Arkadia MUD RPG

W Arkę grają też kobiety..

Jeszcze a propos tych nieszczęsnych gór - w sumie to może i się mylę, ale przemykanie chyba pozwala uchronić się przed wpadnięciem w przepaść? Czy to może zależy od uma skradania się or sth?

A co do korsarzy - oni to się chyba nie będą specjalnie przejmować..

Przemykanie nie chroni przed przepasciami.

No niestety, od jakiegoś czasu już nie.

Ale przypomniałem sobie, że noszenie światła (w sensie zapalonej pochodni lub lampy) chyba zapobiega pomyleniu kierunków w nocy w imperialnych górach.

Jednak pewien nie jestem, bo starego świata dawno nie zwiedzałem, a u nas, w Mahakamie w cukierkowym Ishtar, to normalnie bajka jest. W dzień czy w nocy, chodzisz jak chcesz, nigdzie się nie zabijesz. Nawet po pijaku można grać, bo obojętnie w którą stronę pójdziesz, to wszędzie to samo. Góry, góry... Jest tutaj dziesięć dostępnych wyjść n, s, e, w, ne, nw, se, sw, gora, dol. Tylko na wilki i niedźwiedzie uważać trzeba, jak masz niski poziom. Tak że zapraszamy.

Boner pisze:Aler:

Korsarze to bardzo dobry wybor na poczatek, bo maja zamknieta gildie i akurat przyjmuja leszczy byle wspierali i idlowali zawod:)

Pozdrawiam,

...
Odezwał się nie leszcz...
Ładnie określasz nowego gracza na sam początek, bo to można wnioskować po jego pytaniach. Rzeczywiście to dodaje motywacji ;]

Jednak pewien nie jestem, bo starego świata dawno nie zwiedzałem, a u nas, w Mahakamie w cukierkowym Ishtar, to normalnie bajka jest. W dzień czy w nocy, chodzisz jak chcesz, nigdzie się nie zabijesz. Nawet po pijaku można grać, bo obojętnie w którą stronę pójdziesz, to wszędzie to samo. Góry, góry... Jest tutaj dziesięć dostępnych wyjść n, s, e, w, ne, nw, se, sw, gora, dol. Tylko na wilki i niedźwiedzie uważać trzeba, jak masz niski poziom. Tak że zapraszamy.

Bo u nas w Ishtar od gubienia sie sa lasy i pustynia Ba nawet nocy nie potrzeba.

Huggus: Bo odnosnie lasow to musicie brac przyklad z KGKSow - projekt autostrady przez Loren juz gotowy

kolejne pytanie. Jeżeli akurat arkadia jest otwarta tylko dla czarodziejów, ile najeży odczekać z kolejną próbą logowania?

To wiedzą tylko czarodzieje i sam Odyn

Ale przypuszczam, że doświadczenie pozwala szacować ten czas lepiej. Raczej pięć minut czy dwa dni?

Normalna apoka to nie jest. Wydaje mi się, że jest jakiś problem. I żeby było śmieszniej, z zapamiętywaniem po przedstawieniu (tak mi się zdaje, bo u mnie i jeszcze innej osoby takowy wystąpił). Wątpię żebyś w tą noc pograł, zapewne dopiero rano, ale żeby aż dwa dni to wątpię.