Gildie, zawody i kluby

[Sadriviel]

przerzyc

Matko Boska Ortograficzna...

[Tercoral]

Komorka

[Adventicus]

Ostatni raz, gdy aktywnie grałem w arke, pozostawienie postaci na lokacji na dłużej niż pięć min. równoważne było z odbyciem wizyty u przodków, leśnej pani, impa itd... Jest dla mnie oczywistym ze arka zmieniła się nieco pod moja nieobecność, jak również fakt, iż mam sporo do nadgonienia, coby wszystko ogarnąć. Dla potrzeb koncepcji mojej obecnej postaci, poszukuje pokojowej gildii, która miałaby zapotrzebowanie na myśliwego i poziom rpg nieco wyższy niźli u standartowego zakonnika (czyt. szarża, miazga, wez monaty z ciała). Lata już nie te same, praca i dzieci, nie pozostawiaja czasu ni chęci na PK czy śmiganie przez połowe domeny na delionie. Dostępny ze względu na różnice czasowa, także bywam w porach przez gnomy zwanych wybitnie wieczornymi/nocnymi. Będe wdzięczny za wskazówki, sugestie tudzież pomoc.

[Aika]

@Adventicus zerknij na pw.

[Svala]

Polecam zatem Osadników z Puszczy Shekhal, idealnie się tam wpisuje Twoja postać, a gracze w tej gildii odgrywają swoją postać jak chyba nikt inny dobrze I konsekwentnie.

[Werbat]

Tylko jest problem z 'pokojowością' ;-)

[Adventicus]

Werbat mógłbys rozwinąć swoja myśl odnosnie Osadników.

[Numeron]

Werbat mógłbys rozwinąć swoja myśl odnosnie Osadników.

Chodzilo mu o to ze sa zaangazowani w kilka konfliktow zbrojnych.

[Terenes]

W chwili obecnej mamy 4 wojny, w tym 3 ktorych wedlug nas nie mozemy zakonczyc zachowujac zasady roleplaya. Odradzam nasza gildie komukolwiek kogo zniechecaja zgony PVP. Osada to gildia nastawiona defensywnie i praworzadnie, a nie pokojowo i neutralnie.

Jesli ktos ma zjadac sobie nerwy tym ze znow padl na idlu to naprawde nie polecam, gra u nas to dosc trudny wariant rozgrywki.
Owszem, odgrywamy mysliwych z lesnej osady, ale zdecydowanie sa gildie ktore moga rowniez miec u siebie mysliwych przy zachowaniu neutralnosci.

[Adventicus]

Terenes dzięki za odpowiedz. Rozumiem ze dwie z tych wojen to SC oraz MC, co samo w sobie nie jest dla mnie odstraszające. Roleplay jest dla mnie w tym momencie priorytetem. Pisząc o gildi "pokojowej" (tak naprawde w realiach arkadi to chyba wylacznie Kupcy i Zgromadzenie) miałem na myśli, gildie która niekoniecznie szuka zaczepki. W tym rozumieniu dla mnie ważniejsza jest ilosc jak i jakosc ludzi, z którymi przyjdzie mi grać. Dodatkowo jeśli wspomniana gildia ma potrzebe posiadania myśliwego ... to już tylko wisienka na torcie.