Arkadia MUD RPG

Tak rEwolucja czlonkow niezakodowanych gildii.
Coronius: 3 2 1 ide (jak to w kazdej szkole)
Z tego co pamietam glowna rzecza ktora rozproszyla wiekszosc "golemiarzy" to byla reforma expa. Kolejna dodajmy do tego.


Visborg: kiedy gracz mial realna mozliwosc ksztaltowania swiata Arkadii?

Blob: u zarania a w zasadzie do momentu kiedy stwierdzono że "jest za dużo stowarzyszeń więc nie będą powstawać nowe". Moim zdaniem błędna była polityka tworzenia wielkich, rozbudowanych gildii dla nie wiadomo ilu osób, podczas gdy można by było stworzyć więcej drobnych, które rozwijały by się lub zanikały, zależnie od faktycznego zainteresowania, a nie wymogów "bo gdzieś trzeba iść".

Ulik pisze:Coronius:

a coś w temacie?
Jedyne o czym mowa w ostatnich postach to umożliwienie tworzenia własnych, początkowo niewielkich stowarzyszeń, które przetrwałby próbę czasu albo i nie. Nie dostaną etatu, trzeba będzie na niego zarobić albo się zorganizować. Nie dostaną nie wiadomo jakich możliwości i bajerów. Skrzynia, tablica, 2 zamknięte dla innych lokacje, tytuł(y) i emocje.

Gniot:

Wydaje mi się (podkreślam, wydaje się), że przykładowy doświadczony wiz mając zatwierdzone opisy lokacji, tytuły i emocje zakodowałby takie mikrostowarzyszenie gildie w godzinę,dwie.

Tak. Bo skoro obecnie sa jeszcze gildie, ktore nie sa przekodowane (sa ciagle zamkniete) badz tez wymagaja poprawy i na to czasu wizowie nie maja czasu, to dokladajmy im jeszcze roboty. Popieram.
I dlaczego to ma byc zamkniete? Kolejne safe-locki zeby leszcze mialy gdzie uciekac?

Jak czytam notki Ulika, czy Visborga to aż chce się wstać i przylożyć dłoń do serca

Chciałbym teraz zwrócić uwagę, na coś co moglo być sporym błędem, a dopiero niedawno zostało naprawione. Mianowicie 'odnawialne etaty'. U gildii zawodowych nie zmieniły tak naprawdę nic, u rasówek rozruszały tłumy zakurzonych postaci. Sęk w tym, że sporą większość nie do czynnej gry, zwiedzania, zdobywania, czy odgrywania postaci lecz do idla, by później sprawdzić jak dużego moba można zabić na nowych umach. Nie sądzę, żeby postacie, których teraz imiona mogę wymienić dla etatu nagle ruszyłyby zbierać 150 mithryli, czy 'wyjąć' go z moba.

I to było lepsze, niż dać możliwość gpkowi zdobycia etatu, by odkrywał i zdobywał świat tworząc nowe kierunki w grze?

Nie danie rasówkom/zawodówkom tych etatów za darmo moim zadniem przyczyniłoby się do prawidłowej/obecnej formy zdobywania ich, co w rezultacie prowadziłoby do rzeczywistego poruszenia w gildiach lub do ich naturalnego wymarcia(by później na nowo się narodzić).



(Nie doczytałem ostatnich postów, szybko piszecie )

Coronius:
Tu akurat się zgadzam - nie widzę sensu w zamykaniu takich siedzib. Jakichkolwiek zresztą. Skoro mają żyć i umierac, niech też mogą być wykańczane i gnębione. Będą takie które nikomu nie podpadną i będą miały spokój. Będą takie które podpadną i pod ciągłą okupacją się rozpierzchną. A będą też takie które znajdą sposób by przetrwać, gracze ruszą głowami i znajdą sposób na agresora. Zwłaszcza jeśli by się uwolniło etaty od stowarzyszeń, więc o sile danego decydowała by liczba aktywnych, chętnych do działania i przywiązanych do niego graczy.

A co do wizogodzin, to na prawde nie wydaje Ci się że jest istotna różnica między żmudnym poprawianiem kodu i przerabianiem ogromnych tworów jakimi są obecne gildie, a szybkim wrzuceniem nowego ministowarzyszenia?

Wydaje mi się że nie tylko nie opóźniło by to prac wizostwa, ale dla niektórych było by miłą odmianą i relaksem wręcz, przecież jaką satysfakcje daje zobaczenie swojej nawet drobnej pracy działającej?

Kolejny safe-lock żeby banda 'rozgarniętych' nie zrobiła sobie z ich siedziby drugiej Doliny Mutantów. Jak napisałem, w którejś poprzedniej notce...

Ulik pisze: a dla aktywnych pvp gildii otworzyć je i dodać system gwardii z tym całym szkoleniem i zbrojeniem jaki już teraz funkcjonuje

Wiesz dlaczego te gildie są zamknięte ? Bo wraz z otworzeniem SGW skończy się dla niego jakkolwiek neutralność, bo najpierw odwiedzą nas korsarze, potem któraś z gildii imperialnych, gdzieś mając to, że nie mieliśmy nigdy z nikim wojny... no, poza ZH SP ma jeszcze gorzej, bo są bardziej konfliktowi ;P

Osobiście wydaje mi się, że Góra nie za bardzo wie co z nami zrobić, ba, my sami nie wiemy co ze sobą zrobić ;D (nawet dzieci nie porobimy bo gnomy ostatnimi czasy w ściśle męskim gronie). W oczekiwaniu spoglądamy na wschód, skąd nadejść ma odwilż i kapitalistyczne umiejętności niebojowe.

Dodatkowo Coroniusie, przecież grasz co najmniej tyle lat co ja i doskonale wiemy, że powyższa dyskusja jest (niestety) akademicka. Niektórzy jednak lubią sobie pogdybać jak to pięknie można by zrobić gdyby było komu robić

Chyba zartujesz.
Z jakiego powodu korsarze mieliby lac SGW bez powodu?
Jak sie nie wychylasz to nie jestes lany. Niby teraz maja spokoj bo sa zamknieci?
To dlaczego mcki ciagle maja wojny pomimo faktu, ze sie do doliny wejsc nie da?

edit: tak, wiem czemu te gildie nie sa zmienione - bo nie ma czasu/chetnych/umiejetnosci

Oj, Uliku, ja wolę wciąż wierzyć, że jednak takie dyskusje nie są akademickie, i że ruszą co poniektóre sumienia i palce. Ostatnia nasilona aktywność i chęć współpracy administracji jaką dostrzegam jeszcze zwiększa moje nadzieje.

Zwłaszcza że wszystkim chodzi o to samo - żeby się fajnie grało Cały problem tkwi w tym że różnie rozumiemy to fajnie - a moim skromnym zdaniem właśnie swoboda zrzeszania się w podpartych kodowa minostowarzyszeniach pozwoli każdemu robić dokładnie to co by chciał mniej przeszkadzając innym.

Gildie nie sa otwierane, bo nikt nikogo zdobywac nie chce, ataki sa co najwyzej o 2 w nocy lub gdy na pewno nikogo z obroncow nie ma. W takiej lamerskiej zabawie sensu nie ma, moze czas wszystko zamknac.

Visborgu: jakbys nie zauwazyl ostatnie duze stowarzyszenie i ogolnie duze stowarzyszenia powstaly w czasie gdy w arke gralo prawie 300 osob wiec o czym piszesz? Wtedy nie brano pod uwage spadku ilosci graczy jaka pozniej nastapila. a pozniej juz stracilo sens (zdaniem wizow) kodowanie kolejnych stowarzyszen.


Ilmarin: Widze nie zrozumiales zalozen i podstaw w mysl ktorych rasowki dostaly etaty. I widze nie pojoles dlaczego tak mocno oberwaly po poczatkowych reformach. Przemysl swoje zalozenia i wnioski bo ida blednym torem.

Ps. Dobre z tym sercem