KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
Jennever problem nie był poruszany parę lat temu, był poruszany ostatnio, jak wprowadzono gmcp. I stanowisko było jasne (dokładnie takie jak napisał Ralandil).
Odnośnie kombajnów, to na lokacjach gdzie jest potrzebny kompas nawet najlepszy kombajn się zgubi, a nawet jak masz mapper napisany, to dalej jest szansa, że Ci się zgubi itp.
Ogólnie imho tematu nie ma co dalej ciągnąć, bo jak napisałem w pierwszej linijce stanowisko czarodziejstwa jest jasne. Nie i koniec
Odnośnie kombajnów, to na lokacjach gdzie jest potrzebny kompas nawet najlepszy kombajn się zgubi, a nawet jak masz mapper napisany, to dalej jest szansa, że Ci się zgubi itp.
Ogólnie imho tematu nie ma co dalej ciągnąć, bo jak napisałem w pierwszej linijce stanowisko czarodziejstwa jest jasne. Nie i koniec
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
Taki troszke rzecznik nam rosnie!
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
wesprzyj artaka
Wizowie też ludzie. I warto to przypomnieć (a było wspominane już nie raz). Mechanikę tworzą jak chcą, opisy i pomysły chętnie przyjmują od graczy. A żeby było w temacie: Wiadomo, że najgorszą plaga dla każdego systemu jest użyszkodnik.
Wizowie też ludzie. I warto to przypomnieć (a było wspominane już nie raz). Mechanikę tworzą jak chcą, opisy i pomysły chętnie przyjmują od graczy. A żeby było w temacie: Wiadomo, że najgorszą plaga dla każdego systemu jest użyszkodnik.
Cierpliwość i spokój nie są moimi cnotami.
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
Orrgar pisze:Swiat odrodzil sie : Sr, 1 II 2017, 20:25:59
Lokalny czas : Cz, 2 II 2017, 14:57:12
Swiat istnieje : 18 godzin 31 minut 13 sekund
59% swiata zostalo opanowane przez Ciemnosc.
Korzystasz z kompresji MCCP.
Czy to nie jest drobna przesada juz?
Niedlugo apoki beda dzien w dzien jak tak dalej pojdzie...
Ciemnosci nie da sie ujarzmic!!!
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
A tak serio - to ja na ten przyklad chcialabym wiedziec dlaczego apoki sa tak czesto,
albo jak dlugo beda tak czesto.
albo jak dlugo beda tak czesto.
"Umiesz sobie wyobrazic Isil na czele zbrojnej bandy, ktora udaje sie w swiat mordowac? (...) Jeszcze w polowie marszu zaczelaby spiewac, a jak doszloby do potyczki, to domagalaby sie kultury i kwiatow. To sie nie uda."
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
Zamiast się cieszyć, że Wizowie kombinują jakieś zmiany, wy narzekacie.
Dość niewiarygodne.
Dość niewiarygodne.
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
Svala pisze:Zamiast się cieszyć, że Wizowie kombinują jakieś zmiany, wy narzekacie.
Dość niewiarygodne.
Owszem, niewiarygodne, bo jak do tej pory jedna osoba wyrazila swoje niezadowolenie,
jedna rzucila suchy zarcik, jedna zapytala dlaczego i jak dlugo, i jedna narzekala
ze WSZYSCY narzekaja.
"Umiesz sobie wyobrazic Isil na czele zbrojnej bandy, ktora udaje sie w swiat mordowac? (...) Jeszcze w polowie marszu zaczelaby spiewac, a jak doszloby do potyczki, to domagalaby sie kultury i kwiatow. To sie nie uda."
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
A ja się będę powtarzał, do skutku:
Fuggazi pisze: [...], przyjemnie byłoby dostać na stronie głównej jakąkolwiek informację od wizów nt. ich prac, czy to rozpoczęcia, czy to zakończenia. Jeśli to jakiś nowy kawałek kodu, nowy teren, czy item, fajnie byłoby dostać jakiegoś hinta, może nie wprost, ale chociaż podpowiedź w stylu "Dziś nastąpiło zagięcie czasoprzestrzeni w okolicach Gór Sinych, w wyniku którego świat rozrósł się o przepiękną nową dolinę i kilka niezbadanych jeszcze jaskiń", albo "Mistrz Rafgart przez roztargnienie nadepnął dziś na grabie leżące w obejściu (które oczywiście pacnęły go w głowę) i tak się na nie zdenerwował, że zamienił je w okrutne narzędzie zbrodni i podrzucił zbójom gdzieś w Toskanii"...
Planowane i nieplanowane zamknięcia Arkadii też miło by mieć w tych newsach.
Co to jest Chaos? To jest Ład, który zniszczono przy Stworzeniu Świata.
S.J. Lec
S.J. Lec
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
Ludzie czekaja na zmiany. Kazde nieprzewidziane apokalipsy traktowane sa przez duza czesc graczy jako prace nad czyms co moze lada dzien wejdzie na muda.
Tak dawno wizowie nie wprowadzali zmian ze gracze juz sa na tyle znudzeni obecnym stanem rzeczy ze albo loguja sie jak ktos zadzwoni ze wyjmujemy etat, albo jak sa jakies fajne walki, albo wcale sie nie loguja i w koncu przestaja grac. Znikaja na tygodnie, miesiace albo na zawsze. Inni wbija nieznaka na idlu z pracy albo z komorki z pracy i tyle ich wkladu w muda. Robia legendy jak KMy a potem nie potrafia uciec expowiska podgildiowego. Rpgujacych na poczcie i opowiadajacych sobie historie przy ognisku zawsze bylo na tym mudzie jak na lekarstwo i stanowili oni tylko tlo dla prawdziwych wydarzen, ktore byly kreowane przez graczy. Wojny Berserkerow z Kmami, Wyprawa Batonusa i jego chwalebna "wiktoria" gladiatorow zakonczona na terminatorach wspieranych przez garstke berserkerow. Wojny OK vs KM gdzie 10 kmow w druzynie nie wsparlo sie przeciw Opalowi i w efekcie Opal z jakimis kolezkami z OK odparl atak KMow na gory szare. Wjazdy zakonu + reszty padawanow w liczbie 20+ na doline, ktora byla broniona przez 10+ obroncow. Wojna zakon vs najmy, w ktorej zakon byl na tyle bezsilny ze dopiero po wsparciu berkow rozwiazal sie temat.
Fajnie byloby wyciagnac bilans z tamtych czasow. Wtedy gracze padali codziennie a czesto padalo kilku graczy dziennie. Gralo ponad 200 osob i nikomu nie przeszkadzalo ze maja do odrobienia 30%. Kara za zgon byla duza i taka duza byla potrzebna. Czy 10% zacheca kogokolwiek do czegokolwiek? Teraz dochodzimy do momentu, w ktorym w gildii mamy po 1-2 legendy, 3-6 widzial i doswiadczyl a reszta to wielce. Zwiedzil caly swiat to rzadkosc. Co za roznica czy tracilo sie 30% z wielce czy 10% z legendy? Tak czy siak tyle samo expogodzin w plecy. Umrzec na mudzie jest tak trudno ze trzeba posuwac sie do naprawde duzych podstepow zeby kogos zabic. Reszta fragow to poprostu razace bledy uciekajacego albo niebywale szczescie atakujacego/goniacego. Mnostwo fragow mamy z ukrycia, kiedy gracz nie ma absolutnie zadnego wplywu na to czy padnie czy nie padnie. Jedyne co moze to pilnowac sie zeby nie schodzic z kondycja.
Wiele osob, w tym ja, gra tylko dla walk, ktorych mamy juz jak na lekarstwo. Po to wbijamy tysiace expogodzin zeby miec sile uniesc maczuge giganta, moc przelamac, zaslonic, zablokowac. Przeciez nie ma zadnego znaczenia czy w 10 legend zabijemy smoka chaosu czy w 10 stepaczy bulda w jaskinii snotow. Do tego zabijajac tego bulda 3x w tygodniu przechodzi to do takiej codziennosci ze dla ludzi to zadna radocha. Dla mnie zadna radocha bic w kolko te same npce magiczne z zegarkiem na reku co 24h. Ktos podrzucil pomysl zeby magiki byly losowo. Ja rzucam ciekawszy pomysl. Moze kazdy npc magikowy bedzie mial jakas skrzynie, torbe, leze, kryjowke itd itp. W ktorej po zabiciu npca magikowego losuje sie magik przypisany do tego npca?
Przyklad: Lejesz demona ktory zawsze ma naginate a jak go zabijesz to mozesz otworzyc skrzynie, w ktorej jest zawsze szansa na kose. Tak jak z trollami. Walniesz trolla i raz jest kamyk a raz nie ma.
Teraz mamy chora sytuacje, ze chodzimy po magikowych npcach tylko wtedy kiedy jest odpowiednia godzina. Dzwonicie, wysylacie smsy, logujecie sie z komorki tylko po to zeby wpisac wesprzyj. Swietna zabawa! Wole trollowac na bilansie CZOLKO
Tak dawno wizowie nie wprowadzali zmian ze gracze juz sa na tyle znudzeni obecnym stanem rzeczy ze albo loguja sie jak ktos zadzwoni ze wyjmujemy etat, albo jak sa jakies fajne walki, albo wcale sie nie loguja i w koncu przestaja grac. Znikaja na tygodnie, miesiace albo na zawsze. Inni wbija nieznaka na idlu z pracy albo z komorki z pracy i tyle ich wkladu w muda. Robia legendy jak KMy a potem nie potrafia uciec expowiska podgildiowego. Rpgujacych na poczcie i opowiadajacych sobie historie przy ognisku zawsze bylo na tym mudzie jak na lekarstwo i stanowili oni tylko tlo dla prawdziwych wydarzen, ktore byly kreowane przez graczy. Wojny Berserkerow z Kmami, Wyprawa Batonusa i jego chwalebna "wiktoria" gladiatorow zakonczona na terminatorach wspieranych przez garstke berserkerow. Wojny OK vs KM gdzie 10 kmow w druzynie nie wsparlo sie przeciw Opalowi i w efekcie Opal z jakimis kolezkami z OK odparl atak KMow na gory szare. Wjazdy zakonu + reszty padawanow w liczbie 20+ na doline, ktora byla broniona przez 10+ obroncow. Wojna zakon vs najmy, w ktorej zakon byl na tyle bezsilny ze dopiero po wsparciu berkow rozwiazal sie temat.
Fajnie byloby wyciagnac bilans z tamtych czasow. Wtedy gracze padali codziennie a czesto padalo kilku graczy dziennie. Gralo ponad 200 osob i nikomu nie przeszkadzalo ze maja do odrobienia 30%. Kara za zgon byla duza i taka duza byla potrzebna. Czy 10% zacheca kogokolwiek do czegokolwiek? Teraz dochodzimy do momentu, w ktorym w gildii mamy po 1-2 legendy, 3-6 widzial i doswiadczyl a reszta to wielce. Zwiedzil caly swiat to rzadkosc. Co za roznica czy tracilo sie 30% z wielce czy 10% z legendy? Tak czy siak tyle samo expogodzin w plecy. Umrzec na mudzie jest tak trudno ze trzeba posuwac sie do naprawde duzych podstepow zeby kogos zabic. Reszta fragow to poprostu razace bledy uciekajacego albo niebywale szczescie atakujacego/goniacego. Mnostwo fragow mamy z ukrycia, kiedy gracz nie ma absolutnie zadnego wplywu na to czy padnie czy nie padnie. Jedyne co moze to pilnowac sie zeby nie schodzic z kondycja.
Wiele osob, w tym ja, gra tylko dla walk, ktorych mamy juz jak na lekarstwo. Po to wbijamy tysiace expogodzin zeby miec sile uniesc maczuge giganta, moc przelamac, zaslonic, zablokowac. Przeciez nie ma zadnego znaczenia czy w 10 legend zabijemy smoka chaosu czy w 10 stepaczy bulda w jaskinii snotow. Do tego zabijajac tego bulda 3x w tygodniu przechodzi to do takiej codziennosci ze dla ludzi to zadna radocha. Dla mnie zadna radocha bic w kolko te same npce magiczne z zegarkiem na reku co 24h. Ktos podrzucil pomysl zeby magiki byly losowo. Ja rzucam ciekawszy pomysl. Moze kazdy npc magikowy bedzie mial jakas skrzynie, torbe, leze, kryjowke itd itp. W ktorej po zabiciu npca magikowego losuje sie magik przypisany do tego npca?
Przyklad: Lejesz demona ktory zawsze ma naginate a jak go zabijesz to mozesz otworzyc skrzynie, w ktorej jest zawsze szansa na kose. Tak jak z trollami. Walniesz trolla i raz jest kamyk a raz nie ma.
Teraz mamy chora sytuacje, ze chodzimy po magikowych npcach tylko wtedy kiedy jest odpowiednia godzina. Dzwonicie, wysylacie smsy, logujecie sie z komorki tylko po to zeby wpisac wesprzyj. Swietna zabawa! Wole trollowac na bilansie CZOLKO
Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
Abuan, zgadzam się z większością tego co napisałes.
Co do kwestii:
Fajnie wiedziec, że ktoś mysli podobnie. Pozdrawiam
Co do kwestii:
Po tym jak propozcyja pojawiła się na bilansie, zaczeliśmy pracować nad spisem wszystkich magików i próbujemy obecnie posegregować je na 3 poziomy trudności i zaproponować randomowe rozłożenie w skrzyniach pilnowanych przez bossy magikowe. Idąc do Bodrogu, Drachena, Druchii itd będzie można zdobyć coś z górnej półki. Bijąc Borowika(Można we 2, a nawet solo) można będzie zdobyć amulet zielarski, granita właśnie, czy jakieś inne "łatwiejsze" magiki.Ktos podrzucil pomysl zeby magiki byly losowo. Ja rzucam ciekawszy pomysl. Moze kazdy npc magikowy bedzie mial jakas skrzynie, torbe, leze, kryjowke itd itp. W ktorej po zabiciu npca magikowego losuje sie magik przypisany do tego npca?
Fajnie wiedziec, że ktoś mysli podobnie. Pozdrawiam