonow z kolegami z zette, kolegami gladiatorami i najemnikami (o ile ci rusza sie z zajebistego ekspa w lesie hobow ). Ale juz duzo razy byl ten temat poruszany, takze nie bede meczyl palcow zbytnio, no.

pozdrawiam :*

pytanie pozostaje Cird: po co szedles do MC, skoro to o czym piszesz sprawia Ci taki problem (a zeby oszczedzic paru trollom komentowania: ja byc moze jestem za miekki, zeby miec postac po ciemnej stronie mocy )

co do przegietego mnoznika speca:
1. nie wszyscy wrogowie mc go maja
2. kolesie w elitarkach czyms sobie jednak zasluzyli (ok, nie wszyscy, ale wiekszosc)
3. rozdawanie zawodow elitarnych zostalo wylaczone, wiec w czym problem?

Cird pisze:A teraz przy wycieczce dwuosobowej na miasto po chwili zlatuje sie 5 zakonow z kolegami z zette, kolegami gladiatorami i najemnikami

Drogi kolego na gorze gorze. Kiedy faktycznie byliscie potega jesli mowa o liczebnosci, z nudow zaczeliscie lac (uzywajac tego grzeczniejszego slowa) wszystko co sie rusza, dzieki czemu narobiliscie sobie wrogow. Teraz polowa przestala grac bo ma dzieci i prace, polowie reszty znudzily sie gry bez grafiki. A wrogowie zostali.

Ennyen pisze:Ale gowniarzeria.
Inaczej tego okreslic sie nie da. Znow sie wszystko o mnoznik speca rozbija ? Dajcie sobie spokoj z gra. Ok i komandu mozecie buty czyscic, odkad lesne elfy, kgks i km ma speca skonczylo sie wasze rulezowanie na calej arce. Pomyslcie ile lat w dupe od was dostawali gracze nie nastawieni na pk, majacy w dupie wasze hunterskie zapedy. Dzis kiedy kgks stawia wam odpor zrzucacie wszystko na mnoznik speca.
Mc zeszlo na psy.

Nie wiem kim grasz czy tam grales ale pisanie takich rzeczy jest lekko nie na miejscu. Zeby zrozumiec sytuacje trzeba zrozumiec obie strony. Jesli to zrobisz to nie bedziesz takich bzdur pisal a tym bardziej nie w takiej formie.
Balans jest ewidentnie zachwiany, glownie z powodu relatywnie malej ilosci mutantow w grze. Piszac malej mam na mysli ilosc zalogowanych mutantow w stosunku do ilosci zalogowanych, zjednoczonych sil.
Nie to zeby mi to jakos wybitnie przeszkadzalo, czy zebym sie zalil. Tak po prostu jest.
Co zas tyczy sie placzy Swana to faktycznie nie ma sensu.
Kiedys bylo tak samo a moze nawet gorzej.
Szarza, miazga, gora dwie miazgi i b.dosw szedl do piachu.

Taka po prostu specyfika gry i nie ma sie tutaj czym podniecac.
Ani z nas mega fachowcy od tej gry, ani z was wybitni hunterzy. Macie troche latwiej ale byc moze my bedziemy kiedys tez mieli.

Pozdrawiam,

D.

Yh, dwa razy to samo napisalem.

Mimi, a kto ci powiedzial, ze sprawia mi problem? Temat juz byl miliard razy poruszany, nie sadze, zeby miliard pierwszy sprawil, zeby cos sie zmienilo

No ale po co sie klocic?
Z mojego glupiego pytania (to nie zal, bo po zlej stronie dobrze mi sie gra) odrazu glupia dyskusja.
To tylko gra!

Ennyen pisze:Ale gowniarzeria.
Inaczej tego okreslic sie nie da. Znow sie wszystko o mnoznik speca rozbija ? Dajcie sobie spokoj z gra. Ok i komandu mozecie buty czyscic, odkad lesne elfy, kgks i km ma speca skonczylo sie wasze rulezowanie na calej arce. Pomyslcie ile lat w dupe od was dostawali gracze nie nastawieni na pk, majacy w dupie wasze hunterskie zapedy. Dzis kiedy kgks stawia wam odpor zrzucacie wszystko na mnoznik speca.
Mc zeszlo na psy.

Skad w tobie tyle zlosci, czyzby stad ze akurat m.in. o mnoznik twojego speca chodzi? Osobiscie uwazam ze rownowaga zostala mocno zachwiana, z faworyzowaniem dobrej strony. Poprawcie mnie jesli sie myle ale mc mialo wygrywac dzieki swej liczebnosci, problem jednak jest w tym ze aktualnie graczy w mc jest mniej niz ich wrogow, wiec trudno tutaj mowic ze dysponuja przytlaczajaca przewaga. Fakt, ze ilosc osob z zawodem elitarnym nie jest mniej wiecej rowna w obu obozach rowniez nie pomaga w zachowaniu tej rownowagi. Tutaj nie chodzi o sam mnoznik speca, tylko o danie takich samych szans rozwoju niezaleznie od tego jaka sciezke sobie wybierze. Byc moze duzo winy w tym ze mutanci musza walczyc z reszta swiata jest po ich stronie, ale tak naprawde ile gildii w swych zalozeniach ma walke z chaosem i ile faktycznie jest gildii, ktore moga byc wiecej niz neutralni? Trzeba sobie odpowiedziec jak dlugo czlowiek moze zaciskac zeby i nie poddawac sie, mimo ze ma pod gorke i co jakis czas ma rzucane klody pod nogi? Miesiac? Dwa? Rok? Pewnie znajda sie tacy, ktorzy powiedza, nie podoba sie to nie graj mutantem, ale w ten sposob za kilka lat bedzie tylko jeden oboz, albo naprzeciw druzynie swiatla wyjdzie tych ostatnich siedmiu, ktorzy nie dali sie zlamac.