Szanowni Czarodzieje już parę ładnych lat temu wpadli na pomysł, jak rozwiązać problem baz szortów i imion postaci (
o taki, opcja D), który to wydaje się mi znacznie lepszy, niż zabranianie pytania o imię, które to może mieć podstawy erpegowe. Dodałabym jeszcze ewentualnie zapominanie imienia postaci, którą nam ktoś przedstawił po przelogowaniu naszej postaci (jak to działa w przypadku NPC, o ile oczywiście nie zajęłoby to zbyt wiele wizogodzin). Jedyny potencjalny problem, to taki, że ktoś na expowisku które jest uznawane za expowisko gildii X może dostać prewencyjnie w łeb, bo np. jakaś ukrywajka będzie się na niego czaić i nie spyta, czy jest z gildii X (to by było nieerpegowe; wyobraźcie sobie zabójcę zza krzaka - przepraszam, czy pan nie jest czasem mutantem?), a delikwent nie będzie nosił itemu gildiowego, tylko radośnie idloexpił do ledwo żywego, bo w istocie wcale nie jest mutantem, tylko sprzątaczką z Kła.
