Arkadia MUD RPG

Ennyen pisze:
Nie wiem czemu tego nigdy nie zrobiono, moze dlatego, ze bardzo duzo osob uzylo by tego do robienia rozpierduchy. Czy elitarki robia rozpierduche? Nie czytales wypowiedzi mckow? Dajcie nam elitarnego rycerza, wtedy wam pokazemy!!! Pokazemy ... tylko komu.. calej arce od mahakamu po halflingi ? Bo przeciez z obecnych elitarek graja moze ze 4 osoby.

Litości...

Paulie pisze:

Ennyen pisze:Naszemu i pozostalym zostało z niewiadomych przyczyn zablokowane przyjmowanie.

Polecam wiesci 100, tam masz napisany powod.

Troche wiecej w temacie: Osobiscie uwazam, ze elitarki to bardzo zly pomysl na arce. W szczegolnosci zt, ktore ma chyba najwieksze powerup, ze wzgledu na ich "planowy" niski lvl. Jak jest, wiadomo, jedynie Torgen zasluguje sobie na miano prawdziwego ZT'ka. Administracja rowniez dostrzegla problem w tej dziedzinie, juz wczesniej informujac o tym, a w koncu przechodzac do dzialania. Tylko czy jest to dzialanie sluszne? Skoro cos jest zle, to czemu ma istniec dalej, odcinajac tylko od tego nowe osoby? No i dlaczego wolno dokonczyc zawod, skoro wczesniej nie bylo takich zezwolen? Duzo tutaj watpliwosci, dla mnie bije tutaj duza doza niekonsekwencji.

Nie ma to jak pisac o tym o czym sie nie ma pojecia.
1. NAWET 1/1 TW i.. zakon, sa silniejsi od ZT
2. ZT nie ma ZADNYCH bajerow do walk druzynowych - w przeciwienstwie
do dwoch pozostalych elitarek z ich zaslanianiem zwyklym i druzynowym czy walka w szyku.

Druga sprawa, z ciekawosci, na jakiej zasadzie twierdzisz iz JEDYNIE Torgen zasluguje na miano prawdziwego ZTteka? Ilu ZT poznales w ogole? Ilu poznales nie tylko na zasadzie xxx yyy atakuje Cie lub Atakujesz yyy zzz?
Prosby niektorych i placze sporej ilosci o elitarki dla Ogrow i MC nagle przeradzaja sie w totalna negacje elitarek - Oni maja a my nie wiec trzeba to zupelnie wywalic.
Najbardziej niektorym przeszkadza to, ze ludzie z elitarek zrobili jakies poziomy konkretne. To dla takich jak Ty jest wyznacznikiem, ze dana osoba nie nadaje sie do, przykladowo, ZT?
Ciekawi mnie naprawde skad takie super dane nagle wszyscy maja o gildiach elitarnych i postaciach z nich. Obserwujac swoja (ZT) oraz postaci z zakonu, to 90% przedstawicieli tych gildii ktore sie tak skarza strasznie mogloby sie uczyc od nich rpga od podstaw - twierdze tak na podstawie tego iz z niektorymi z tych gildii bylem w teamach oraz na podstawie ogolno dostepnych logow.

No litosci. Odpowiedz Daggerro... kto tak strasznie przegrywa z elitarkami i w jaki sposob to mozliwe ?? Kogo tak strasznie gnebimy i pkujemy? Kto przesiaduje ukryty pod wasza glidia czekajac by sie znecac i uzywac wypasionych umow na was.... To nie czasy gdy zakon mial szarze miazge i formacje a inni nie umieli sie nawet zaslonic, to byly umiejetnosci elitarne.

W kazdym razie moj glos za tym zeby kazde stowarzyszenie mialo mozliwosc podniesienia umow jakichs tam swoim nazwijmy to elitarnym czempionom.

Ennyen pisze:No litosci. Odpowiedz... kto tak strasznie przegrywa z elitarkami?

Ok, wytłumacze bo widzę, że będzie bez tego ciężko.

Liczba 4 jest po prostu śmieszna. Tyle to może gra samych Tancerzy

Naturalny balans został dawno zniszczony a to, że aktualnie utrzymuje się względny stan równowagi spowodowane jest tymczasowym zamknięciem gildii mutantów. Mogę ci obiecać, że w momencie otwarcia nastąpi powrót do praktyk z ostatnich miesięcy.
Nie zrozum mnie źle, mi to naprawdę nie przeszkadza i przezwyczaiłem się do takiego stanu rzeczy po n latach gry. Zawsze jednak śmieszy mnie to, że osoby siedzące po drugiej stronie nie widzą lub nie chca pokazać tego, że mają na sam start x razy lepiej.

Pozdrawiam,

d.

Ennyen pisze:Pulp: zdecydowanie sie nie zgadzam i nie dlatego ze jestem w elitarce. Kazdy gracz ma inne ambicje.

Znaczy jak nie dotknąłem figury elfa/krasnala/czlowieka to mam mniejsze ambicje?

Ujednolicenie systemu czyni go nudnym.

Balans to nie to samo co ujednolicenie. A nudnym czyni system właśnie brak balansu.

Nie wiem ile gra ztkow, w kto widze czasem jednego dwoch. Nie siedze na ircach. Z Tancerzy gram ja i mlode ostrze, wiec nie smiej sie z liczby 4

Daggerro pisze:

Ennyen pisze:No litosci. Odpowiedz... kto tak strasznie przegrywa z elitarkami?

Mogę ci obiecać, że w momencie otwarcia nastąpi powrót do praktyk z ostatnich miesięcy.

d.

Żeby nie było;)

Chodziło mi o fakt zdobywania doliny a nie o botowanie

Pulp: zdecydowanie sie nie zgadzam i nie dlatego ze jestem w elitarce. Kazdy gracz ma inne ambicje.
Znaczy jak nie dotknąłem figury elfa/krasnala/czlowieka to mam mniejsze ambicje?

To juz nie do mnie pytanie. Elfy krasnoludy taka mozliwosc rozwoju dostaly.

Naturalny balans został dawno zniszczony a to, że aktualnie utrzymuje się względny stan równowagi spowodowane jest tymczasowym zamknięciem gildii mutantów. Mogę ci obiecać, że w momencie otwarcia nastąpi powrót do praktyk z ostatnich miesięcy.

I tu jest problem balansu. Moim zdaniem przy malej liczbie graczy balans nigdy nie wstanie. Wy nie przeyjdziecie na pk do nas gdy nas bedzie wiecej zalogowanych, my ni eprzyjdziemy do was. Wiec akcje obu stron jak zawsze polegac beda na wpadaniu ekspresow szukajacych fraga lub asekuranckich wypadow zaleznych od frekfencji wrogow w grze.
I wlasnie elitarki mogly stac (i dlugi czas staly w postaci zakonu ktory bezprecedensowo dostal w dupe w pewnym momencie i przestawal dawac rade) na strazy jakiegos tam porzadku. Zawsze to dla was ryzyko ze wpadniecie na 3 tancerzy czy ztkow. Sorry, ze sie naraze, ale w druga strone to nie dziala. Nie cala arka jest pvp vs mc zeby ryzykowac danie wam elitarki, ktorej nie uzywali byscie do obrony tylko do wypadow na pk ;P Ale caly w tym Wasz urok, ze i tak kazdy wasz sukces nakreca was do gry i powoduje radosc, zreszta to nie mc najwiecej plakalo na elitarki

Jak dla mnie wizowie popelnili jeden blad z elitarkami - ze je stworzyli. Nie chodzi tu o wzgledy rpgowe, pod tym katem ZT czy TW stanowia integralna czesc Warhammera. One po prostu nie pasuja do gry Arkadia, do systemu, do zalozen w polaczeniu z czynnikami zewnetrznymi.
Wizowie zrobili taki pasztet, no coz niech sobie z nim teraz radza. Szkoda ze nie ci ktorzy sa za to odpowiedzialni (wyglada na to ze jedni zrobili dziecko a inni musza je wychowac). Z przyjemnoscia czytam te wszystkie notki o ambicji, rpgu, elitarnosci coponiektorych, staraniu sie wylacznie na arce do gildii elitarnej (no to bylo dosyc ciekawe) itd.
Osobiscie jestem przeciwny gildiom elitarnym bo imo nie maja szans na odpowiednie zbalansowanie w tej grze ale uwazalbym za mocno niesprawiedliwe obciecie umow osobom z zawodem elitarnym ktore je nabyly (obojetnie czy zostalo to wypracowane przez 10 lat grania i rpgowania czy poprzez stworzenie postaci czysto pod elitarke i dostaniu sie mniej lub bardziej po znajomosci).
No ale co ja moge? Kryzys w USA tez przepowiadalem i co posluchal sie ktos?