Strona 2 z 2

Re: Ankieta do pracy magisterskiej.

: 05 cze 2010 02:44
autor: Raglak
Mimi: zgoda, mea culpa! W sumie banalny przyklad na to, ze zadalem glupie pytanie - zalozmy ze mamy do wyboru dwie 'inwestycje' : rzucamy symetryczna moneta, jesli wypadnie orzel dostaniemy zlotowke, jesli reszka stracimy zlotowke. I druga: jesli wypadnie orzel, dostajemy 1000 zlotych, jesli reszka tracimy 1000 zlotych. W obu 'inwestycjach' pewnosc zysku =1/2 (a nawet i wartosc oczekiwana =0) jest dokladnie taka sama, ale ryzyko drugiej jest duzo duzo wieksze :)

Ormen: z tego co pamietam, to miara ryzyka jest na ogol wariancja ze stopy zwrotu, w inwestycji, ktora podales, ryzyko nie jest zerowe. Opcja jest instrumentem ryzykownym, kupujac ja ponosisz ryzyko ze nie zostanie wykonana, a wtedy tracisz pieniadze wydane na jej kupno. Jezeli za pol roku przy niewykonanej opcji dostaniesz dokladnie tyle samo ile zainwestowales, to de facto straciles pieniadze, bo mogles przeciez dostac z prawdopodobienstwem 1 wiecej, gdybys calosc wplacil na lokate i nie kupowal opcji.

Re: Ankieta do pracy magisterskiej.

: 05 cze 2010 04:30
autor: Herenvarno
Re up.
A jak moneta zatrzyma się na krawędzi? to chyba raczej 1/4 ;)

Dla niezorientowanych:
Szansa na to ze moneta zatrzyma sie na krawedzi wynosi 50%, albo sie zatrzyma, albo nie.

Re: Ankieta do pracy magisterskiej.

: 08 cze 2010 11:18
autor: Zxar
Re up:
Przy takim rozumowaniu, to szansa na to, ze zjem dzisiaj pizze tez wynosi 50%. Albo zjem, albo nie. :|

Re: Ankieta do pracy magisterskiej.

: 08 cze 2010 13:59
autor: Tararni
Pizze jak pizze, ale wyobraz sobie, ze masz 50% szans na to ze zjesz dzis kilogram trufli...

Re: Ankieta do pracy magisterskiej.

: 08 cze 2010 15:21
autor: Urithair
Już nie mówiąc, że szansa w totolotku 1:14 000 000 drastycznie też się zmienia na 50% szans - strzelę szóstkę albo nie!

Re: Ankieta do pracy magisterskiej.

: 09 cze 2010 01:47
autor: Herenvarno
Rachunek prosty 1:14000000 = 50% ;)

Re: Ankieta do pracy magisterskiej.

: 10 cze 2010 00:16
autor: Reindhart
Wydaje mi sie, ze w pytaniu o wykształcenie jest blad. Licencjat to wyksztalcenie wyzsze zawodowe nie zas 'niepelne'.