Propozycje zmian ....

Forum wieści z Arkadii.
Awatar użytkownika
Galatea
Posty: 113
Rejestracja: 24 maja 2013 12:54

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Galatea »

Duruk pisze: Galatea, to zrob prosta kalkulacje:
Stracic jednego gracza, a zatrzymac stu
albo
stracic 50, by zatrzymac jednego.
Co bys wybral?
Przed chwilą miałem krótką wymianę zdań z pewną osóbka na PM, na podobny temat. Moje kalkulacje są następujące - Arkadia to nie jest gra dla casuali, nigdy nie była pod takim kątem tworzona. Od zawsze zagrywali się nią studenci politechnik, czasem pojawiali się dziwni ludzie z miłością do słowa pisanego, którzy z czasem uczyli się odróżniać alias od macra. Świat gry był nieokrzesany i rozległy, chodzili po nim mordercy, mutanci i komanda wiewiórek, a w ucieczce nigdy nie pomagało spamiętanie setek komend dotyczących tego jak mamy zapukać w bramę, czy wejść do karczmy. W takich warunkach ludzi nauczyli się grać i taką grę ludzie pokochali. Ciężką, wymagającą, ale wciąż poniekąd uczciwą. Jeżeli ktoś lubuje się w tematach konsolowych - podobną sytuacja ma się z grą Dark Souls. Gra jest trudna, ma być trudna i ma swój okreslony charakter. I za to gracze ją kochają.

Oczywiście - nie bronię tutaj samych utrudnień dla utrudnień, jak piętnaście komend na otwarcie bramy. Jasne, może być i jedna. Ale jeżeli ten hardcore'owy gracz, który przez długie lata miał styczność z mudem nagle czuje się na nim obco, bo formułę rozgrywki stopniowo skrajnie się upraszcza, to mamy sytuację następującą:
  • Część hardcorowej grupy graczy A nie bawi się dobrze, może opuścić MUDa
  • Część casualowej grupy graczy B (w tym nowych) bawi się dobrze, może nie opuścić MUDa
Czy to super? Nie. Bo po pierwsze - nikt nie powiedział, że casualowi gracze nie zaczną w którymś momencie wymagać od MUDa czegoś więcej. Jasne, być może osiądą w zajeździe Dziki Kieł, ale mogą też usłyszęć o legendarnych wojownikach ze szkoły von Raugen, czy niepokonanych zastępach mutantów chaosu. I tam mogą się rozczarować, jeżeli obecna formuła będzie im proponować exp, wyciąganie broni i niewiele więcej. Arkadia nigdy nie wyglądała w ten sposób, że przewagę w liczebności mieli gracze casualowi. Arkadia nigdy nie wyglądała w ten sposób, że w gildiach rasowych było więcej ludzi, niż w gildiach zawodowych. I podczas gdy w żadnym wypadku nie mówię, że mamy działać na szkodę osób niezainteresowanych PK, to jednocześnie twardo będę obstwał przy stanowisku, że działanie na szkodę osób nim zainteresowanych, to wielka pomyłka.
Troal zaklada na szyje niewielka drewniana fujarke.
Awatar użytkownika
Hiof
Posty: 104
Rejestracja: 25 gru 2011 20:33

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Hiof »

Galatea pisze:Jestem pod wrażeniem - płacz jest zarzucany osobom mającym ochotę na PK. Jak to jest, że kiedy ja zaczynałem grać w Arkadię, to po Kreutzhoffen latały bandy ogrów i atakowały wszystko co się rusza? (...) Jak to jest, że większość osób nie płakała, a traktowała tę grę jako hard fantasy? Jako twardy, realistyczny świat, w którym za nic można oberwać po głowię?
Zauważyłem, że teraz jest pewna obawa przed atakowaniem wszystkiego co się rusza. Obecnie spotykam się z prowokacjami. Na przykład z uderzeniem ogrzą obręczą w głowę albo brutalnym kopniakiem ze strony nieogrów.

Twardy, realistyczny świat w którym za nic można oberwać... szkoda tylko, że takie prywatne zatargi prawie zawsze kończą się przenoszeniem ich na większe grono. To chyba od zawsze był problem Arkadii i chyba wyznacznik poziomu gracza, który albo umiał pociągnąć niechęć do innej postaci nie wciągając w to całej gildii albo nie.
Terenes
Posty: 397
Rejestracja: 23 kwie 2009 13:41

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Terenes »

Nie na wszystko gracze wpadli od razu. Przez dlugi czas nie rozumieli ze nalezy nosic ze soba ogromne zapasy ziol i zazywac je podczas walki.
W koncu sie to jednak stalo, ziola staly sie standardowym wyposazeniem kazdej postaci i spotkal je balans.

Nie od poczatku rowniez gracze zorientowali sie ze najlepszym sposobem na wygranie wojny jest wpadanie na expa i uniemozliwianie przeciwnikowi normalnej gry. W koncu jednak to sie stalo i kilku graczy biegajacych sprawnie miedzy domenami paralizowalo wiekszosc MUDa.

Nie zawsze gladiatorzy, najemnicy, kgks, lesne czy osada byly nazywane gildiami bojowymi. Ciagneli do nich expiarze, rpgowcy i inni. Nie byli poddawani rygorom "badz swietny technicznie albo gin". Gra nie polegala na wiecznej wojnie. PK zdarzalo sie podczas przypadkowych spotkan, a wojny byly krotkotrwale. Pozniej tak zwana wielka wojna nie polegala na wjazdach na przygildiowe expo. To sie jednak zmienilo.

Do tego wszystkiego nie ma powrotu. Raz nauczonych sztuczek dajacych przewage gracze nie porzuca.

Z notek prawdziwych proplayerow wyraznie przebija chec dobijania na expie tych nieogarnietych, zabijania SK w Nuln i ludzi w Novi. Owszem takie rzeczy sie zdarzaly. Bo w przeszlosci byly rozne rzeczy. Byla tez szarza, chory exp na Mekan, ukrywanie sie wiewiorek na statkach i gwizdek u kupcow. Moze to one czynily gobliny zielenszymi a swiat bardziej hard fantasy?

Uwazam ze gracze z przeciwnych obozow powinni ze soba walczyc. Wielosobowe bitwy moga byc ciekawe. Jednak stworzenie wyboru: albo pelna neutralnosc i czestowanie mutantow ciasteczkami, albo kilkanascie wjazdow na przygildiowe expo tygodniowo to tragedia tego MUDa. Zupelnie sztucznie gracze stworzyli podzial na dwa swiaty: tych FULL PK i tych PEACE ONLY, ktorzy tylko przypadkowo graja obok siebie. Nie mozna byc halflingiem ktory nienawidzi Chaosu ani polelfem ktoremu piraci ze Skellige zgwalcili matke.
Ostatnio zmieniony 08 cze 2016 21:42 przez Terenes, łącznie zmieniany 2 razy.
Ysar

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Ysar »

Z ankiety gdzieś tam niżej wynika, że ludziom jednak na pk zależy, na tą chwilę jest potwornie nudne i ciężko się z tym nie zgodzić. Problem z nim sprowadza się jednak nie tylko do ciosu w plecy, zepsutych bloków, magicznych ucieczek czy braku ciekawostek, o których wspomniałam ale też do braku chętnych ludzi do gildii. 75% zawodu poza gildią to stanowczo za dużo i doprowadza do sytuacji, w której nie opłaca się do niej iść, bo gra przestaje być przyjemna, a zaczyna być wymagająca - minimalnie wymagająca, choćby na tyle wymagająca, by była konieczność wybrania między "dobrem i złem". Między innymi stąd tyle casuali. Z drugiej strony sporo osób jeśli nie będzie mogło grac w ten sposób to nie będzie grało w ogóle, a niski online to najgorsze co się może zdarzyć.
Irvin

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Irvin »

Ankieta mowi dobitnie czego ludziom brak.

Robimy lvl spoko rok dwa masz legende.
Do tego czasu zygasz juz lataniem za magikami i poeregpwales sie do pozygu z kazda elfka pocztowa i polelfka w impie.
Po drodze zrobiles 100% zawodu.

Przeszedles gre mozesz sie wylogowac.

Tak wyglada teraz arka.


Kazda tego typu gra opiera sie na bitwach bo to buzuje krew w zylach budzi skrajne emocje.

Co muty biedne maja robic?
Z kim ma walczyc zakon?

Bitwy zostaly skutecznie zabite.
Teraz jak widze muta w nuln to zamiast sie bac i zawijac spodnice palac klawisze ucieczka to naprawde sie ciesze ze sie komus jeszcze chce czasem wjechac choc z gory wiadomo ze nic z tego nie bedzie.

Stworzyliscie taka patole ze ludzie boja sie zaatakowac, biegaja po nuln kopia i pluja modlac sie ze ktos odda.
Pozdrawiam halflingi i ogry oraz wasatego muta z tego miejsca.

To sie nazywa dobra zmiana.

Kiedys nikt nie latal po expach, tylko wjezdzalo sie w gildie jedna druga i zaraz grupa obroncow sie zebrala.

Drugi blad arkadii nie wymusza gry DRUZYNOWEJ ba wrecz ona jest nieoplacalna.

Ja z fanatykiem u boku expie 10 x szybciej niz w druzynie 8 osobowej

Dajcie boost do expienia w duzych grupach a obetnijcie solo zaraz wasz problem z wpadaniem na expo sie skonczy.
Nawet dac posrednio do kurka solo / dwie, trzy osoby. A jak chcesz cos powyzej tylko wieksze druzyny. To ma sens.

W koncu erpegowcom po co cos wyzej niz dlawik.

Gra online powinna byc nastawiona na gre a innymi graczami a nie solo.
I tak jest w kazdej grze online.
Tak sie tworza spolecznosci.

Kazda tez ma finish ten sam wypakowaliscie sie jako gildia/klan
Walimy bossy , wyciagamy najlepszy sprzet walczymy o serwer/ domene/ zamki/ itpe.

Serwery kazdy jeden ugina sie pod tysiacami ludzi norma sa 2-3 tys graczy i to no lifw totalny. Zanim kupe zrobi z rana to najpierw klika log in.
Na arce do wycisniecia jest to 200 +.
i jakos walki napedzaja kazda gre tylko biedna arkadie nie.
Ona jest ponadto xD

Ulatwiliscie gre dla mnie spoko, ale zlikwidowanie pvp to wasza porazka administracjo/ wizowie

I nie ma co zachodzic w glowe dlaczego " zawodowki" wymarly w wiekszosci.
Ludzie loguja sie poidluja i logout bo co tu robic? Tak naprawde...

Ja farmie sobie postac i cierpliwie poczekam na zmiany, jak ich nie bedzie coz poczekam na zmiany na gorze a kiedys one nadejda predzej czy pozniej mam czas.
Jak bedzie z kim dalej grac moze arka jeszcze kiedys odzyje.

Bo po co zakodowac solidne obrony stowom? Lepiej zrobic jedna polanke wiecej, jeden kufelek wiecej albo poprawic stworka. Czy tez dodac wiecej fryzur badz bandytow ktorzy nie okradaja xD zyja z blokowania traktu ...traktory im dokodujcie jeszcze lepszy blok bedzie.

Jedyna roznica arki z kazda inna gra byla jedna byla otoczka erpegowa.

A teraz macie Simsy ala wieskomlotek.


P.S.
Dozyjemy czasow az do cech dodanie zostany epik i nadludz? To sie az prosi od lat.



Nie podoba mi sie i gram dalej.
Ostatnio zmieniony 09 cze 2016 02:46 przez Irvin, łącznie zmieniany 3 razy.
Numeron
Posty: 138
Rejestracja: 31 paź 2010 08:30

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Numeron »

@Irvin: nie porownuj tutaj gigantow mmo do Arkadii. Rownie dobrze moglbys porownac Arkadie do wiedzmina 3 zadajacy pytanie czemu mimo wielkiego sukcesu poczciwego wieska na arce nie przybylo graczy.
Irvin

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Irvin »

Raczej tutaj chodzilo mi o mit casual player na tym paliwie daleko nie uciagniesz to raz , a dwa o to ze kazda gra online musi miec jakis cel high lvl by gracza napedzac i utrzymywac zainteresowanie.

Wiecie kiedy najczesciej ludzie z mmo sie wysypuja?
Jak zdobeda wszystko podbija wszystko wygrinduja wszystko.
Dlatego gry rozwijaja sie z kolejnymi odslonami, wiecej walk, wiecej podbojow, wiecej grindu... By ciagle bylo do czego dazyc
Awatar użytkownika
Finmor
Posty: 14
Rejestracja: 21 mar 2016 15:25

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Finmor »

Duruk pisze:Stracic jednego gracza, a zatrzymac stu
albo
stracic 50, by zatrzymac jednego.
Ewidentnie z takich właśnie założeń wyszli czarodzieje.
Mam tylko obawy, że nie są to założenia poprawne, bo jest sporo łatwych, casualowych gierek w internetach, a niewiele wymagających, wyróżniających się klimatem. To od zawsze było jedna z zalet tego muda. Teraz robi się nijaki.

A nawet, jeśli powyższe założenia są poprawne, to ja wole 40 zaangażowanych osób online, niż 150 półprzytomnych sekondów klepiących binda na expie.
Tak, to drugie wygląda lepiej w statystykach.


Zmiany szły w dobrym kierunku (mniejsza kara za śmierć, ochrona przed atakami bez powodu), ale poszły za daleko.
Awatar użytkownika
Hiof
Posty: 104
Rejestracja: 25 gru 2011 20:33

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Hiof »

Tylko kto ma tą ciężkość rozgrywki określać? Gra czy gracze?
Numeron
Posty: 138
Rejestracja: 31 paź 2010 08:30

Re: Propozycje zmian ....

Post autor: Numeron »

Irvin pisze: Dlatego gry rozwijaja sie z kolejnymi odslonami, wiecej walk, wiecej podbojow, wiecej grindu... By ciagle bylo do czego dazyc
Czesciowo tak, ale wieksza motywacje tworcy maja bo zgarniaja za gre gruby hajs, gdybys mial kure znoszaca zlote jajka tez bys o nia dbal, karmil najlepszym zarciem, a jej kupki przechowywal w sloikach. Przez lata nasi wizowie robili i robia to co lubia, to co kochaja, to co sprawia im frajde a w zamian mieli tylko narzekania, pojazdy i raz na jakis czas podziekowania i slowo pochwaly. Dlatego nie ma co porownywac Arkadii do zadnej innej gry, bo poza innymi mudami nie ma takiej drugiej gry na swiecie.
ODPOWIEDZ