Strona 104 z 127

Re: Płacze na magów

: 07 sty 2015 21:41
autor: Dhorw
w pewnej grze, nie chcac robiac reklamy, ale bardzo polecam! (hyhy) pisze sie podania (zyciorys, raczej w stylu "Spartanskiej Wypowiedzi") wlasny opis bez ograniczen systemowych (short i long) do chyba 8 linijek. I nie maja legionow wizow. Jest tylko kilku wiecej. Tylko, ze wizowie tam tez sie bawia. Nie "graja", ale sie bawia. Dlatego zapewne kilku z pracy (jak co niektorzy na arce) siedza calymi dniami. A przynajmniej tak przypuszczam. Chociaz i tak, czytanie takiego czegos to minuta. Nie wiecej. Dramatyzowanie forumowiczow arkii jest epickie czasami.

Re: Płacze na magów

: 08 sty 2015 09:47
autor: Thaer
Sprawa podań:

Nie wiem, jak jest naprawdę w "tamtej grze", ale jeżeli czytanie podania i podjęcie decyzji "tak, czy nie" na założenie postaci - to minuta, to gratuluję.

Re: Płacze na magów

: 08 sty 2015 09:59
autor: Terenes
Obserwując zarówno całokształt działalności Dhorwa na tym forum oraz poziom jego odgrywania postaci, jeśli przeszedł on przez system weryfikacji we wspomnianej przez siebie grze to nie ma się nad czym zastanawiać. Ten system nie działa.

Re: Płacze na magów

: 08 sty 2015 13:20
autor: Galatea
BURN

Re: Płacze na magów

: 09 sty 2015 20:36
autor: Thaer
Elanderze, ja bym jeszcze wypisał listę graczy, którzy to tak testowali te tereny. Napiętnować łamanie zasad.

I piszę to poważnie.

Re: Płacze na magów

: 09 sty 2015 21:32
autor: Trfog
Ja znam osobe, ktora przeszla obok nowych terenow, nie wchodzac do srodka, a i tak dostala bana. :) Ale co tam, banujemy jak leci.

Re: Płacze na magów

: 10 sty 2015 11:50
autor: Elander
Trfog pisze:Ja znam osobe, ktora przeszla obok nowych terenow, nie wchodzac do srodka, a i tak dostala bana. :) Ale co tam, banujemy jak leci.
Jak masz odwagę to podaj jej imię. Chętnie pokażę publicznie co robiła ta osoba, bo nikogo za 'przechodzenie obok' nie banowaliśmy.

Elander

Re: Płacze na magów

: 10 sty 2015 13:15
autor: Dhorw
Terenes grales jakims seciem z moim dhorwem? Bo jesli nie to chyba za przeproszeniem gowno wiesz o moim RP.
Nie dbam o moj poziom na forum. Dbam tylko o to, zeby pokazac/przekazac pewne rzeczy tutaj. System w tej grze dziala, ale to nie o to chodzi, zeby lapac debili. Gra ma w zalozeniach czyste RP, a nie zabijanie jak w przypadku arki.
Co do czasu - pozniej, jak bede na kompie (pisze z tel) wkleje background i long mojej pierwszej postaci z tamtej gry. Mozecie sobie policzyc ile czasu zajmuje przeczytanie tego.

Re: Płacze na magów

: 11 sty 2015 01:08
autor: Ayenne
"Czesc graczy zaczela wykorzystywac swoje postaci do zwiedzania i testowania
nowopowstalych lub zmienionych ostatnio terenow swoimi secondami."
Obserwujac te gre od lat, ze zdziwieniem przyjmuje slowo "zaczelo". To brzmi jakby teraz dodano jakis teren, a czesc graczy polecialo sekondami zeby je zbadac. Mnie tez ciekawi kogo za to "udupiono", choc nie dlatego zeby zasady byly zasadami, a tylko dla swojej ciekawosci, by wiedziec kto popadl w nielaske.
Latanie sekondami i badanie nowosci jest tak stare jak sama arka, dla niektorych bylo zawsze glupie i smieszne, od teraz przynajmniej stanie sie niebezpieczne. Dla mnie kolejna akcja " z dupy" i na potrzebe chwili.
I zeby bylo jasne, chodzenie na skroty itd jest, bylo i bedzie dla mnie be

Najbardziej ciekawi mnie jednak jak teraz definiowane jest pojecie "second". Czy to kazda nastepna stworzona postac na koncie? Czy first to postac aktualnie grana, czy ta majaca najwiecej dni nabitych? Jak rozroznic firsta od sekonda jak ktos gra tyle samo jedna i druga postacia:)? I w jakim przedziale czasu to sie liczy?

Pozdrawiam

Re: Płacze na magów

: 11 sty 2015 01:57
autor: Xion
Zamiast banować za łamanie dość idiotycznej zasady (bo pole do interpretacji pojęcia "seconda" bywa bardzo szerokie), lepiej tak kodujcie te nowe tereny, żeby secondy "zwiedzająco-mapujące" nie miały tam czego szukać. Jeśli postać daje sobie radę na trudnym terenie, to wolno jej tam chodzić, nawet jeśli jest osiemnastą postacią na koncie.

A jeśli teren nie jest trudny, to co za różnica kto tam włazi i czym.