Re: Ukrywanie - poprawki / zmiany
: 29 gru 2010 13:09
Raglak - pierniczysz.
Zawód ten ma w chwili obecnej kilka osób. Kiedyś dostępny tylko w Osadzie.
Spec z ukrycia wcale nie jest silniejszy niż spec wiórki. Widziałeś jak wali partyzant z drzewca? A właśnie drzewcami ma walczyć myśliwy.
Myśliwy jest w stanie wypatrzeć wiórkę (jak się poszczęści i będzie bez dopalaczy. dopalacz myśliwego w postaci świetlika mile widziany), ona go różnie. Niedawno dostał trochę uników, ale wiele to nie zmienia.
Jest to właściwie zawód uzupełniający dla drużyny - zadba o zioła, będzie tropić w czasie pogoni, będzie w stanie przemknąć się i sprawdzić co słychać u przeciwnika, rozpozna teren przed walką. Realnej siły bojowej nie stanowi, jest na poziomie AJ+.
Osobiście właśnie ten zawód widziałbym jako ujawniacza wszystkich pochowanych i przemykających po lesie/trakcie/polach czy miastach. Ale do tego ma jednak za małą spostrzegawczość. Jak wykazuje praktyka komandos może bezkarnie posiadać good mode w nocy i przebić zasłonę myśliwego kolejnymi atakami. Reszta drużyny może nagwizdać.
Reasumując.. zawód niepopularny bo nie stanowi realnego plusa dla graczy. No chyba, że ktoś potrzebuje skóry z wilkołaka, smoka.. czy tez innych maszkar.
Zawód ten ma w chwili obecnej kilka osób. Kiedyś dostępny tylko w Osadzie.
Spec z ukrycia wcale nie jest silniejszy niż spec wiórki. Widziałeś jak wali partyzant z drzewca? A właśnie drzewcami ma walczyć myśliwy.
Myśliwy jest w stanie wypatrzeć wiórkę (jak się poszczęści i będzie bez dopalaczy. dopalacz myśliwego w postaci świetlika mile widziany), ona go różnie. Niedawno dostał trochę uników, ale wiele to nie zmienia.
Jest to właściwie zawód uzupełniający dla drużyny - zadba o zioła, będzie tropić w czasie pogoni, będzie w stanie przemknąć się i sprawdzić co słychać u przeciwnika, rozpozna teren przed walką. Realnej siły bojowej nie stanowi, jest na poziomie AJ+.
Osobiście właśnie ten zawód widziałbym jako ujawniacza wszystkich pochowanych i przemykających po lesie/trakcie/polach czy miastach. Ale do tego ma jednak za małą spostrzegawczość. Jak wykazuje praktyka komandos może bezkarnie posiadać good mode w nocy i przebić zasłonę myśliwego kolejnymi atakami. Reszta drużyny może nagwizdać.
Reasumując.. zawód niepopularny bo nie stanowi realnego plusa dla graczy. No chyba, że ktoś potrzebuje skóry z wilkołaka, smoka.. czy tez innych maszkar.