Arkadia MUD RPG

Czekalem na taka odpowiedz
Mozesz miec racje, dlatego aktywnie szukam nowych miejsc ale z marnym skutkiem. Na chwile obecna moge z czystym sumieniem stwierdzic ze pewnie exp jest, a dla mnie i moim ziomkow z druzyny poprostu za jakis czas - bedzie. Powiem tak, na kawale, ze specem na troche (wiec poczatek zawodu) czasow o ktorych niektorzy tutaj pisali badz napisza, nie jestem w stanie wyciagnac sam/w druzynie 2-3 osob max ani na polnoc od Nuln, ani na polnocny wschod (nie mowie o utopcach z przyczyn oczywistych) , na zachod rowniez. Bagna i las na poludniowym wschodzie rowniez odpada. Gobliny o ktorych tutaj mowa takze nie daja postepow po 10min, ba, po 20 tez nie. Kreuz i okolice wypadaja rowniez slabo, przyznam ze nie ogarnialem obozu mutkow zbytnio. W Ish zboje, redy (pobieznie) , gobliny, koboldy, choboldy, zjawy, potwory, gremy, potepy, grzyby, ruiny, vrany podobnie. Tak wiem, sporo jeszcze nie testowalem, wskaz mi rozpoczynajacych gre ktorzy to wszystko sprawdza by znalezc dla siebie miejsce do expienia Jesli w tylu miejscach nie mamy postepow w omawianym przez niektorych czasie, to w mojej ocenie problem lezy w braku umow na chwile obecna, bo poziom jako taki jest. Co za tym idzie, robi sie luka w expie (mowimy o tym blyskawicznym, na ktory rowniez wskazales) spowodowana brakiem skilli, nie poziomu. Mimo ze charakter notki by na to wskazywal, az tak mocno nie placze. Dziele sie swoimi odczuciami - czyt. mam wrazenie ze kosmicznego expa beda mieli ludzie z umami.
Aha, na obecnym poziomie doswiadczenia i umow mojej druzyny - mamy gorzej z expem niz przed zmiana. Co cieszy? Widze mase mozliwosci dla nas, jak osiagniemy jakis zadowalajacy poziom umiejetnosci Bo na wiekszosci expowisk musimy odpoczywac, lejemy 1-2 mobki naraz, a bywa ze stoja po 4-5.

Edit: (pojawily sie dwie notki jak pisalem swoja)

Panowie, moze to sie wyda dziwne ale sprawialo nam przyjemnosc testowanie roznych miejsc wbrew obiegowej opinii i czasami praktyce Macie racje, w druzynie fajnie idzie, na chwile obecna w miejscach w ktorych bylismy - najfajniej w dwie osoby ;]
Po testach - wniosek nasuwa mi sie jeden. Exp pewnie jest ale brak umow. Poprostu za wolno to idzie. Samemu w niektorych miejscach mialem postep na obecnym poziomie po 14 mobkach. Kwestia w jakim okresie czasu je zabije - o to mi, i chyba niektorym mlodym ciapkom chodzi

Edit 2: Wlasnie wbilem samemu b.male na expowisku na ktorym latalem przed zmiana. Wyglada to tak:
Czas: 41min - 27 zabitych - nieznaczne.
Czas: 53min - 29 zabitych - b.male (tutaj byla naprawa, wiec dlatego dluzej)

To w sumie wzmianka dla tych ktorym sie gorzej expi. Ot porownanie, czy wykrecaja podobnie mordercze czasy

Ale tu docieramy do sedna problemu!
Założyłem postać w 2014, wyexpienie "kogoś kto widział kawał świata" zajęło mi około 8 dni arkowych, mając wyłącznie treningi GP.
Dzisiaj, mając już włączony "dławik expa", i pełny zawód, wbijałem samotnie postępy w 15-20 minut niezbyt aktywnej gry, głównie na pojedynczych mobkach. Co chwila słyszę, że nawet (a może zwłaszcza?) w drużynie 3-4 osób da się wykręcić spokojnie czasy poniżej 10 minut na postęp.
Z jednej strony mamy plus w postaci zwiększonej motywacji, żeby dołączyć do jakiegoś stowarzyszenia i mieć 100% umów, z drugiej nagle już spasione postaci dostają kolejnego kopa w górę.
Z mojej perspektywy Arkadia została w tyle za graczami. Kiedyś poziom "zwiedził cały świat" był standardem, po zmianie cech zrobiło się "wielce doświadczony", teraz normą będzie "widział i doświadczył wszystkiego". Jednocześnie nic nie ruszyło się w kwestii siły mobów, dalej jest masa ekspowisk kompletnie bezużytecznych dla graczy (a przynamniej zdecydowanie gorszych od konkurencji). Pomijam kwestię przeciwników etatowych i tych z magiczną bronią, bo to już zakrawa na absurd. Czy naprawdę pomysłem na Arkadię jest w tej chwili pchanie graczy do przodu za wszelką cenę, a nie poprawienie tego, co zostało w tyle?

Przed zmianami takze dalo sie wykrecic postepy rzedu 10 min, najczesciej w 2 osoby, ale takze solo.

Bawicie mnie z ocenianiem expowiska na czas nieznaka...

Sensownie mozna ocenic expowisko jak wbijesz na nim niebota albo choc to 10/15.

A nie ze tu nieznaka wykreciles w 7 min. A tam w 10..a tam w 15. who cares?

Powtarzalnosc sie liczy.

Poza tym swoja droga potesujcie grupowe expienie jak duar mowi i posprawdzajcie czasy.

Bo moze sie okazac ze byc moze skonczyl sie wypasiony exp solo dualu, poprostu.
I jezeli takby bylo to tylko przyklasne sprawie.


Swoja droga ktos kiedys mi powiedzial.
Lvli wypasionych nie maja ludzie ktorzy najszybciej expia, a ci co nie padaja.


Ja zauwazylem np ze niektore moby sa znacznie silniejsze i twardsze niz przed zmiana.
I to co kosilem w dualu jak wode teraz idzie ciezko we trojke.

Numeron pisze:Przed zmianami takze dalo sie wykrecic postepy rzedu 10 min, najczesciej w 2 osoby, ale takze solo.

Przed zmiana bez pelnego, a nawet 1/4 zawodu bylem w stanie samemu lub we dwojke, zrobic postepy w 15-20min . Taki czas przyjalem jako optymalny i latajac po obu domenach, szukalem sam/z druzyna miejsc, gdzie bede mial postepy w podobnym czasie. Nie chcialem przesiadywac w jednym miejscu. Po zmianach wybralem sie sam/z druzyna (2 i 3 osoby) na rozne expowiska gdzie biegaja mobki z bronia.

Expowisko A (przed zmiana i mobki bez broni) - postepy 15-20min, rzadko kiedy odpoczywalem, fajny przemial, ogolnie mile granie.
Expowisko B (po zmianach, mobki z bronia) - postepy 40min-60min (z naprawianiem) , czeste (po 2-3 mobkach) odpoczywanie, slaby przemial, wyzszy stopien trudnosci walk - przerzucanie sie, spece itd . Okej, jest ciekawiej, jest "grozniej" , jest sporo mniej expa.

Orrgar pisze: Bawicie mnie z ocenianiem expowiska na czas nieznaka...

Nie bardzo lapie Twoj tok rozumowania? Skoro na jednym expie mam nieznaki po 10min, a na drugim po 50min, to jak po kilkunastu godzinach expienia na tym drugim, wbije w koncu te 10+/15 to bede w stanie powiedziec ze to dobre expowisko? Jak mozesz wytlumacz o co kaman, bo jesli po 10min na danym expie mam postep, a mobkow jest na tyle ze normalnie jestem w stanie robic tam nieboty - kwestia czasu. To z gory wiem ze to z 10min jest lepszym miejscem jak to z 50min

Poza tym swoja droga potesujcie grupowe expienie jak duar mowi i posprawdzajcie czasy.

Nie wiem jak reszta, ja testuje miejsca samemu lub w 2-3 osobowym skladzie, i na tej podstawie sie wypowiada w powyzszych notkach.

Chodsi o to ze nieznaka nawet na kiepskim expowisku mozna wysrubowac roznym kosztem tu chodzi o regularnosc i stabilnosc wliczajac odpoczynki i rozne inne zmienne.

Zapominacie tez o takiej rzeczy jak random.
Potrafie na tym samym expowisku wykrefic czasy po 14 min a czasem wpadaja i 35 min.

Nieznak to za malo danych by cos ocenic, sensownie.

Ja podam przyklad z perspektywy poczatkujacego WKS-a, bo siedze w pociagu i akurat nie mam ksiazki.

Zmiany w moim przypadku znerfily koboldy (40 minut solo), stwory pokoniunkcyjne (35 minut na pajeczakach pod shekhal w dwie osoby, 45 minut na kikimorach w 2 osoby), zboje na pustyni (28 minut w 2 osoby), oaze (25 minut w 3 osoby). Kurhany i cmentarz podobnie jak byly, 20 cos. Fort delikatnie na plus, 20-30, duzy random tam + wiecznie rude kurwy wiec stres duzy i nie mozna na sekunde odwrocic uwagi od gry.

40 minut na postep w dwie osoby z magiczna bronia i pawezem to kpina, jestem dosc mocno rozzalony zmianami. Zamiast upragnionej przez wszystkich zmiany w expie druzynowym promujacej teamplay i kladacej nacisk na doswiadczenie za bossow na wyprawach dostalismy niezrozumialego nerfa dla stworow bez broni i wielu innych mobow z bronia, i to tak poteznego ze plakac sie chce.

Nie podoba sie wiec nie gram, poczekam az czarodzieje zakoncza wprowadzanie zmian (2 dni temu oaza 8 minut na postep, dzis 25-30, pryskyrniki wczoraj 23-25 dzis juz 35-40, wiec widze ze wszystko zmierza w dobra strone...).

Rozumiem, że nie da się przypisać konkretnym expowiskom, konkretnego przelicznika expa? Dostosowany do możliwości bojowych mobów i odwiedzających je graczy. Globalna zmiana, polegająca na wyszczególnieniu mobów bijących bronią od tych bez broni, powoduje tylko, że ci drudzy będą zawsze w kontrze do tych pierwszych, pod względem opłacalności. Zwykle też ci drudzy mają szczątki, ale są praktycznie tylko po stronie Ishtar, więc argument że skoro jednocześnie można na nich zarabiać, to nie powinno się zbyt wiele też na nich expić, jest nietrafiony. Gdyby więc tak zrobić hierarchizacje expowisk, nie byłoby lepiej? Posegregować je względem stopnia trudności, i przypisać konkretną pulę expa. Jestem laikiem pod tym względem, więc można mnie storpedować . Prszę.

Ręczne sterowanie ilością expa z moba już było i się średnio sprawdziło na podobnej zasadzie jak osobne zawody dla każdej gildii.

Ogólnie dołożenie współczynnika od broni do wyliczeń expa spowodowało globalnie wzrost czasu postępów.
Oberwały npece walczące bez broni (to widać), które były globalnie mocno męczone. Npece walczące z bronią, część oberwało lekko, a część
się poprawiła. Jednak w większości przypadków npece z bronią mają ją poniżej średniej, niewiele jest z bardzo dobrą bronią (często funkcjonujących na zasadzie "szefa z obstawą"). Są oczywiście wyjątki na których zdobywana była broń, ale zwykle mało efektywnie się tam rosło (dobra bron = duże obrażenia własne).
Odpadła kolejna "przewaga" gracza w starciu z wzorem na exp z moba, czyli jakość uzbrojenia w stosunku do uzbrojenia npeca. Co następne zbroja?

PS. Oczywiście widać kogo ta zmiana najbardziej zabolała.
I prywatnie jestem też ciekawy jak ma strażnik teraz w starciu ze zmianami.

Ojej expa wam zabrali. I tylko wam, nikomu innemu, prawda? Tylko wy idziecie na kikimory i tylko wam zajmuje wbiccie nieznaka 40 minut wiec grac sie odechciewa. Biedni jestescie