Arkadia MUD RPG

Dla mnie uzywanie wulgaryzmow w takiej gildii jest jak najbardziej naturalnym zjawiskiem, ktore podkresla tylko ich (anty)wartosc. Poza tym, trzeba liczyc sie z faktem, ze niektore miejsca na Arkadii nie sa do konca bezpiecznymi, i trzeba spodziewac sie agresji pomimo okrzykow 'hola hola, jestem neutralny, nic mi nie mozecie zrobic!'

fakt z kilkoma kurwami itepe moze przesadzilam, ale nie rozumiem w koncu o co tu placz. O to zesmy atakiem pogonili bo, mimo dobitnych prosb nie reagowales i zaslaniales sie pisaniem do swojego szefa, czy wulgaryzmy, czy co?

Jestem neutralny, tak, ale nie zasłaniam się tym tylko to podkreślam, nie widzę miejsca w którym bym się tym zasłaniał w grze. Po drugie, powtórzę, godząc się na takie zachowania sami obniżamy i tak już dość niski poziom kultury graczy. I to mnie smuci właśnie, tym bardziej że jak już wspomniałem, spotyka się to z ogólną akceptacją.

Umbar,
Mahaile leje cala Arkadia, a ona nie narzeka, a wrecz to kocha.
Wstawiając tego loga, ryzykujesz opinie, ze możesz nie mieć jajek Tymbardziej ze nic Ci sie nie stalo!

Cóż, zaryzykuję.

Umbar:

5. Zabronione jest uporczywe nękanie innych graczy. Określenie co jest nękaniem nie jest całkiem oczywiste, więc należy tu użyć zdrowego rozsądku i dobrego smaku - na pewno jest nim wykraczające poza roleplaying obrażanie lub rozpowszechnianie fałszywych pogłosek o innych graczach. Bezwzględnie tępione będzie przenoszenie konfliktów miedzy _postaciami_ do świata rzeczywistego, przez rozpowszechnianie fałszywych lub kompromitujących informacji o ich właścicielach. Używanie wulgarnego języka w obecności osób, które go nie akceptują, lub w publicznych notkach nie będzie tolerowane.

Jesli uwazasz, ze przesadzila, wiesz co zrobic. I po problemie.

Przecież dostał komplement ze jest uczony..

Hari:
To nie był komplement, bo on jest oświecony pewnie |-:

Nie rozumiem pretensji do korsarki Mylisz też, Umbarze, poziom postaci z poziomem gracza.

I mylisz też, Umbarze, neutralność ze stosowaniem się do zasad - Korsarze rządzą Skellige (a przynajmniej tak im się wydaje!;> ), mogą sobie ustalić dowolne reguły tam panujące - jeśli są w stanie je wyegzekwować. Tak samo robią ogry z Bretonią i jakoś nikt nie płacze. To, że SGW jest neutralne, nie oznacza, że czeka je sielanka w całym brutalnym świecie, w którym rządzi prawo silniejszego. Moim zdaniem nic do zarzucenia korsarzom, zwłaszcza, że byli wyjątkowo wyrozumiali
Jeśli zaś chodzi o język, to bez przesady - ile padło wulgaryzmów, z pięć? I nie jako główna treść, jak coponiektórzy potrafią, tylko jako ozdobniki czy podkreślacze. W takiej sytuacji można zawsze szepnąć (bo tę informację chcesz przekazać graczowi, nie postaci - to gracz musi się stosować do regulaminu Arkadii, postać ma wywalone na to czy chcesz słuchać jak przeklina ), że nie życzysz sobie czytać wulgaryzmów - jestem prawie pewny, że bez problemu by zadziałało. A jak nie, to loga i do mg