Pytania do wizów
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 13 lut 2009 22:45
Re: Pytania do wizów
Czy tam nie ma savelocka na >200 lokacji ?
W takim razie to prędzej niedyspozycja niż pułapka.
W takim razie to prędzej niedyspozycja niż pułapka.
Re: Pytania do wizów
Wystarczy stanąć w miejscu gdzie pływa tratwa i osoba, która jest uwieziona tam nie wyjdzie. Niedyspozycją jest brak możliwości spalenia Loren. To o czym pisze to zwyczajna pułapka, z której nie da się wyjść jeżeli goniący Cię graczę nie są idiotami.Goldfinger pisze: ↑18 lut 2021 12:18 Czy tam nie ma savelocka na >200 lokacji ?
W takim razie to prędzej niedyspozycja niż pułapka.
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 13 lut 2009 22:45
Pytania do wizów
Nie da się wyjść* , ale też nikt Cię nie zabije.
Zawsze możesz wezwać wsparcie. To co to za pułapka. Pułapki to są w Brokilonie.
Idziesz w dwie osoby, jedna czeka w mieście i co Ci ktoś może zrobić?
* o ile oczywiście inny gracz Ci nie otworzy bramy. Nie tylko grupy walczące tamtędy przechodzą.
Zawsze możesz wezwać wsparcie. To co to za pułapka. Pułapki to są w Brokilonie.
Idziesz w dwie osoby, jedna czeka w mieście i co Ci ktoś może zrobić?
* o ile oczywiście inny gracz Ci nie otworzy bramy. Nie tylko grupy walczące tamtędy przechodzą.
Re: Pytania do wizów
No jak nikt Cię nie zabije? Wystarczy, że przyjdzie tyle samo osób ile chodzi na nów z DSów
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 13 lut 2009 22:45
Re: Pytania do wizów
I co Ci zrobią na jeziorze/rzece?
Polowaliśmy swego czasu grupą na kogoś i nic efektywnego się nie dało zrobić.
Polowaliśmy swego czasu grupą na kogoś i nic efektywnego się nie dało zrobić.
Re: Pytania do wizów
Ty z drzewa spadłeś czy co? W rzece zestrzelą Cię druchii a w jeziorze można walczyć pięściami. Wystarczy zablokować jedyne wyjście i koniec. A to że się nie udało wam nic efektywnego zdziałać... No cóż
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 13 lut 2009 22:45
Re: Pytania do wizów
Przyjmuje wyzwanie.
Bierz piętnastu wojów i spróbuj mnie tam ubić. Bramy nie używam, tylko ustalmy jakiś czas tych łowów. 1h-2h?
Bierz piętnastu wojów i spróbuj mnie tam ubić. Bramy nie używam, tylko ustalmy jakiś czas tych łowów. 1h-2h?
Re: Pytania do wizów
No jasne. Już zbieram kilkunastu graczy i dajemy się wciągnąć w pułapkę, do której po kilku(nasu) minutach wpadnie 20 DSów próbować szczęścia
Ponadto, czysto hipotetycznie, nie byłoby żadnego ustalania czasu tylko byś tam uciekał aż byśmy się znudzili albo byś zakończył. Bo zła strona nie może sobie otworzyć bramy po godzince czy dwóch a alternatywne przejście, które było tam wcześniej zabrali wizowie z jakiś durnych przyczyn.
Ponadto, czysto hipotetycznie, nie byłoby żadnego ustalania czasu tylko byś tam uciekał aż byśmy się znudzili albo byś zakończył. Bo zła strona nie może sobie otworzyć bramy po godzince czy dwóch a alternatywne przejście, które było tam wcześniej zabrali wizowie z jakiś durnych przyczyn.
Re: Pytania do wizów
Kolega zlotopalcy posiadajac korsarza (o ile wciaz go masz) w wodzie czuje sie jak ryba, ale i bez dodatkowych umow faktycznie jezioro, rzeka i las w okolo obozu Druchii to wystarczajaca ilosc lokacji, by ganiac sie do usranej... chyba. A jesli ktos ma wydolne pluca, badz karafke to juz w ogole...
Niniejszym jesli uciekajacy nie posiada tyle czasu, a wyjsc nie mozne i zaloguje do zycia oh to dopiero zacznie sie gra - na discordzie
Niniejszym jesli uciekajacy nie posiada tyle czasu, a wyjsc nie mozne i zaloguje do zycia oh to dopiero zacznie sie gra - na discordzie