Przecież parę osób ma (miało) już legendę i nikt nie płakał. Każdy prędzej czy później padnie (głupi błąd, pad neta, zwyczajny pech). A jak sam powiedziałeś, im wyższy lvl tym zgon bardziej boli. Śmierć postaci na legendzie to z pół roku ostrego expa. A nikt normalny nie ma czasu ani cierpliwości żeby przez parę miesięcy dzień w dzień po parę godzin klepać "zabij trolla". Kilku jest takich wariatów, ale nie wydaje mi się, żeby to było niebezpieczne dla balansu. Jak ktoś nie ma nic ciekawszego do roboty to niech sobie expi. Z jakiej racji mu tego zabraniać.
Równie dobrze można powiedzieć, żeby obciąć umy ZT o połowę, bo jak taki zrobi "niejedno" to już żaden GP mu nie da rady.
Chociaż z punktu widzenia mojej postaci to bardzo fajne było by wprowadzenie górnej granicy expa na poziomie doswa
Wtedy bym sobie coś pograł... A tak wszyscy mają jakieś "zwiedził" i mnie lewym jajem kładą. No ale co zrobić, się gra - się ma. Ja sobie raz na czas poerpegować i najwyżej i też jest fajnie