Mi sie pomysl z traceniem umow bardzo podoba, am myslalem nad taka zmiana, na przyklad cos jak cofniecie kawalka idla, powiedzmy 1-2 tyg - musisz wyidlowac ten kawalek zawodu i sobie go oplacic.
Z jednej strony nadal bedzie mocno bolal zgon (jesli nie mocniej) a z drugiej, jak juz ktos napisal, wartosc pieniadza byla by wyzsza, co wspolgra z uwolnionym zawodem kupca win-win
I zeby nie bylo. Ja nie pisalem zeby poplakac nad zmiana, czy obnizeniem kary za zgon.
Powinna ona bolec, bo tak mamy nasza gre zrobiona ze w tej chwili to, jak ktos napisal, jedyna mozliwosc walki i prowadzenia wojen. Chodzilo mi o sprawdzanie nowych terenow i to ze jak chcesz miec spokoj i poziom to sobie odpusc lazenie tam gdzie mozna zarobic strzale w oko. Arkadia jest na tyle duza i roznorodna, ze znajdzie sie cos do roboty dla kazdego w miejscach ogolnie znanych i bezpiecznych. Jesli jednak gra w kims dusza odkrywcy, to niestety ale trzeba sie liczyc z odwiedziny Lesnej Pani czy innej Imprezy Krasnoludzkich Przodkow.
Oczywiscie zdarzaja sie zgony z powodu laga, padlu lacza czy innych glupich powodow, ale na to niestety juz nic nie poradzimy.
Pozdrawiam