Bardzo wiele wnoszace dyskusje o erpegu

[Maggot]

"List : 1
Od : Isill
Temat: Zielona koperta
Data : Pn, 9 XII 2024, 16:58:38

Gratuluje, tym razem nie musiales zasypiac by sie uratowac"

Kiedys juz mi o tym bredziles. Myslalem, ze mnie z kims pomyliles, ale ten list swiadczy, ze jednak nie.
Wychodzi na to, ze nie masz pojecia o mojej postaci. Domyslam sie, ze wiedze czerpiesz z Discorda?
Kiedys w pewnym filmie padl taki tekst "nawet moj stolec Cie przerasta" Zamiast stolec podstaw sobie potoczne okreslenie tego odpadu i bedziesz mial pelen cytat. Ostatnia wiewiorka, ktora walczyla uczciwie byla Kerhenia. Nie wspominam o pierwszych wiewiorach, bo to dla Ciebie przepasc. Niestety jestescie zalosnymi popluczynami, po tym jaki kiedys reprezentowaliscie poziom. Bredzenie, ze ja kiedys zakonczylem, przed kimkolwiek...no wprowadzilo mnie w takie zdziwienie, ze nie wiem, czy plakac na Toba czy zaszufladkowac w takiej jednej szufladce. Domysl sie w jakiej.

Nie rozumiem po co wywlekasz to na forum publiczne i do tego klamiesz, bo z pewnych zrodel wiem, ze zakanczales wielokrotnie.

pozdrawiam, m.

[Thalon]

Swietne zrodla. Gratuluje.

[Thalon]

Zielonooki porywczy elf przybywa z poludnia.
Niebieskooki podejrzliwy straznik ATAKUJE zielonookiego porywczego elfa.
Krotkowlosy butny straznik ATAKUJE zielonookiego porywczego elfa.
Brazowooki wulgarny straznik ATAKUJE zielonookiego porywczego elfa.
Brazowooki ponury straznik ATAKUJE zielonookiego porywczego elfa.
Atakujesz zielonookiego porywczego elfa.
Zielonooki porywczy elf uciekl ci.
[1] Zielonooki porywczy elf podaza na poludnie.
#
#
# # #
###
#
Ukryty mechanizm zamyka brame, skrzypiac i pobrzekujac lancuchami.
Jakis elf krzyczy z oddali: Jak zwykle zalosni!

Ja wiem, ze jakby Was bylo pieciu to bym nie byl zalosny.
Nie pozdrawiam

[Gwendall]

Szczyt RPG grupa wieśniaków z dziury w lesie na zadupiu mieni się głosem Foltesta i ustanawia prawa na terenie całej Temerii. Szczyt desperacji ta sama grupa wieśniaków, której szefostwo jest znane z rasizmu względem "nieludzi" z braku rekruta umizguje się do półelfów, krasnoludów i niziołków. Nie powiem doceniam humorystyczny aspekt tej sytuacji ...

[Zora]

A ja zapytam Was o coś innego... czy na prawdę podoba Wam się ta gra, w której w kilkadziesiąt osób, czyli praktycznie pół arkadii, idziecie na jedną lokacje tylko po to, żeby wciskać wesprzyj albo zaatakuj cal ataku? Mnie osobiście nie podoba się ten świat, w którym tekst przelatuje w ułamku sekundy i nic nie znaczy... od kiedy to się zrobiła jakaś zręcznosciowka?

Ogółem dużo zmian na plus, fajnie że są eventy ale wydaje mi się że gdzieś gubimy sens tej gry.... monety zgarniają tylko ci, którzy posiadają władze, a zwykły gracz nie ma z tych wypraw nic.

Po co te proszki, pylkii, pergaminy...
Wszyscy płakali że arkadia to była gra dla no lifów...
A ja zapytam co to jest teraz?
To jest dopiero no life, w którym musisz pilnować godziny i dnia żeby się zalogować i czegoś nie ominąć.

Chcesz coś zdobyć? Zapomnij! Stowarzyszenie tylko wymienia się informacjami o której co i gdzie i o której.

Chcesz należeć do gilidii? Musisz zapłacić haracz, albo platnosc w formie własnego czasu na rzecz gildii, albo w monetach ku bogactwie dowodzących. Nie mówię że wszędzie tak jest, ale niestety w wielu miejscach tak.





Jestem rozgoryczona. Co się stało z tą grą? To już nie jest RPG.

[Dormont]

A ja zapytam Was o coś innego... czy na prawdę podoba Wam się ta gra, w której w kilkadziesiąt osób, czyli praktycznie pół arkadii, idziecie na jedną lokacje tylko po to, żeby wciskać wesprzyj albo zaatakuj cal ataku? Mnie osobiście nie podoba się ten świat, w którym tekst przelatuje w ułamku sekundy i nic nie znaczy... od kiedy to się zrobiła jakaś zręcznosciowka?

Ogółem dużo zmian na plus, fajnie że są eventy ale wydaje mi się że gdzieś gubimy sens tej gry.... monety zgarniają tylko ci, którzy posiadają władze, a zwykły gracz nie ma z tych wypraw nic.

Po co te proszki, pylkii, pergaminy...
Wszyscy płakali że arkadia to była gra dla no lifów...
A ja zapytam co to jest teraz?
To jest dopiero no life, w którym musisz pilnować godziny i dnia żeby się zalogować i czegoś nie ominąć.

Chcesz coś zdobyć? Zapomnij! Stowarzyszenie tylko wymienia się informacjami o której co i gdzie i o której.

Chcesz należeć do gilidii? Musisz zapłacić haracz, albo platnosc w formie własnego czasu na rzecz gildii, albo w monetach ku bogactwie dowodzących. Nie mówię że wszędzie tak jest, ale niestety w wielu miejscach tak.





Jestem rozgoryczona. Co się stało z tą grą? To już nie jest RPG.

Krytyka powinna być konstruktywna a twojej nie bardzo wynika co byś konkretnie chciała zmienić.

Edit:

A ja zapytam Was o coś innego... czy na prawdę podoba Wam się ta gra, w której w kilkadziesiąt osób, czyli praktycznie pół arkadii, idziecie na jedną lokacje tylko po to, żeby wciskać wesprzyj albo zaatakuj cal ataku? Mnie osobiście nie podoba się ten świat, w którym tekst przelatuje w ułamku sekundy i nic nie znaczy... od kiedy to się zrobiła jakaś zręcznosciowka?

Od zawsze to była zręcznościówka z elementami RPG.

Ogółem dużo zmian na plus, fajnie że są eventy ale wydaje mi się że gdzieś gubimy sens tej gry.... monety zgarniają tylko ci, którzy posiadają władze, a zwykły gracz nie ma z tych wypraw nic.

Zwykły gracz to znaczy kto?

Po co te proszki, pylkii, pergaminy...
Wszyscy płakali że arkadia to była gra dla no lifów...
A ja zapytam co to jest teraz?
To jest dopiero no life, w którym musisz pilnować godziny i dnia żeby się zalogować i czegoś nie ominąć.

Ja tego nie ogarniam i nie orientuję się w tym, ale są tacy co owszem i mają z tego niezłą zabawę.

Chcesz coś zdobyć? Zapomnij! Stowarzyszenie tylko wymienia się informacjami o której co i gdzie i o której.

Stowarzyszenia nie zdobyły tej wiedzy znikąd. Często gęsto było to okupione wieloma zgonami.

Chcesz należeć do gilidii? Musisz zapłacić haracz, albo platnosc w formie własnego czasu na rzecz gildii, albo w monetach ku bogactwie dowodzących. Nie mówię że wszędzie tak jest, ale niestety w wielu miejscach tak.

Być w gildii i nie dawać nic z siebie? Ani czasu, ani pieniędzy, ani uwagi? Po co chcesz do gildii w takim razie?

Jestem rozgoryczona. Co się stało z tą grą? To już nie jest RPG.

Ja zaś pogodzony z losem. Biorę to na spokojnie i tobie też to radzę. Zawodów nie uwolnią, bo oznaczałoby to śmierć wychuchanych stowarzyszeń. Co do reszty to nie wiem za bardzo jakich zmian byś oczekiwała.

[Theodor]

A ja zapytam Was o coś innego... czy na prawdę podoba Wam się ta gra, w której w kilkadziesiąt osób, czyli praktycznie pół arkadii, idziecie na jedną lokacje tylko po to, żeby wciskać wesprzyj albo zaatakuj cal ataku? Mnie osobiście nie podoba się ten świat, w którym tekst przelatuje w ułamku sekundy i nic nie znaczy... od kiedy to się zrobiła jakaś zręcznosciowka?

Ogółem dużo zmian na plus, fajnie że są eventy ale wydaje mi się że gdzieś gubimy sens tej gry.... monety zgarniają tylko ci, którzy posiadają władze, a zwykły gracz nie ma z tych wypraw nic.

Po co te proszki, pylkii, pergaminy...
Wszyscy płakali że arkadia to była gra dla no lifów...
A ja zapytam co to jest teraz?
To jest dopiero no life, w którym musisz pilnować godziny i dnia żeby się zalogować i czegoś nie ominąć.

Udzial w tym jest przeciez dobrowolny. Jest calkiem sporo postaci niezrzeszonych, ktorzy nie uganiaja sie za magikami i nie chodza na wyprawy do skarbcow. Arkadia jest obecnie duzo przyjazniejsza dla graczy i latwiejsza w obsludze. Wystarczy chwile pograc i znalezc graczy o podobnych zainteresowaniach.

Chcesz należeć do gilidii? Musisz zapłacić haracz, albo platnosc w formie własnego czasu na rzecz gildii, albo w monetach ku bogactwie dowodzących. Nie mówię że wszędzie tak jest, ale niestety w wielu miejscach tak.

Z tego co wiem sarania do wiekszosci gildii sa obecnie duzo latwiejsze niz lata temu. Wiekszosc gildii narzeka na brak nowych czlonkow, wiec na pewno beda sie cieszyc, ze ktos nowy jest zainteresowany dolaczeniem. Caly proces obecnie koszujte mniej pieniedzy i czasu niz kiedys.

Powodzenia w powrocie do gry!

[Kerian]

Caly proces obecnie koszujte mniej pieniedzy i czasu niz kiedys.

A kiedykolwiek kosztowal pieniadze? (Oprocz rachunku za prad i internet)

[Dormont]

Jej chyba chodziło o mudowe pieniądze na wykupienie etatu.

[Kerian]

Jesli nie... to by byla dopiero afera...