Arkadia MUD RPG

Przyłączam się do prośby Mirilla.

Jesli do tej pory nie znalezliscie expowiska dla siebie to cieszcie sie ze nie musicie juz robic zadan. Z takim zaangazowaniem i umiejetnosciami radzenia sobie w grze z pewnoscia mielibyscie niezla brutalnosc (o ile w ogole wiecie co to bylo) i wtedy dopiero bylby placz ze mam nieznaki po dwoch godzinach.

Ciekawe, że najbardziej zmian broni Abuan, prawdopodobnie ma najbardziej wyekspioną postać na mudzie. Wmawia słabszym, że powinni się cieszyć, że ekspią wolniej i szukać dalej ekspowisk, a sam ma bardzo dobre ekspowisko 6 lokacji od gildii

Abuan pisze:Zabil 1000000000 bobolakow, vranow i goblinow, wbil najwyzszy poziom na mudzie ale swiata poza expowiskiem pewnie nie widzial.

To tam był exp?

Cytując klasyka: "Zle sie stalo", ze przyzwyczajono do tak łatwego expa. Teraz sa placze, ale nie chce mi sie wierzyc, ze nie ma go dla pojedynczych graczy, bo sam tak expie, na strazniku, ale na pelnych niepelnych umach, a sa widac glosy, ze exp jest, nawet na poczatku zawodu.
Dobrze, ze era przyzwyczajania graczy do sielskiej mechaniki minela, i moze arka nieco wroci na dawniejsze tory.

Przydaloby sie tylko jakos przetrzebic ta populacje nabitych graczy jakas epidemia, czarna ospa moze? Roznoszona przez pocztowych poslancow?

Abuan, ale co Ty się czepiasz jakichś GPków? Daj im żyć

Skoro piszą, że próbowali, sprawdzali i mają wrażenie, że coś jest nie tak, to nakieruj ich, zasugeruj ekspowisko, daj jakąś konstruktywną radę, a nie ziejesz jadem jak zgorzkniały starzec z oddziału geriatrycznego.

Nobia:
Wystarczy ze mozna b doswa/zwiedzil wbic w 3 tygodnie expa na czymkolwiek, dobry sprzet kupic u kowala a bronie typu topor ze statami 10 i 13 walaja sie po wsiowych orkach i podnosi sie je z ziemi po jakims expiacym graczu. Z gpkow, ktorzy teraz jecza na wiesciach zrobia sie zakony/ohmy/lesne elfy i beda jeczec jako zakony/ohmy/lesne elfy. W 3 tygodnie da sie zrobic calkiem grywalny poziom. Dorzuc do tego jeszcze miesiac/dwa + umy 75% po jakims czasie i okazuje sie ze gpki "przechodza" arkadie w pol roku bo padna na swoim wielce, straca dorobek zycia, 2 tygodnie expa w pracy i sie obrazaja na caly swiat.
Nie kupuje placzu gpkow ze nie moga expic. Moga, najwyzej wbija sobie b doswa/zwiedzil nie w 3 tygodnie tylko 4 albo 5 jesli nie potrafia sobie znalezc expowiska odpowiadajacemu ich zawodowi/poziomowi/stopniu wytrenowania.I tak droga od 0 do wielce jest tak latwa jak nigdy do tej pory na arkadii. Kiedys droga z gp do zawodowca to byl horror. Teraz? Zglaszasz do mg ze cie mafia gnebi jakimis oplatami, mutanci atakuja za bicie krasnych w twierdzy chaosu, scoia wyrzuca z kaedwen. Zglosisz - mg zrobi za ciebie reszte.

Dorgann:
Byl. Bez fajerwerkow ale byl.


Ralandil:

Bronie zmian? Szanowny kolego, ja atakuje placzkow wiesciowych!
Jesli zmiany dotykaja wszystkich to nie mozna ich bronic albo pochwalac. Myslisz ze skoro mam wyexpiona potac to dalej nie expie? Expie, tylko ze wolniej, wy tez expicie wolniej wasza pogon za mna wcale sie nie wydluza ani nie skraca. Trwa tak jak do tej pory.
Skad sie w ogole wziela zmiana expa? Wizowie sami sobie pomysleli ze napracuja sie nad zmiana expowisk, algorytmow, broni itd itp tylko po to zeby bylo fajniej? Jestem przekonany ze ktos musial plakac na wiesciach/zjazdach/zgloszeniach mg zeby zbalansowac jakies tereny typu mekan gdzie podobno robilo sie postepy co 40 minut w dosc trudnych warunkach do przelamywania i zaslaniania sie dajac w opozycji przyklad lodowych trolli gdzie podobno sie robilo postepy w 15-20 bez zadnego zaslaniania sie, przelamywania i ogolnie z mozliwoscia idlowania po 12h w czasie pracy a do tego fura kamieni albo kikimor gdzie ja sam bez zadnej druzyny robilem postepy w 20-30 minut + 1-1,5mth na godzine ze szczatek. Tydzien na kikimorach i pracownik korporacji zatrudniony jako informatyk do zmiany tonerow w drukarce mial juz na kolejny etat. Kolejny tydzien na umy +niebot dzien za dniem.
Uwazacie ze to byla przesada? Zadna przesada bo skoro bylo takie expowisko z takimi profitami to powinny byc tlumy, ktorych tam nie bylo wcale. Robilem wiele razy rundy po calym ishtar i tak tam prawie nigdy nikogo nie bylo. Siedzicie w swoich przygildiowych expowiskach i tluczecie co tam popadnie bo wam jest wygodniej a potem placzecie na wiesciach ze wolno exp leci. Te expowiska przygildiowe powinny dawac jeszcze mniej expa niz teraz a expowiska polozone w "neutralnych" miejscach powinny byc podrasowane. Na zywiolakach ze swieca szukac druzyny, ktora aktualnie nie wyciaga magika. W ruinach pod Rinde tak samo ktos raz na pol dnia wstapi po srebrny miecz albo sztylet zombiaka no i oczywiscie co 24h z zegarkiem na reku po trojzab. Generalnie nikt tam nie przychodzi expic. Kurhan pod hagge potrafi byc przez kilka dni po apokalipsie nieodkopany. A npce na expowisku w Lyrii poza dolnym poziomem czesto nie sa nawet wczytane po apokalipsie i stoja bez dobytej broni (jesli ktos wie o czym mowa).

Placzcie dalej na wiesciach/zjazdach/zgloszeniach.

Tragedia.. to oznacza, ze wszyscy siedzieli na zjawach
Byloby fajnie, gdyby miejsca z dala od wlasnych podworek, a calkiem wymagajace od gracza umiejetnosci jako takich i skupienia, dawaly wiecej niz te grajdolki.

Pozdrawiam

Abuan:
No właśnie już nie można (podobno).
Sam jakiś czas przed zmianami założyłem sobie postać, bo faktycznie takie głosy były, że można wyexpić zwiedził w 3tyg i chciałem to sprawdzić. Zajęło mi to co prawda troszkę dłużej (myślę, że spokojnie ponad miesiąc, bliżej dwóch), ale to ze względu na ograniczony czas, interakcje z innymi, czy wyprawy, które nie miały najmniejszego sensu, ale były zabawne i dawały frajdę, oraz zdobywanie monet.
I zjaw na oczy nie widziałem.
Jednak mimo wszystko kosztowało to dużo wyrzeczeń. Coś kosztem czegoś. Niejednokrotnie musiałem spędzić kilka ładnych godzin w grze i to codziennie, a nie każdego jest na to stać.
Drugi raz nie będę testował, bo mi sie najzwyczajniej w świecie nie chce - wolę ten czas przeznaczyć na coś innego

W dużej części masz jednak rację... Arkadia promuje osoby, które mają kupę wolnego czasu lub pracę, która pozwala na grę. Archaiczna specyfika mechanizmu muda wymusza taki, a nie inny tryb gry i skutecznie filtruje osoby, które tym czasem nie dysponują.

Jasne można się bawić na swojaku, erpegować, palić ogniska, bawić się w kupca - tylko w pewnym momencie zostajesz wykluczony społecznie (nie biorą Cię na wyprawy bo za słaby jesteś) i pojawia się frustracja, że ludzie nie chcą z Tobą grać i używają Cię jak narzędzia.

Myślisz, że ktoś, kto poświęca 2h dziennie na grę wyexpi sobie zwiedził w 3tyg? Śmiem w to wątpić, chcesz to sprawdź, rzucam Ci czelendża

I jeżeli faktycznie jest, jak ludzie piszą - ekspa brak bez umów - to ta przepaść między osobami, które mają czas, a tymi którzy go nie mają - nie dość, że głęboka - tylko się pogłębia.

Jeśli tak ma być to spoko, nie mam uwag, oprócz jednek: Proszę sciągnąć CAPA na idla.
Jeśli natomiast coś nie pykło i wzór na wyliczanie tego ekspa wyglądał jak wyglądał, to warto się zastanowić czy przez przypadek nie wkradł się jakiś babol przy jego modyfikacji.

Według mnie grywalny lvl moment na którym włącza się dlawik - i właśnie ten lvl powinno się zdobywać BARDZO szybko - szczerze? Nawet w tydzień jak przysiądziesz.
NIE MA W TYM NIC ZŁEGO. Nolajfy dalej sobie mogą expić legende, a kazuale nie zostaną tragicznie w tyle mogąc bawić się i integrowac społecznie.

I nie piszcie o tym jak było kiedyś. Teraz mamy zupełnie inne realia i mud zbalansowany jest pod inne poziomy.

W pełni zgodzę się z Abuanem, a częściowo zgodzę się też z Nobią.

Generalnie wg. mnie ogromne levele i przekoksane cechy powinny dotyczyć GŁÓWNIE osób, które poświęcają dużo czasu na grę. Trudniej się obecnie expi? I bardzo dobrze. Mam nadzieję, że będzie jeszcze trudniej. Biegające po arkadii legendy i wielce obecnie to patologia. Przytoczę tutaj z chęcią stare czasy, które już nie wrócą, a które wielu z Was uważa za jakiś arkadyjski ciemnogród. Kiedyś średnia poziomów jaka była? Swoje przeżył? Doświadczony? Nie, obstawiłbym raczej swoje przeżył. I czy to powodowało spadek ilości graczy? Ba, grało więcej ludzi niż gra teraz i myślę, że 3/4 osób bardziej cieszyło się tą grą niż obecnie. Nie rozumiem Waszego myślenia. Co wy myślicie, że będziecie mieć postać na legendzie grając po 2 godziny dziennie? Te osoby, które faktycznie wyorały takie levele poświęciły na to kupę czasu i jak najbardziej zasłużenie teraz mogą się nimi jarać.

Zupełnie nie rozumiem Waszego płaczu. Jest 10% strat expa, było 33%. Uwolniono zawody, cechy zbroi i broni poszły mocno w górę, co też Abuan zaznaczył, że teraz topowe topory walają się na wsiowych i nikt tego nie zbiera. Jest DUŻO łatwiej niż było. W dużej mierze to zasługa czarodziejów, ale w sporej też graczy, którzy często płakali po zgonach, bądź też (i tu akurat słusznie) z powodu braku balansu między stowarzyszeniami.

Płaczecie o zmiany, bo nową postacią nie wyoracie postępów tak szybkich, jak robili to gracze, którzy obecnie mają legendy? Serio? Kiedyś były elitarki, sporo graczy zaczynało grać już po ich zamknięciu i przez x lat mogli jedynie zazdrościć innym wysokich umów, póki ich nie usunięto, co w mojej opinii było błędem, gdyż wprowadzało pewną różnorodność do gry (chodzi mi o same umy, nie o stronę dobra i zła oraz brak balansu, należało ten system zmienić, a nie całkowicie go usunąć). Pieje do tego, że zrobienie silnej, solidnej i dobrej RPGowo postaci MA KOSZTOWAĆ MASĘ CZASU. Dlaczego? Bo tak jest w każdej normalnej grze online. Dłużej grasz -> więcej wiesz -> zbierasz większe profity. Mniej grasz -> mniej wiesz -> zbierasz mniejsze profity. Oczywiście zaraz wyskoczy ktoś, kto powie, że przecież arkadia to gra RPG i jeśli chcę odgrywać wielkoluda z nadludzką siła to przecież mam do tego prawo nie? Jasne, że masz. Ale odgrywanie postaci to nie tylko cechy i umiejętności. To jest rzecz trzeciorzędna bym powiedział nawet.

Z Nobią się zgodzę w jednej kwestii. Powinien być level grywalny, który można wyexpić w tydzień gry dwugodzinnej. Ale wg. mnie ten grywalny level to powinien być poziom wiele przeszedł. I taka powinna być średnia poziomów arkadii obecnie, a nie same biegające wielkoludy z nadludzkimi siłami, nadludzkimi zręcznościami i nadludzkimi wytrzymałościami - oczywiście przesadzam.

Z Abuanem zgadzam się w tym temacie w wielu kwestiach. Brutalność i zupełnie nowe questy, sprawiłyby, że większość graczy ponad 'doświadczony' by nie wyszła.

Lester pisze:Brutalność i zupełnie nowe questy, sprawiłyby, że większość graczy ponad 'doświadczony' by nie wyszła.

Brut spoko, odnosnie zadan nie sadzisz ze spora czesc graczy stwierdzilaby "a jebac poczekam na opisy"? Z tego co pamietam bardzo szybko pojawila sie lista (moze nie pelna, ale bardzo duza) z pieknymi opisami zadan i sciezek do zadan. Nawet Wyzimy wtedy nie bylo