Arkadia MUD RPG

Jaromir pisze: Rowniez ci ktorzy maja malo czasu na granie beda musieli odejsc z kwitkiem. Bo przeciez zadne stowarzyszenie nie przyjmie nowego czlonka ktory powie "Ja to moge pare godzin w tygodniu 3-5" albo tych ktorzy graja okazjonalnie.

Kompletna bzdura.
Są stowarzyszenia, które takich graczy przyjmą i rozumieją, że real przede wszystkim.
Kwestia tylko tego, żeby się w okresie 'kandydowania' spiąć i dać się członkom gildii poznać, a nie 4/5h spędzać
expiąc solo, a pozostałą godzinę czekać aż ktoś z gildii pojawi się w kto i może będzie miał czas.
Wszystko rozbija się tylko i wyłącznie o dogadanie szczegółów przez obie strony i trzymania się ustalonych wytycznych.

I zupełnie czymś innym jest fakt, że może nie są to stowarzyszenia, którymi Ty akurat jesteś zainteresowany.

Pozdrawiam,
G.

Nasuwa się tylko jeden komentarz:

"Zabrali mi mój niezbędny element do RPG - Przepakowany spec, szarżę, taniec (wybrać co kto woli) więc nie mam już podstaw do RPG. Rzucam arkadię :<

Auglenn pisze:Dlaczego w takim razie nie zostawiono graczom TW doskonałego i unikatowego narzędzia, żeby odgrywać Tancerza Wojny? Dlaczego nie dano im szansy na odbudowę gildii na zasadach, jakie narzucili wizowie? Bo wiem, że gdyby otwarto TW z zawodami masowymi, ale otwarto i dano możliwość przyjmowania, wielu z niegrających TW zaczęło by grać. Byłaby realna szansa na to, żeby ta gildia odżyła, bo gildia to nie tylko PK czy exp, a napływ świeżej krwi zawsze daje kopa do działania. Ale wolano po prostu wydupcyć parę osób i mieć to z dyńki.

Ruda, to okropnie proste: bo oni grali. Bo im zamknięcie gildii nie odebrało 'kopa do działania', jak Wam. Bo Torgen był codziennie na ircu/arce/ZC, a TW nie widziano od dawna (vide: to, co napisali gracze + info od wizów, którzy mają akurat twarde dane).

re Zurwen
Ja nie jestem zdenerwowany. Jestem tylko rozczarowany. Dawno sie przestalem denerwowac na arke. To szkodzi cerze.

Werbacisko... ja osobiście się logowałam sporadycznie, to fakt. Ale z tego co wiem co najmniej 2 osoby logowały się w miarę regularnie. Może nie codziennie, ale na tyle by pograć. Więc imho to trochę tak nie teges... I ok. Zrobili jak zrobili. Ale mi jest nadal przykro, że zostaliśmy potraktowani jak banda gówniarzy, którą można sprać po mordzie i powiedzieć spier*alaj. I tak naprawdę na chwilę obecną jedynym sensem ex-tw jest kasacja. Bo jak inaczej powinien postąpić gracz? I naprawdę... w dupie mam umiejętności TW, w pytę żal mi gildii. I tyle.

Zurwen, ale co? Mam teraz starać się postacią do LE, żeby później móc grać TW? I wierz mi... jak gadam z ludźmi to nie umów, a właśnie erpega szkoda. Poza tym, odbudować TW? Co trzeba zrobić jeśli chodzi o odbudowanie gildii?

Ale jakie 'starać'? Jesteś TW, to na zawsze zostanie w historii Twojej postaci - a przecież leśne kogo jak kogo, ale Ciebie znają, nie? To ta sama postać, ja na miejscu le przyjąłbym od ręki i pewnie każdy inny w podobnej sytuacji zrobiłby tak samo. Halo, byłaś 'nadleśną', kazać Ci się starać na 'zwykłą leśną' to głupota.

Yarrid Wam napisał, że jak będziecie chcieli (zapewne też: i grali), zrobi Wam klub czy coś. Dalej będziesz TW, bez umów - tych Ci nie żal, to w czym problem?

Haha żałosne Gdyby gracze elitarek nie byli tacy próżni i sami pozmieniali zawody by być fair wobec innych, zaczęli prowadzić JAKIKOLWIEK nabór do gildii, to na pewno by byli inaczej potraktowani i do tego może jeszcze dali jakieś fajne zabawki.
Najlepiej nic nie robić i narzekać że zabrano nam to co dawało nam nieuczciwą przewagę jejeje

Auglenn pisze:Werbacisko... ja osobiście się logowałam sporadycznie, to fakt. Ale z tego co wiem co najmniej 2 osoby logowały się w miarę regularnie. Może nie codziennie, ale na tyle by pograć. Więc imho to trochę tak nie teges... I ok. Zrobili jak zrobili. Ale mi jest nadal przykro, że zostaliśmy potraktowani jak banda gówniarzy, którą można sprać po mordzie i powiedzieć spier*alaj. I tak naprawdę na chwilę obecną jedynym sensem ex-tw jest kasacja. Bo jak inaczej powinien postąpić gracz? I naprawdę... w dupie mam umiejętności TW, w pytę żal mi gildii. I tyle.

Zurwen, ale co? Mam teraz starać się postacią do LE, żeby później móc grać TW? I wierz mi... jak gadam z ludźmi to nie umów, a właśnie erpega szkoda. Poza tym, odbudować TW? Co trzeba zrobić jeśli chodzi o odbudowanie gildii?

Teraz szkoda klimatu, a jak go mieliście to nie graliście - logiczne.

Nie zaluje swoich umow i speca. Jesli ktos zna mnie to wie, ze gralem ostatnie kilka lat postacia z masowym zawodem i nie mialem problemu z walka na rownych zasadach, a dokladniej - mniej korzystnych z powodu braku templarki. Nie plakalem nigdy o to, nie marudzilem, nie krzyczalem regularnie jak Trfog, zeby skasowac itp. To tylko gra. I niezle sie bawilem.

Zatem nie przegiete umy i przegiety spec byl problemem. Co jakis czas logowalem sie elfem - a to skoczylem na jakies pk, a to poexpic, czy pospacerowac po impie, albo pomoc wyjac magika.

Problemem natomiast bylo to, ze zamknieto nam gildie. Nie wiem czy wszyscy, ale wydaje mi sie, ze zdecydowana wiekszosc TW zgodzilaby sie na zmiane zawodu na fana, o ile pozostawionoby otwarta gildie. Bez tego - niestety nastepowala stagnacja. Kolejne osoby odchodzily od arki - z powodu wazniejszych spraw w rl, z powodu znudzenia gra, znalezienia innego hobby itp. I nie bylo nikogo, kto by ich zastapil. Wiekszosc stowow upadlaby w takiej sytuacji, bo dzieki nowym osobom chce sie logowac. Nie tylko dla siebie, ale i dla nich.
I obecnie nie byloby problemu, gdyby gildia pozostala na masowych zawodach - tak jak zdarzylo sie to z pozostalymi dwiema elitarkami. W zakonie byl staly doplyw swiezej krwi wiec grali. ZT gralo w zasadzie dwoch - Brygu i Torgen. I tez ZT pozostalo. Tylko i wylacznie TW zostalo usuniete. Jasne, moze kiedys powstanie ponownie i byloby super. Ale to nie zmienia faktu, ze my nie placzemy za specem i umami, tylko za cala otoczka tajemniczosci, rpga itp... I utrate tego uwazam za wysoce niesprawiedliwe.

Auglenn pisze:Ale mi jest nadal przykro, że zostaliśmy potraktowani jak banda gówniarzy, którą można sprać po mordzie i powiedzieć spier*alaj.

Nie wiem jak duża część ale obstawiam, że większość graczy jest/była tak traktowana od zawsze.

Wiele widziałem, ale cofki zwykłego gracza na błędzie nie (z tych co znałem) zawsze to było wpisane w grę - stało się i już.
Za to cofka u elitarek na porządku dziennym.

W każdym razie życzę wytrwałości w świecie zwykłych graczy i powrotu gildii TW.

Pozdrawiam