Strona 16 z 58

Re: Balans, exp i inne cuda

: 06 lip 2010 15:35
autor: Gość
edit:
No dobrze, skoro tak piszesz Rafgart, to się wycofuję.

Jednakże ja zaobserwowałem, że postać nie mająca nic doświadczenia bojowego w ogóle nie traci poziomu przy zgonie. Dodam, że o niezwykle małym stażu i założona tylko do celów testowych.
Może zatem rzecz wymaga sprawdzenia przez wizów?

Re: Balans, exp i inne cuda

: 06 lip 2010 15:39
autor: Rafgart
O ile dobrze zrozumialem, to Fabast napisal prawde.

Re: Balans, exp i inne cuda

: 06 lip 2010 16:03
autor: Zurwen
Mimi pisze:edit:
No dobrze, skoro tak piszesz Rafgart, to się wycofuję.

Jednakże ja zaobserwowałem, że postać nie mająca nic doświadczenia bojowego w ogóle nie traci poziomu przy zgonie. Dodam, że o niezwykle małym stażu i założona tylko do celów testowych.
Może zatem rzecz wymaga sprawdzenia przez wizów?
A może dlatego, że jej 1/3 expa to bardzo mało? :)

Re: Balans, exp i inne cuda

: 06 lip 2010 16:07
autor: Rafgart
Przy smierci traci sie 1/3 doswiadczenia powyzej pewnej wartosci.
Tempo przyrostu doswiadczenia za zabijanie npcow jest ograniczane dla nowych postaci.

Wiecej zadnych filozofii nie ma.

Re: Balans, exp i inne cuda

: 06 lip 2010 16:10
autor: Carolla
Re Mimi: Tak sie dzieje bo staz postaci relatywnie szybko dobija sie do tej ilosci w ktorej jest rowny staremu maxowi questowemu (wg moich obserwacji trwa to miesiac). Jesli moje wyliczenia sa dobre przez pierwszy tydzien nabiles 5 godzin bo zrobiles pare zadan i osiagnoles na tyle wysoki poziom stazu, ze zgon nie bedzie kosztowal cie utraty expa, bo nie oszukujmy sie z tych zadan takiego wielkiego doswiadczenia sie nie dostaje.

Re: Balans, exp i inne cuda

: 06 lip 2010 16:32
autor: Gość
Carolla: ja miałem na myśli wiek rzędu ~2h. Widocznie poziom niewiele wie to i tak bardzo mało expa - poniżej progu

Re: Balans, exp i inne cuda

: 07 lip 2010 22:33
autor: Asver
Rafgart pisze:Przy smierci traci sie 1/3 doswiadczenia powyzej pewnej wartosci.
Wartość ta rośnie ze stażem postaci jak rozumiem? Jaki minimalny poziom doświadczenia gwarantuje osiągnięcie maksimum tej wartości?

I tak skoro już jakiś wiz skłonny jest do merytorycznej wypowiedzi na forum - dlaczego nie zrobić tego systemu exp tak - brutalność zastąpić tym co jest teraz, zostawiając jednak nienaruszalność qexpa, eliminując tą wartość progu obcinania expa przy zgonie, która sama rośnie ze stażem.
Hm?
To by motywowało do robienia zadań. Teraz szczerze mówiąc skupiam się na gromadzeniu hajsu i czekaniu aż mi staż się nabije, bo po co robić zadanka, jak i tak wiele expa z nich nie ma, a stracić go tak łatwo...
Te questy i to że trza je zrobić i to trza je zrobić dokładnie żeby być fajnym na Arce, ba! które gwarantowały że można być fajnym, to była dla mnie osobiście super sprawa.
No, ale to taka moja mała koncepcja. Nie narzekam - jest lepiej niż było.
Tylko pusto... gdzie można kogoś spotkać w sumie?

Re: Balans, exp i inne cuda

: 07 lip 2010 22:48
autor: Herenvarno
Re Asver: Nie rozumiem pytania dotyczacego "spotkania kogos". To gdzie ty jestes? Ja ciagle kogos spotykam, ciagle mnie ktos mija, bez wzgledu o ktorej godzinie zaczynam gre, czy o 9:00 czy 22:00 nawet nie miewam problemow ze spotkaniem graczy o 4:00. Czy to pytanie mialo zasugerowac ze spotkac kogos mozna bylo tylko podczas robienia zadanek? Nie rozumiem, moze dlatego ze prawie juz usypiam... Ciezki dzien pracy mam za soba..

Re: Balans, exp i inne cuda

: 07 lip 2010 22:50
autor: Zurwen
Asver pisze:
Rafgart pisze:Przy smierci traci sie 1/3 doswiadczenia powyzej pewnej wartosci.
Wartość ta rośnie ze stażem postaci jak rozumiem? Jaki minimalny poziom doświadczenia gwarantuje osiągnięcie maksimum tej wartości?
Wartość doświadczenia, które nie tracimy, rośnie wraz z wiekiem postaci do pewnego, określonego maksimum. Jeżeli pytasz czy te maksimum jest % całości doświadczenia, czy pewną stałą to nie wiem. Obstawiałbym jednak stałą.
Drugie pytanie nie ma sensu.
Asver pisze: I tak skoro już jakiś wiz skłonny jest do merytorycznej wypowiedzi na forum - dlaczego nie zrobić tego systemu exp tak - brutalność zastąpić tym co jest teraz, zostawiając jednak nienaruszalność qexpa, eliminując tą wartość progu obcinania expa przy zgonie, która sama rośnie ze stażem.
Hm?
Kiedyś było dokładnie tak. Zostało to zmienione, bo tak jak jest teraz - jest lepiej.
Ogranicza to tworzenie secondów, te i tak większość zadań (które da się zrobić samemu) robili na dwa razy, a pozostałe z kumplami. Można było dzięki temu nowo powstałą postać doprowadzić do poziomu doświadczony w dobę. Co prawda było to ekstremum, ale przypominam sobie, że ktoś się chwalił takim dokonaniem.
Poza tym, zmuszało to graczy do wykonywania zadań, zamiast nakłaniać jakimiś korzyściami. Marchewka jest prawie zawsze, o ile nie zawsze, lepsza od kija.
Asver pisze: To by motywowało do robienia zadań. Teraz szczerze mówiąc skupiam się na gromadzeniu hajsu i czekaniu aż mi staż się nabije, bo po co robić zadanka, jak i tak wiele expa z nich nie ma, a stracić go tak łatwo...
Te questy i to że trza je zrobić i to trza je zrobić dokładnie żeby być fajnym na Arce, ba! które gwarantowały że można być fajnym, to była dla mnie osobiście super sprawa.
Osobiście uważam, że questy powinny zostać poprzerabiane, tak żeby bardziej opłacało się je robić. Pewnie jak znajdzie się na to czas, to zostanie to zrobione ;) Zresztą, tak zostało napisane w 'wieściach 91' - dotyczących zmian w systemie doświadczeniu.

Polecałbym - poza zbieraniem monet i idlowaniem - aktywną grę np. przy boku któregoś stowarzyszenia albo grupki graczy. Gra stanie się wtedy znacznie ciekawsza, a w grupie nawet o monety łatwiej.
Asver pisze: No, ale to taka moja mała koncepcja. Nie narzekam - jest lepiej niż było.
Tylko pusto... gdzie można kogoś spotkać w sumie?
Novigrad? Nuln? Różne expowiska? Zależy kogo szukasz.

Re: Balans, exp i inne cuda

: 08 lip 2010 03:14
autor: Paulie
Asver pisze: To by motywowało do robienia zadań. Teraz szczerze mówiąc skupiam się na gromadzeniu hajsu i czekaniu aż mi staż się nabije, bo po co robić zadanka, jak i tak wiele expa z nich nie ma, a stracić go tak łatwo...
Od samego startu masz juz pewna granice doswiadczenia, przy ktorej nic nie tracisz. Ponadto, ten roznica miedzy zerowym stazem a maksymalnym jest naprawde nie wielka - nie warto sobie tym w ogole glowy zaprzatac i grac normalnie.