Re: Witalnosc. Sila zyciowa.
: 30 mar 2010 11:34
Eee. Wcale nie pode mnie, bo gram w takiej samej strategii, jaka sam przedstawiles.
I tak jak pisalem i ja i Edric - taki modyfikator dosc szybko zanika i wolno rosnie. Wiec osoba ktora zaloguje sie na godzinke dwa razy podczas dnia (nawet rano i wieczorem) zyskalaby niemalze tyle samo, co osoba logujaca sie na dwie godziny pod rzad.
W czasie tych kilkunastu godzin robisz i tak wiecej niz zrobilby ten, kto zalogowalby sie na lacznie 7 godzin w tygodniu z podladowana taka cecha.
Wlasnie kruczek jest w tym, ze cecha taka spada szybko a rosnie wolno. Wystarczy przerwa w zalogowaniu 12 godzin, zeby naladowac polowe takiej witalnosci w grach, w ktorych to funkcjonuje. Zeby naladowac druga polowe potrzebne jest juz pare dni. Przy czym pierwszy stopien cechy daje powiedzmy x1.2 do expa i testow, drugi x1.5 (ten stopien po 12 godzinach), trzeci x1.8 a czwarty x2. Chyba kazdy, kto zdawal mature (lub bedzie zdawal) potrafi zauwazyc, ze o wiele pozyteczniejsze jest uzyskanie wlasnie stopnia x2 niz x1.5 liczby wyciagniete z powietrza)
Visborgu... Akurat taki modyfikator wlasnie tobie dalby najwiecej, biorac pod uwage zalozenie, ze logujesz sie raz na tydzien. Oczywiscie balans tego czasu, jak szybko to mialoby rosnac i jakie modyfikatory dawac, zalezalby juz od AoB.
Fakt jest taki, ze w wymienianych MMO najwiecej za jednym razem zyskuja logujacy sie raz na 5 dni (okolo), relatywnie sporo (bo x1.5) zyskuja logujacy sie raz na dzien, ale nie na kilkanascie godzin, ale na kilka. Wylogowanie sie na kilka godzin (przypuscmy 6) daje mozliwosc wzrostu pierwszego stopnia cechy. Czyli tez jest zdrowe, bo kazdy zatracajacy sie w grze mialby czas chociazby na obiad. Oczywiscie sa ludzie, ktorzy siedza po kilkanascie godzin dziennie kazdego dnia i oni - mimo wszystko - dalej maja najwiecej i takich raczej sie nie przeskoczy i tak. Oczywiscie w trakcie niezabijania, ale zalogowania cecha ta nie spada, a w mikroskopijnym tempie rosnie (praktycznie niezauwazalnym)
Ja tu staralem sie przedstawic ta ceche po swojemu. Byc moze nie wyszlo mi to najlepiej, ale naprawde warto sie jej przygladnac.
I tak jak pisalem i ja i Edric - taki modyfikator dosc szybko zanika i wolno rosnie. Wiec osoba ktora zaloguje sie na godzinke dwa razy podczas dnia (nawet rano i wieczorem) zyskalaby niemalze tyle samo, co osoba logujaca sie na dwie godziny pod rzad.
W czasie tych kilkunastu godzin robisz i tak wiecej niz zrobilby ten, kto zalogowalby sie na lacznie 7 godzin w tygodniu z podladowana taka cecha.
Wlasnie kruczek jest w tym, ze cecha taka spada szybko a rosnie wolno. Wystarczy przerwa w zalogowaniu 12 godzin, zeby naladowac polowe takiej witalnosci w grach, w ktorych to funkcjonuje. Zeby naladowac druga polowe potrzebne jest juz pare dni. Przy czym pierwszy stopien cechy daje powiedzmy x1.2 do expa i testow, drugi x1.5 (ten stopien po 12 godzinach), trzeci x1.8 a czwarty x2. Chyba kazdy, kto zdawal mature (lub bedzie zdawal) potrafi zauwazyc, ze o wiele pozyteczniejsze jest uzyskanie wlasnie stopnia x2 niz x1.5 liczby wyciagniete z powietrza)
Visborgu... Akurat taki modyfikator wlasnie tobie dalby najwiecej, biorac pod uwage zalozenie, ze logujesz sie raz na tydzien. Oczywiscie balans tego czasu, jak szybko to mialoby rosnac i jakie modyfikatory dawac, zalezalby juz od AoB.
Fakt jest taki, ze w wymienianych MMO najwiecej za jednym razem zyskuja logujacy sie raz na 5 dni (okolo), relatywnie sporo (bo x1.5) zyskuja logujacy sie raz na dzien, ale nie na kilkanascie godzin, ale na kilka. Wylogowanie sie na kilka godzin (przypuscmy 6) daje mozliwosc wzrostu pierwszego stopnia cechy. Czyli tez jest zdrowe, bo kazdy zatracajacy sie w grze mialby czas chociazby na obiad. Oczywiscie sa ludzie, ktorzy siedza po kilkanascie godzin dziennie kazdego dnia i oni - mimo wszystko - dalej maja najwiecej i takich raczej sie nie przeskoczy i tak. Oczywiscie w trakcie niezabijania, ale zalogowania cecha ta nie spada, a w mikroskopijnym tempie rosnie (praktycznie niezauwazalnym)
Ja tu staralem sie przedstawic ta ceche po swojemu. Byc moze nie wyszlo mi to najlepiej, ale naprawde warto sie jej przygladnac.