Usul pisze:Swego czasu któryś z Czarodziejów (chyba Rafgart) napisał, że nie przyjmują aktualnie nikogo do składu. Każdy z nas chciałby, żeby Arkadia bardziej się rozwijała, miała więcej graczy itp. itd., ale jak napisał Balkrag, Czarodzieje zajmują się tym tylko hobbystycznie. Dlatego cieszmy się, że robią tyle ile robią
Nowe rzeczy na Arkadii dodawane są nieustanie, zarówno nowe tereny, przedmioty, npce. Coś takiego jak nowe zawody czy otwarcie gildii to jak sądzę jednak bardziej czasochłonna sprawa, może kiedyś Czarodzieje ten czas i chęci znajdą, może nie. Pożyjemy, zobaczymy.
Rafhard jeżeli masz jakieś pomysły co do rozwoju świata Arkadii, to śmiało bierz się do pisania i zgłaszaj. Ja sam piszę i zgłaszam całkiem sporo ostatnio, więc wiem że szanse na zakodowanie są.
Jesli czarodzieje nie przyjmuja nikogo do swojego skladu, to nie widze tego jako traktowanie gry hobbistycznie, a zagarnianie dla siebie calej przestrzeni tworczej, ktora nota bene tworzyli lata wstecz inni im podobni, konczac na ojcach zalozycielach Muda. Nie mozna wiec przyjmowac dzis tego jako swoje, robic z tym co sie zywnie podoba, bo nawet kiedys tak nie postepowano, mimo specyfiki tej gry i jej tworcow, a takze jej spolecznosci. To my wszyscy tworzymy ta gre, nie jestesmy lemingami w rekach stworcow, jak czasami mi sie wydaje patrzac na tego typu zachowania, plynace ze stwierdzen "Czarodzieje robia to hobbistycznie, zamykajac sie na reszte, robiac to w wolnym czasie, nieodplatnie, wiec moga robic co chca, bez konsultacji z graczami". Ten typ retoryki jest autorytarny, i po ostatnich zmianach, na przestrzeni paru lat, pewne rzeczy zostaly wycofywane, modyfikowane, pod nowe zmiany, ktore nie sa zmianami w stricte tego slowa, a jedynie poprawkami albo dodatkami do gry, ktora potrzebuje bardziej kola zamachowego, niz nastepnych drobiazgow. A do tego trzeba juz graczy, i ich oczekiwan do spelnienia, jak chocby tych o ktorych sie mowi juz od lat, i proznie wyczekuje, a ktore nakrecaly ta gre bardziej, niz kolejne klamry, woreczki, papugi i pierscionki.
Pozdro.