Deidra pisze:Re Xion
Jak dla mnie pomysl warty rozwazenia, tylko, ze mam wrazenie, ze jego pojawienie sie mogloby w znaczacy sposob wplynac na funkcjonowanie stowarzyszen - i tu chyba lezy problem.
Moim zdaniem wpłynęłoby to pozytywnie z korzyscią, bo stowarzyszenia bez strachu mogłyby przyjmować 'niepewne' wyumione postacie, a zdobyte etaty inwestować w te 'dobrze znane' tak bez strachu, możliwych strat/odejść itp.
Rotkiv pisze:re Zurwen:
Co to wogole za przyklad Bretonskiego Rycerza?
Samo wykupywanie zawodow bez jakiegokolwiek postarania sie (procz zarobienia monet) mija sie z celem.
Przykład autentyczny. Nie wiem co jest dla Ciebie celem/wzorcem gry przez to nie wiem jak Ci odpisać...
Gniot pisze:
A na obecna chwile dla tych ktorzy chca zawod bez stwarzyszenia... dogadac sie z kupcami nie potraficie ? Wylozyc kase na etat podpisac kontrakt na 6 miechow pracy dla nich i dwoch po osiagnieciu maksimum... jesli z was tacy mistrzowie rpga to droge do zdobycia etat spokojnie znajdziecie nawet teraz.
Znam tą opcję. Sęk w tym, że na raz może z niej korzystać tylko kilka osób (2-3 aktualnie?). A co z resztą? Muszą czekać pół roku, a nawet jeśli spełnią warunki to nie znaczy, że będzie dla nich miejsce. Dodanie opcji, o której pisze dla wszystkich nie zmieni niczego, oprócz tego, że będzie dostępna dla szerszego grona. System obecnie nie przewiduje spadku umów po opuszczeniu stowarzyszenia nieelitarnego, tędy gdzie na chwilę obecną widzisz problem?
Seren pisze:/me wspiera Gniota.
Pomysł kiepski. Rozumiem, że najfajniej jest po najmniejszej linii oporu, ale bez przesady. Niech ten etat coś znaczy.
Polecam wybrać sobie jakąś gildię i trochę postarać. To naprawdę o wiele lepsza zabawa, niż proponowane zbieranie pieniędzy na wykupienie sobie etatu.
Dostanie się do gildii pierwszą zabawę jaką przynosi to uciekanie przed wrogami. Po co mi to? Po drugie... jeśli nie ma dobrych rozwiązań, to nie znaczy, że trzeba wybierać złe. A szkolenia za pieniądze już były w gladach, kompanii zamorskiej, więc to nic nowego.
Ten temat, te pytania pojawiają się zawsze podczas rozmów z innymi postaciami/graczami. Czasem starania zdają się być pryszczem przy konieczności przebywania później w gildii z kimś kogo zachowanie podnosi ciśnienie. Tylko po to by zrobić umy? Czasem nie warto.